SUWAŁKI! POMOCY! 10 kotów bez dachu nad głową!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 02, 2009 15:09

na białe zawsze jest sporo chętnych, na pierwszym zdjęciu są dwa- a potem jeden?????
to kocury,czy koteczki, żeby w pierwszej kolejności też wysterylizować.
Szkoda, że jesteście tak daleko :(

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon mar 02, 2009 17:02

OK dzwoniłam do naszego zaprzyjaźnionego weta i do kilku innych lecznic - nigdzie nei robią taniej niż 150zł sterylki dla kocicy, dla nas nasz ukochany wet zrobi sterylke za 100zł dla jednej kotki, 70 zł za dzikie kocury przy okazji je odrobaczy. Jest gotowy ciachnąć dwie pierwsze w tę sobotę, kolejne za tydzień.

Z kasą możemy rozliczyc sie na końcu.
Kto pomoze? Błagam was o o pomoc, zaraz kicie bedą znowu miały rujke a my kolejne kociaki na głowie.

pomóżcie....
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pon mar 02, 2009 17:14

Pieniazki z Kasy K. na jedna beda na 100 % w przyszlym tygodniu (przeleje na konto weta), ale na druga bede musiala dozbierac.

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 02, 2009 17:24

suuper, my juz sie z Paulą i wetem umówilismy, w sobote ciachniemy białą kocice, w przyszły weekend czarną i tą najbardziej dziką.

A reszta kocic - mysle ze najlepiej by było zeby trafiły do tymczasów, ma ktos jakis pomysł, mógłby ktos wziasc kotki na tymczas? Z kocurami pół biedy ale jak kocice zostaną z kocurami to bedziemy mieli stadko kociąt.
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Wto mar 03, 2009 18:13

mam dobrą wiadomość!

Na kolejne 3 sterylki i 2 kastracje dostaniemy pieniażki z funduszu za kalendarze :D Czyli wszystkie kotki i dwa najbardziej dzikie kocurki będą ciachnięte i odrobaczone :D A później to juz tylko szukać im domków:)

Czy ktoś mógłby wziąśc na tymczas czarną kocice, tą młodą osfojoną i białego kocurka?
Z reszta chyba sobie poradzimy :)
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Wto mar 03, 2009 22:35

bulefka pisze:mam dobrą wiadomość!

Na kolejne 3 sterylki i 2 kastracje dostaniemy pieniażki z funduszu za kalendarze :D Czyli wszystkie kotki i dwa najbardziej dzikie kocurki będą ciachnięte i odrobaczone :D A później to juz tylko szukać im domków:)

Czy ktoś mógłby wziąśc na tymczas czarną kocice, tą młodą osfojoną i białego kocurka?
Z reszta chyba sobie poradzimy :)


To świetnie. Mam nadzieję, że poradzicie sobie ze złapaniem kotów.
Białaska chętnie wzięłabym na tymczas gdyby transport się znalazł.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro mar 04, 2009 23:07

Super wiadomości :D Żeby się jeszcze DT znalazł dla czarnulki! Może załóżcie jej osobny wątek na kociarni?

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 06, 2009 12:16

W Kasie K. przesunela sie jedna kotka, wiec 100 zlotych jest od reki, a drugie 100 bedzie na poczatku tygodnia - moge wplacic na konto weta (lub czyjes) w poniedzialek za kotke(i) zrobiona w sobote.

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2009 13:04

alareipan pisze:W Kasie K. przesunela sie jedna kotka, wiec 100 zlotych jest od reki, a drugie 100 bedzie na poczatku tygodnia - moge wplacic na konto weta (lub czyjes) w poniedzialek za kotke(i) zrobiona w sobote.



Super, dzisiaj Paulina wziela do siebie dwie kocice, burą i czarnulke, są śliczne i bardzo drobniutkie jak na 1,5 roczne kocice.
Jutro jedziemy na sterylki, wezme fakturę, wyślę skan na PW razem z nr konta weta :) Wiec jutro sterylizujemy dwie kotki :D
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pt mar 06, 2009 13:08

Dobra to czekam na pw. Powodzenia :ok: Kotki beda wypuszczone czy bedziecie szukac domu?

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2009 13:15

Wypuścimy narazie bo nie mamy gdzie ich trzymać, Paulina ma psa i kotka i wątpie zeby mogła przetrzymac do czasu znalezienia domu, ja tez nie moge niestety siła wyzsza - mama - także się nie zgadza, możemy je posterylizować i pokastrowac, wypuścić i szukać im w miedzyczasie domków.
Chyba ze znajdą sie jakies domki tymczasowe. Mogłabym przewieźć kotki na trasie suwałki/warszawa za zwrotem kosztów jak znajdzie sie jakis tymczas.
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pt mar 06, 2009 13:50

Bulefka ja rozumiem, bo tez nie mam mozliwosci na DT.
Mam prosbe, pamietajcie o oznaczeniu uszu kotek. Poproscie weta, zeby zrobil w trakcie zabiegu. Potrzebuje tez nr. tel do tego weta.

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 06, 2009 19:13

Znaczeniu uszu? w jaki sposób i po co?
Jutro wysle ci wszystko łącznie z nr weta na pw :)
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Pt mar 06, 2009 19:38

Wysterylizowanym bezdomniakom nacina sie uszy, żeby potem wiedziec, który już był ciachnięty. I jakby inna osoba "polowała" na tym samym terenie to już będzie widziała czego nie łapac. :wink: Ważne, żeby nacięcie ucha było dobrze widoczne.

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 06, 2009 19:54

Dokladnie tak, jak pisze Mirabella. Kazdy wet, jak trafi do niego bezdomny kot z przycietym lewym uchem, bedzie wiedzial, ze juz jest po sterylce.

Jak komus kiedys zrobi sie zal waszych kotow, a moze nie wiedziec, ze to wasze, to bedzie wiedzial albo ta osoba, albo wet.

Juz nie mowiac a takich fatalnych przypadkach, kiedy wet dowiaduje sie, ze kotka byla sterylizowana, jak ma ja otwarta na stole operacyjnym i w srodku nie ma macicy. To sie zdarza czesto, szczegolnie jak pierwsza jest sterylka boczna. Nawet tu na forum niedawno czytalam o takim przypadku w Warszawie. (Kiedys tez czytalam jak dziewczyna chciala wylapac na dzialkach ciezarna kotke... a to byl gruby kastrat ;) )


Ja od poznej jesieni interesuje sie stadkiem kolo mojej pracy, zadne nie oznaczone. Jak wreszcie udalo mi sie odnalezc pania ktora dokarmia od lat, to sie okazalo, ze jedna dzikuska juz ciachana, a moze nawet dwie, ale nie jest pewna, bo 2 razy w tygodniu przychodzi inna pani, a poza tym na tym rozleglym osiedlu jesty kilka stad... cholera wie ktore ciete, ktore nie... Taki lajf...

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości