FAN - Kocurek z sideł - Zosiek

» Pt mar 06, 2009 8:29

co ty nie sypiasz w nocy!
Widziałam koteczka na żywo jest śliczny i taki bidulek

» Pt mar 06, 2009 14:44

Zosiek ciągle jest smutny, nawet nie mruczy.
Przed chwilą go wygaskałam...

» Pt mar 06, 2009 17:39

oj sliczny Zosiek :1luvu:

pewnie miala byc Zosia ale potem jajecka urosly

glaskaj Lucynko ile sie da,pewnie ciezko Zosikowi odnalezc sie w nowej sytuacji no i lapcia pewnie tez boli
wyglaskaj odemnie tez prosze

» Pt mar 06, 2009 21:58

Zosiek pozdrawia cioteczki ;D

» Sob mar 07, 2009 7:29

» Sob mar 07, 2009 13:28

Ślkiczności...

» Sob mar 07, 2009 18:03

» Sob mar 07, 2009 22:00

czesc piekny nosiu :1luvu:

» Nie mar 08, 2009 14:44

Jak się ma Zosiek tudej :?:

» Nie mar 08, 2009 14:57

Drzemał dzisiaj na moich kolanach.
Trochę też się pomizialiśmy.
On jest przekochany, ale nadal bardzo wycofany...

» Nie mar 08, 2009 15:10

Biedulinek...

Nie zaszkodzi potrzymać :ok:

» Pon mar 09, 2009 16:19

Takie mam śliczne prążki i cętki...

» Pon mar 09, 2009 16:56

ZOBACZCIE NA TO :!:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89923
PRZEZ TAKIEGO GNOJA POTRZEBUJĄCY KOT MOŻE NIE DOSTAĆ POMOCY

» Wto mar 10, 2009 8:19

Zosinek się przypomina.
Smutny ciągle jest...