» Pt mar 06, 2009 14:00
kalair pisze:Dorota pisze:kalair pisze:Dorota pisze:kalair pisze:Dorota pisze:kalair pisze:kinga w. pisze:Dzięki za wiarę w moje możliwości... Jakby Ci to powiedzieć... Ja JESZCZE żyję. Na tej kuchni. Ale w istocie kot może byc odmiennego zdania. Jeszcze nie wie że czeka go jajecznica.

JAJECZNICA?!
No jeszcze powiedz że z cebulką ,pomidorkami, i na boczku..O rany, głodna jestem.

Siedze w pracy i skrecam sie z glodu

Współczuję. Obroczku? Konikowi podbierzemy..Zapasik ma..


:ryk::ryk:
No co! On może, to Ty też! W ramach solidarności!

Nie bede
koniu od pyszka zabierac
I tak nie ma u Ciebie lekko

No wiesz!

Dożywiam,jak mogę! Obrok ma ,kapcie już mu niepotrzebne.A wczoraj nawet
japko mu Kretki podrzuciły!

Kretuchny zawsze mialy dobre serduszka!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM