Panna Fufu i tri Marcysia szczęśliwe w Bytomiu!

» Śro mar 04, 2009 20:37

Witamy i wstawiamy kilka zdjęć... :lol:

Efekt popołudniowej nudy

» Śro mar 04, 2009 20:59

I kolejne

Na dzisiaj ostatnie... :wink:

» Śro mar 04, 2009 21:01

Jejku jakie piękne zdjęcia

i modelka

Panna Fufu kwitnie z godziny na godzinę

i chyba dziewczynka całkiem fajnie się zaokrągliła :lol:

albo jakieś zdjęciowe czary mary :wink:

wygląda cudnie

» Śro mar 04, 2009 21:17

Jaka ona fajna

Zresztą u Was na tymczasie wszystkie kicie były fajne

(Przyznajcie się lepiej, że czarujecie te koty, żeby były milsze, zdrowsze, ładniejsze i żeby szybko znalazły domek

)

» Śro mar 04, 2009 21:20

terenia1 pisze:Jejku jakie piękne zdjęcia i modelka Panna Fufu kwitnie z godziny na godzinę i chyba dziewczynka całkiem fajnie się zaokrągliła albo jakieś zdjęciowe czary mary wygląda cudnie

To już trzeba pytać Panny Fufu- nie do nas ,,ale" za utycie kotki :lol:

na poważnie, to taftycznie troszkę przytyła. Mięsko ostatnio dostała i niezbyt jadła, ale smakuje jej RC dla wybrednych. Z apetycikiem jest dobrze :ok:

Dzisiaj podałyśmy jej proverę (choć miałyśmy to zrobić zgodnie z instrukcję wczoraj wieczore, niestety skleroza nie boli) i ładnie ją pożarła zawiniętą w szynkę (wiemy, niezdrowo ale tabletkę podać trzeba więc trudno).
Sally urządziła dziś nam awanturę :roll:

I najgorsze jest to, że o nic. Humorki miewamy, chyba rujkowe. Mamy nadzieję, że po sterylce się uspokoi. I wtedy ruszymy z akcją ogłoszeniową, ale tak porządnie. Tak jak było w przypadku dzikiej Morisi po którą do dziś dzwonią. Cięzko będzie się rozstać z tym aniołkiem w diabelskiej skórze, ale musi panienka znależć swój domek na zawsze!
Sterylkę mamy na wtorek o 15, więc tzrymajcie kciuki za udany zabieg :ok:

Pozdr.

» Śro mar 04, 2009 21:27

Luinloth pisze:(Przyznajcie się lepiej, że czarujecie te koty, żeby były milsze, zdrowsze, ładniejsze i żeby szybko znalazły domek )

Czy czarujemy? Hm...Fajnie byłoby umieć czarować :lol:

No z milszą to się niezgodzimy :lol:

Mała źłosnica i awanturnica z niej :lol:

Nie można jej zostawić samej w pokoju nawet na 10minut, bo momentalnie włącza swoją syrenę i nawołuje pełna pretensji, dlaczego jest sama! Staramy się co prawda ignorować jej nawoływanie, bo nie każdy domek sobie życzy takiego niegrzecznego kota, ale nie zawsze się da!

Idzie paść ze śmiechu nasłuchujac jej coraz głośniejszego i bardziej przeciagłego "miauuuu" Skolei jak przyjdziemy do niej, próbuje nam wymierzyć karę: raz łagodna, a raz surową. Ta łagodna to tulenie się i lizanie po czole, a ta surowa to małe bezpazurkowe drapnięcie. Albo raczej delikatne pacnięcie;) Jedno jest pewne: kotka ma swoje zdanie :wink:

To naprawdę niezwykły kot! Drugiej takiej niebędzie!

Sabinko dziękujemy za banerek w podpisie :1luvu:

» Śro mar 04, 2009 21:42

co do Morisi.. to pamietam jak ja i moja siostra się nią zachwycalysmy.. malo brakowalo a i my bysmy do Was zadzwonily, Korciaczki

HOP, Laluniu Fufuniu

» Czw mar 05, 2009 6:58

Sally skacze po domek!

» Czw mar 05, 2009 7:16

oJJJJ................skacze, skacze - jeśli będzie telefon od jakiś super fajnych ludzi to SALI POJEDZIE :!:

Jest taka fajniusia że zasługuje. Zawsze w nią wierzyłam, że będzie lepiej. I jest z godziny na godzinę coraz lepiej :wink:

» Czw mar 05, 2009 7:27

Luinloth pisze:Jaka ona fajna Zresztą u Was na tymczasie wszystkie kicie były fajne

(Przyznajcie się lepiej, że czarujecie te koty, żeby były milsze, zdrowsze, ładniejsze i żeby szybko znalazły domek )

Widać z kotami jest jak z kobietami - kochane - kwitną i pięknieją

Dziewczyny, zmartwiła mnie informacja że córeczka pani od Asika ma jakiś problem, żeby nie okazał się on uczuleniem. To miał być już na zawsze dom dla Asa :cry: