CoolCaty pisze:Asiu, ale Bubu jest nadal w schronie i zarezerwowany, tak? Bo mam go jutro zabrac i podleczyć...
Bubu jest w schronisku, w szpitaliku, w drewnianej budce. Pani Małgosia nie wzięła go we wtorek, miała prosić CC o wzięcie go do lecznicy i podkurowanie. Dzięki Bogu, że go Anuś weźmiesz, bo chłopak jest w kiepskiej formie

.
Korciaczki pisze:Balbinka znalazła dom?
Cieszymy się ogromnie

Balbinka na razie siedzi w mojej łazience, a jutro wyrusza w podróż do swojego domku do Poznania, razem z ciocią Etką
Kiciuni "załatwił" domek mój Anduś - pani Paulina, do której jedzie Balbinka napisała do mnie w jego sprawie. Ponieważ zrobiła na mnie dobre wrażenie, to odpisałam, że Anduś ma domek, ale nasze piękne koty schroniskowe czekają itp. itd.

Pani obejrzała naszą stronę i zmartwiona do mnie pisze, że piękne, ale chyba nic z tego, bo ona z daleka..., ja na to, że transport dla ew. wybrańca jest i to za kilka dni, ale najpierw "maglujemy" ...

.
Pani Paulina z anielską cierpliwością wyczerpująco odpowiadała na wszystkie pytania, nawet te najbardziej dociekliwe, mailowo i telefonicznie, a ja nie miałam się do czego przyczepić
Tak więc od jutra (o ile Etki auto ruszy

) Balbinka zamieszka w Poznaniu z siedemnastoletnim kocurkiem i 8-letnim półjamniczkiem przygarniętym ze schroniska. Opiekować się nią będzie dwójka Dużych oraz 2,5 letnia (podobno bardzo grzeczna i spokojna panna

), która dzisiaj była z mamą na wielkich zakupach na przyjazd Balbiny

(kryta kuweta, nowe miseczki, zabawki

).
Państwo są uświadomieni w temacie zabezpieczania okien ("myśleliśmy od dawna, niedługo się za nie bierzemy, głównie ze względu na dziecko, ale i przy okazji koty będą bezpieczne").