ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 05, 2009 20:50

No zlapane 2 z tego licznego stada na Teofilowie.
Buro-biale cuś i czarny wielki kocur (dzis wiekszość jakie widzialam to czarne 8O ) Obydwa dzikie. Czarne Wielkie mocno sie szamotało w klatce malo mi reki z barku nie wyrwalo :twisted: a o zapachu jakim wypelnilo auto wspominac nie bede :x Bure ma za to niezly glos :roll:
Połów spedzi nocke w hotelu a jutro z samego ranca jedzie do lecznicy.
Jak uda mi sie wynegocjowac termin na sobote cd lapania bo towarzystwo od Casicy wroci do siebie i bedzie miejsce w klatkach. Zapowiada sie ze teraz wlasnie bedzie to najwiekszy problem .... miejsce w klatce dla kocic.
Ale.... metoda Scarlet pomysle o tym jutro....
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 05, 2009 21:26

goska_bs pisze: Zapowiada sie ze teraz wlasnie bedzie to najwiekszy problem .... miejsce w klatce dla kocic.
Ale.... metoda Scarlet pomysle o tym jutro....


hmm, to myśl,myśl :wink: masz całą noc przed sobą :evil:

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Czw mar 05, 2009 22:15

na czym polega ta metoda?? można gdzieś tutaj o niej poczytać??

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 05, 2009 22:32

bazylica pisze:na czym polega ta metoda?? można gdzieś tutaj o niej poczytać??


O stosowanej przez Scarlet metodzie możesz poczytać w powieści "Przeminęło z wiatrem", główna bohaterka, gdy stawał przed nią jakiś nierozwiązywalny problem stwierdzała właśnie: "pomyślę o tym jutro" i jakieś rozwiązanie się znajdowało. Wiem, że Gośka dość skutecznie korzystała z tej metody w zeszłym roku - działało :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13709
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw mar 05, 2009 22:42

andorka pisze:O stosowanej przez Scarlet metodzie możesz poczytać w powieści "Przeminęło z wiatrem", główna bohaterka, gdy stawał przed nią jakiś nierozwiązywalny problem stwierdzała właśnie: "pomyślę o tym jutro" i jakieś rozwiązanie się znajdowało. Wiem, że Gośka dość skutecznie korzystała z tej metody w zeszłym roku - działało :D


acha dzięki :) nie czytałam ani nie oglądałm :roll:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 06, 2009 7:29

bazylica pisze:acha dzięki :) nie czytałam ani nie oglądałm :roll:


zdecydowanie polecam i książkę i film :D ( tylko jeśli chodzi o film to ten z 1939 r gdzie główną rolę grają Clark Gable i Vivien Leigh) :lol:

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Pt mar 06, 2009 10:04

Się tu porobiło filmowo :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 06, 2009 10:07

mokkunia pisze:Się tu porobiło filmowo :D


Dokładnie to samo chciałam napisać :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 06, 2009 10:27

metodą Scarlett zostało wycięte stado kotów w hotelu - znaczy metoda jest może i stara, ale za to niezawodna
Gośka, Bogini Ty moja :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 06, 2009 10:37

Gośka jako Scarlett buszująca po kociowiskach, no, no!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 06, 2009 11:03

TyMa pisze:Gośka jako Scarlett buszująca po kociowiskach !


:1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 06, 2009 11:28

Ino krynoliny jej brakuje :ryk:

Chyba nas ciotka Gosia utłucze
Obrazek

andorka

 
Posty: 13709
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt mar 06, 2009 14:12

chyba wróciłam do żywych :roll: dziewczynki, powiedzcie mi, co ja mam zrobić z tą kotą od Witka z podwórka, he? kota oswojona, ewidentnie skądś wywalona, ale jak to się tu mówi "zaopiekowana" (brrr, nie cierpię tego słowa :roll: ) tzn. karmiona, ma posłanko w piwnicy, na zimne noce karmicielka zabierała ją do domu... nie wiem no...

Gośka Traper :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 06, 2009 15:06

andorka pisze:Ino krynoliny jej brakuje :ryk:

Chyba nas ciotka Gosia utłucze


No, od "zdzirek" dostaniemy, albo i gorzej :lol:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 07, 2009 20:28

Nie mam sil na Was krzyczec niedobre babusy :P :lol:
Cieszcie sie ze czytam te szkalumnie zmoknieta po lapance bo inaczej bylaby reka noga mozg na scianie :twisted:

Dzis rano wypuscilam 2 Teofilowskich facetow - czarny Goliat wystrzelil jak z procy i ogonem do gory obszczywal pol osiedla :twisted:
whiskasowy Tenor za to wyszedl dostojnie i zjadl pol puszki 400g Felixa 8O Jak bylam na wieczornej lapance przywital mnie 8O

Talonow z UM nie ma i ..... ch..ra wie kiedy beda :evil: mimo to lapie....

Dzis zlapane 2 czarne sztuki. Na moje oko ona i on ale fakty co do plci znane beda jutro jak Ciocia Ania Zmienniczka zabierze sie za patroszenie ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, elmas, Google [Bot], puszatek i 78 gości