




Biedak...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Edyszka pisze:Macho, już dawno wiem, że koty sa inteligentne, ale.... pamietasz jaki Maciek był żarlok? Jeszce długo po tym jak do nas przyszedl, pozeral wszystko co mu wpadło w pyszczek, łacznie z niedogotowanymi pieczarkamiale ostatnio majac jedzonka pod dostatkiem i zadnej konkurencji do miski, zaczal grymasic i wybrzydzac, nie raz wyrzucalam jedzonko
bo Żabcia ksiezniczka tez nie raczyla zjesc, mialo to ten plus, ze Macius zaczal nabierac smuklej figury, wiec bylo ok. I tak bylo do niedzieli wieczorem, kiedy pokazalam rodzince zdjęcie Alhambry i oznajmiłam, ze ją adoptowalam netowo ( Maciek wylegiwal sie na wersalce) od tego momentu znow rzuca sie na jedzenie i jakby mogl, to zjadlby tez spodek
masakra....
altagela83 pisze:Adria pisze:altagela83 pisze:jak tak sie tylko cichutko dopytam... a paczka do CK ode mnie to doszla? bo nie dostalam zadnych wiesci...
Paczkę odebralam![]()
Powiem Ci, ze nie zdarzylam jej rozpakowac...koty same to zrobily i praktycznie na dziendobry zeżarly prawie 1,5 kg kitena![]()
Zapas zrobilas im spory wiec jeszcze maja sie czym obżerać![]()
Powiem Ci tylko jedno (mam zdjecia, tylko musze zgrac na kompa), ze kotem, który okupuje, spi na paczce jest Folk. Jakby chcial powiedziec: "nie dam! To dla mnie od mojej Pani!" Tlumacze mu, że podzielimy sie sprawiedliwie z Nadieżdą...zgodził się
no to czekam na fotki
bea69 pisze:A u Markusa siku załatwione ( w kuwecie !), qupalek zrobiony ( niestety nie w kuwecie, ale nie wszystko na raz):wink: , śniadanko bardzo sprawnie skonsumowane![]()
bea69 pisze:A u Markusa siku załatwione ( w kuwecie !), qupalek zrobiony ( niestety nie w kuwecie, ale nie wszystko na raz):wink: , śniadanko bardzo sprawnie skonsumowane![]()
Trochę iskrzy na linii Markus - Czesio, ale bez rozlewu krwi tak raczej paszczowoProblem w tym, że Czesio już jakiś czas temu przyjął za punkt honoru obronę maluchów przed wszelkim złem i wszystkim co obce
Na noc ich rozdzieliłam na wszelki wypadek, mam nadzieję, że się wkrótce dogadają.
A w ogóle to jak na staruszka to Markus raczej dość żwawy jest
ryśka pisze:U nas dużo się będzie działo jutro: adopcja Pumci, operacja Mamelci, kastracja dziewczynek...
W tym wszystkim Brzusie sprawiły nam niesamowitą, niezwykłą niespodziankę: przyjaciele Gagofitoosnych dostaną w tym miesiącu wspaniałą pomoc: ponad 350 zł.![]()
![]()
Baaaardzo dziękujemy wszystkim Brzusiowym Kociarzom![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 286 gości