Sonia i Otis - cz. V - świątecznie str 97

[izaA]

Gdzieś głęboko wiem, że tak jest, ale jest mi ciężko, bardzo ciężko. Znasz mnie, nie poddaję się tak łatwo, ale dziś to już przegięcie...

[czarna.wdowa]

Najgorzej że jak się coś sypie to zwykle na całej linii
tulam

[Nelly]

Oj Izuś, faktycznie zwaliło się na Ciebie za dużo przykrych spraw
I to też takich, w których jesteś poniekąd bezradna, a to najgorzej jak nic nie można zrobić albo niewiele.
Trzymaj się łatwo powiedzieć, ale trzymaj się!

[izaA]

Wyjaśniłam sprawę w skarbowym, dostanę jutro mandat za zbyt późne przysłanie deklaracji CIT. Ktoś nie poszedł na pocztę, a prezes płaci...dziś nic mi się nie chce

[zunia]

Trzymam kciuki, i też napiszę trzymaj się

[Hipcia]

Panie Boże,
pozwól mi zmienić rzeczy, które zmienić mogę,
pozwól mi pogodzić się z rzeczami, na które nie mam wpływu,
i jeszcze pozwól mi umieć odróżnić jedne od drugich.

Strasznie mi się ta modlitwa podoba. Choć ...łatwo powiedzieć. Sama od stycznia mam taki kanał ze ...ehhh szkoda gadać. Mój chłop podpisał najgorszy kontrakt w swoim zyciu, do którego ciągle trzeba dokladać , a zważywszy ze żeby go wykonac musiał wziąźć bezpłatny urlop w swoich maciezystych teatrach i przestąc koncertować to dokładac będę jeszcze jakiś czas po jego wygaśnięciu. Już trzeci miesiąć ciagnę tu wszystko sama dom , remont , firma, dzieci. Młodemu wyjątkowo długa nieobecność ojca wcale nie słuzy. Już byłam wzywana do szkoły. No po prostu cud miód i orzeszki !!!
No, ale skupmy się na czymś pozytywnym słoneczko świeci chyba idzie wiosna, ja się dzisiaj wbiłam w dżinsy o cztery rozmiary mniejsze niż przed pół rokiem, a Ty wyglądałaś bosko na balu, szczególnie fryzurka niezwykle twarzowa. O !

[izaA]

Hipciu -gratuluję, niesamowite, i to przez zakupy za miastem....super...naprawdę. A z tym kontraktem to mnie zmartwiłaś, nic się nie da zrobić?

Modlitwę znam...

[Nelly]

Cześć Sonieczko i Otisku, co tam słychać u was?

[izaA]

Siedzą sobie w koszyku na oknie kuchennym i kontemplują wiatr, bo dziś u nas bardzo huczy i wieje. A Otis nie zjadł całego śniadania...c mnie zaniepokoiło, ale może to efekt oleju z tuńczyka, który wchłonął do kolacji...obserwujemy...

[Nelly]

No, to trzeba poobserwować, faktycznie. Oby nic nie było.
Ale mówisz, że kolacja może mieć wpływ na śniadanie?
Może ma taki dzień. Bywa.

[czarna.wdowa]

Wiosna się zbliża może się zakochał i jeść nie może

[izaA]

kolację zjadł normalnie, ale czyszczenie jelit przez olej z tuńczyka jeszcze przed nami...

[moś]

bry wieczorne, doczytalam Izus, faktycznie nieszczescia chodza parami, ale mam nadzieje że to wszystko sie odkreci i przy takiej mysli pozostaje . Całuje serdecznie..i pisz na forum tez, wklejaj fotki- ja zawsze ogladam z podziwem otisa.

[izaA]

Na Otisa się gniewam...ugryzł Zuzię w policzek, ze złości, ze go zestawiała z kuchenki podczas lizania patelni. Ma szramę na policzku...dziad jeden....a wczoraj wieczorem wzięłam go pod kołdrę, to mnie też ugryzł, ale mu wklepałam w dupsko...obrażony spał w nogach.

[moś]

Zly dzień ma chlopak