Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 05, 2009 20:21

Domek podejmuje sie robienia zastrzyków, jeśli tylko nas poinstruujesz jak często i w jakim miejscu należy małej je podawać. Bardzo się cieszymy że maluszek zdrowieje i wszystko idzie dobrze. Dzisiaj dostarczono juz sucha karme i czekamy na malucha z otwartymi ramionami ;) Będą też szelki, transporter zamówiony. Więc jeśli pasuje wam dalej niedziela to jesteśmy jak najbardziej za.

aicha

 
Posty: 84
Od: Pon lut 23, 2009 22:10

Post » Czw mar 05, 2009 23:27

Chodzi o zastrzyi podskórne. TZ właśnie w taki sposób je podaje :)
Co do niedzieli to jesli tylko beziecie pewni, ze dacie rade robic te zastrzyki, to nie ma problemu. Bo to jest bardzo wazne, zeby w poniedzialek i srode kotka dostala zastrzyi. Oczka sie lecza pieknie, kotka zdrowa i coraz fajniejsza, wiec warto dokonczyc calosc leczenia dla pelnego szczescia :)
Ciesze sie bardzo, ze tak sie swietnie przygotowujecie. Mam nadzieje, ze mala sie Wam spodoba

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt mar 06, 2009 0:54

Bądźmy w takim razie umówieni na niedzielę, jeśli będą jakieś komplikacje to będziemy pisać, ale powinno wszystko być ok. Mam nadzieję, że pasują wam godziny późnopoołudniowe. Właśnie poślij jakieś zdjęcie malucha ;)

aicha

 
Posty: 84
Od: Pon lut 23, 2009 22:10

Post » Pt mar 06, 2009 0:57

Mała1 pisze:A apropos Kajtka-sprobuje jutro z majerankiem, dzieki za rady.
a co myslisz o propolisowej masci i balsamie szostakowskiego?-jutro bede miec.
Jest dzis mysle mały sukces-udało mi sie mu podac mucosolvan :wink: -on rozrzedza wydzieline, połknał dzielniaszka :)
no i wcisnełam kilka malych kawałków gotowanego kuraka-ale to malusich bardzo.
Pozatym bardzo rozrzedzony conwalescens
Jutro nowe wiesci



Nie stosowalam tej masci ani balsamu bo nie mialam, ale slyszalam wiele dobrego. Może by tak propolisową?

A probowalas bielucha moze? Moje koty, nawet te niejadki, bardzo lubia.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 06, 2009 7:23

Kajtek własnie zjadł sssssaaaaammmmmm (wprawdzie podsuniete pod nos) kilka chrupek whiskasa(royala nie chce)

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:

nos nadal zapchany, ale mucosolvan udaje sie podać

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 06, 2009 8:39

no proszę jak super :) co za wspaniała wiadomość z rana!!

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :aniolek: :piwa: :spin2:

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Pt mar 06, 2009 9:22

ufffffff
bardzo sie cieszę :D
Dzielny Kajtuś :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt mar 06, 2009 14:26

Mala Salsa juz dobrze. Wymioty sie skonczylu. Byly one chyba powodem jednego leku ktory dostawala wczesniej. On podraznial zoladek. A teraz u mnie dochodzila do siebie;) wcia jest chudziutka ale przyjacielska. Spi w lozku, mruczy i szuka kontaktu czlowiekiem. Nawet zaczela sie bawic, czasem troche pobiega ;)

No i melduje ze Impresja zamieszkala tez dzis u mnie. Jest na razie wystraszona i chowa sie za fotelem, ale zjadla juz troche suchego i zamruczala pieknie jak poglaskalam ja po glowce ;)
ale wyglada na mlodsza niz 1,5 roku. dalabym jej 6 -7 max. No i jest bardzo chudziutka.

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 06, 2009 15:33 Rudolf

Witam
Meldujemy się na kontrolę. U nas wszystko ok. Kochamy się niesamowicie. Dzięki dziewczyny za ten skarb jaki mi ofiarowałyście.
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Anna

admika2

 
Posty: 18
Od: Sob lis 15, 2008 19:32
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt mar 06, 2009 15:59

admika2-jaki piekny z niego kot :love:
cieszę się,ze jestescie zadowoleni z niego :D
nie chcecie jeszcze jednego moze :wink: :?: :P
malenstwu sie pewnie nudzi :lol:

a ja mam Kajtkowe wyniki wymazu
pieronstwo straszne, prawie na wszystko odporne, na doksycyline i conwenie całkowicie.
Natomiast na enrofloxacyne,amoksycyline,azytromycyne -Srednio wrazliwe.
Ogladałam te kółka na antybiogramie
Na nic nie jest wrazliwe bardzo :roll:

synulox, synergal,enrobioflox, sumamed -to leki ,których mozna próbowac.

mam nadzieje,ze nie pokręciłam cos w tych wszystkich nazwach.

Kajtek jest teraz na enrobiofloxie i jest lepiej, ale nie wiadomo czy to zasługa antybiotyku, czy zylexisu :roll: , ale fakt, poprawa zaczeła sie na drugi dzien po zmianie antybiotyku.

A Kajtek zjadł w czasie jak mnie nie było z 20 chrupek znów :mrgreen:
On w nocy mi zwiał z łazienki, tzn, pewnie TZ nie domknął drzwi :roll: , siedział przy kanapie w pokoju i rano go znów spacyfikowałam do łazienki, teraz powoli zaczyna sie domagac wyjscia z niej :D , tzn stoi pod drzwiami.To chyba tez dobrze :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 06, 2009 16:00

mika xx-a ja oficjalnie przenoszę piekna Impresje-Gandzie na tymczasy
jestes kochana :1luvu:

Impresja - młoda koteczka, oddana 28 02 do schroniska
domowa.szczepiona
od 6 03 na tymczasie u miki xx

Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 06, 2009 17:14

Ale się cieszę :D

Kajtuś :ok:
Impresja w domku :1luvu:
Rudasek śliczny i szczęśliwy :D
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt mar 06, 2009 17:17

:spin2: :spin2: :spin2: :spin2: :spin2:
to jeszcze nic, przed chwila zastałam Kajtka pijacego wode z miski :D
przywlekłam rózne zabawki
i.........oto tego wynik-polowanie na piórka
:smokin:

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 06, 2009 21:22

Iwonko! to nie ten kot! ;) bardzo, bardzo się cieszę że się pozbierał. Wynik wymazu i wrażliwość raczej mnie nie zaskoczył, bo jak miało się mu poprawiać jak to dziadostwo odporne było na te leki! Tak się cieszę, już wszystko na dobrej drodze. Ten wzrok polowacza, ta poza ;) naprawdę super!! :love: :dance: :dance2: :aniolek: :surprise: :spin2:


ps. przynajmniej wiadomo czym walczyć z tym pieroństwem, jakby było tfu tfu u innych kotów. Szkoda że się Kajtol ponad tydzień męczył bez właściwego leku.. to tak jakby nic nie dostał. :(


Substancją czynną Synuloxu jest amoksycylina - półsyntetyczna penicylina o działaniu bakteriobójczym


synergal - też amoksycylina

enrobioflox - substancja czynna preparatu jest syntetycznym chemioterapeutykiem z grupy fluorochinolonów


Sumamed - Jest to antybiotyk należący do azalidów -- strukturą przypomina leki z grupy makrolidów (takich jak np. erytromycyna). Wykazuje działanie bakteriobójcze na wiele różnych szczepów drobnoustrojów.

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Sob mar 07, 2009 1:03

Mała1 pisze:admika2-jaki piekny z niego kot :love:
cieszę się,ze jestescie zadowoleni z niego :D
nie chcecie jeszcze jednego moze :wink: :?: :P
malenstwu sie pewnie nudzi :lol:

a ja mam Kajtkowe wyniki wymazu
pieronstwo straszne, prawie na wszystko odporne, na doksycyline i conwenie całkowicie.
Natomiast na enrofloxacyne,amoksycyline,azytromycyne -Srednio wrazliwe.
Ogladałam te kółka na antybiogramie
Na nic nie jest wrazliwe bardzo :roll:

synulox, synergal,enrobioflox, sumamed -to leki ,których mozna próbowac.

mam nadzieje,ze nie pokręciłam cos w tych wszystkich nazwach.

Kajtek jest teraz na enrobiofloxie i jest lepiej, ale nie wiadomo czy to zasługa antybiotyku, czy zylexisu :roll: , ale fakt, poprawa zaczeła sie na drugi dzien po zmianie antybiotyku.

A Kajtek zjadł w czasie jak mnie nie było z 20 chrupek znów :mrgreen:
On w nocy mi zwiał z łazienki, tzn, pewnie TZ nie domknął drzwi :roll: , siedział przy kanapie w pokoju i rano go znów spacyfikowałam do łazienki, teraz powoli zaczyna sie domagac wyjscia z niej :D , tzn stoi pod drzwiami.To chyba tez dobrze :wink:


Mala a masz moze nazwe tego swinstwa?
Szeryfowi kiedys wyszlo serratia mercescens. Byl niby leczony tym na co to bylo wrazliwe. To bylo 2 lata temu:(( Za kazdym niemal razem lydium i co tam sie da. Zylexis oczywiscie tez. Wszystko bez wiekszych zmian.
Drugie badanie nic nie wykazalo a ropa leciala.
Teraz widze poprawe po kilku dniach aloesu. Miesiac mniej wiecej temu dostawal przez 2 tygodnie bioracef - to cefalosporyny. Byl efekt ale dosc krotko. Aloes to niestety dluga zabawa:( Ale co zrobic.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1204 gości