Sytuacja wyglada z toksynami tak ze one powoli sie uwalniaja i zatruwaja organizm.....intensywna terapia moze kicie uratowac.
To ze biochemia z wczoraj wygladala w miare to nic nie znaczy...niestety.
Do uszkodzen dochodzi powoli....
Moderator: Estraven

aga9955 pisze:Monisek pisze:MMKD pisze:I chyba im częściej - bo nie tylko odżywiają, ale wypłukują toksyny z organizmu. Nie wiem, czy wieczorem to nie za późno...
Dostała glukozę. Mamy w domu kroplówkę, ale wetka powiedziała, że dopiero wieczorem. Może chodzi o leki, które podała.
Mała dostała luminal, ale dalej ma ataki. Fatalnie
Monia jezeli to jest trucizna to jest krwawienie wew, na sto procent. Mala traci krew i nastapi niedotlenienie, jezeli juz go nie ma.
Dzialajcie.



Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości