ADOPCJE PUCHATKOWA III.. 'persy' na łańcuchu.. :(( s. 98..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 03, 2009 23:59

Jak Iza powyżej napisała, jutro przejmujemy 2-letnią nie sterylizowaną persiczkę. Dziewczyna ma w nosie w jakie warunki trafi kicia, zero zainteresowania. Kicia przyjeżdża do mnie na DT. Prosimy o kciuki.
Czy dobrze zrozumiałam, że ewentualną prośbę o zainteresowanie się np. naszymi bazarkami (czy ewentualnie o wystawianie bazarków) na konieczne badania koteńki należy zamieszczać w wątku "Fundusz"? Nas niestety na Pomorzu jest mało i same za dużo nie narobimy bez jakiejś pomocy :( . Zrobimy ile się da, ale to też już kolejny Puchatek u nas. Nie chcemy pieniędzy z funduszu, bo wiemy jak jest. ale pomoże nam nawet zainteresowanie, jakiś bazarek czy link do naszego bazarku :?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 04, 2009 6:17

Ufok już najprawdopodobniej w piatek jedzie do nowego domku :dance: :dance: :dance:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Śro mar 04, 2009 7:20

zirrael pisze:Ufok już najprawdopodobniej w piatek jedzie do nowego domku :dance: :dance: :dance:



Czyżby jechał w dalszą podróż? :D
To chyba wiem komu gratulować.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 04, 2009 8:01

W ramach dyskusji o pseudohodowlach.. :?

Dostałam wczoraj na maila ogłoszenie z takimi zdjęciami :evil: :evil:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Podpowiedzcie co zrobić..
Koty można stamtąd zabrać.. ale nie za darmo.. :evil:

EDIT: sprawdziłam w ogłoszeniu.. oni mają nie tylko te dwa.. tam jest ich więcej.. :evil:
Ostatnio edytowano Śro mar 04, 2009 8:08 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 04, 2009 8:05

ja też już to widziałam, tylko nie pamiętam gdzie :?
no i przy takich sprawach zaczynają się dylematy :roll:

ja bym była za wykupem... :oops: tylko z tego co widziałam wcześniej w ogłoszeniu cena wcale nie była taka mała... :?

a za ten bagażnik i łańcuch to bym temu facetowi nogi z d... powyrywała :evil:
Ostatnio edytowano Śro mar 04, 2009 8:07 przez jolciaa113, łącznie edytowano 1 raz

jolciaa113

 
Posty: 307
Od: Czw lis 27, 2008 20:44
Lokalizacja: Gdańsk - Oliwa

Post » Śro mar 04, 2009 8:07

Najbardziej chciałabym, żeby jakaś organizacja prozwierzęca odebrała im te koty..
Tylko czy to w ogóle jest możliwe..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 04, 2009 8:09

kopiuję z postu bo odpowiedzi poza jedną się nie doczekałam , może tutaj ktoś wie ?
W wynikach kotka (aparat amerykański - przeznaczony dla ludzi)
morfologia - jest pozycja PDW

czy ktoś wie co wyznacza i jaka jest norma ?
Dzięki za odpowiedź
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro mar 04, 2009 8:09

chyba możliwe... Tylko trzeba na gorącym uczynku złapać, bo ze zdjęć mogą się wybronić :evil:

chyba, że znajdziemy ogłoszenie, które wystawił z tymi zdjęciami i nie wiem... na policje może...? bo to podchodzi pod znęcanie...

mamy znajomego policjanta???

jolciaa113

 
Posty: 307
Od: Czw lis 27, 2008 20:44
Lokalizacja: Gdańsk - Oliwa

Post » Śro mar 04, 2009 8:17

Podesłałam ogłoszenie do pani prokurator i pani inspektor OTOZu..
Może coś razem wymyślą.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 04, 2009 8:19

Jak patrze na te zdjęcia to :evil: :evil: :evil:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro mar 04, 2009 8:27

O matko, biedne koty.
Mam nadzieję, że się uda coś zrobić.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 04, 2009 8:35

Wczorajsze ogłoszenie z gratki

Poszukuję opiekuna dla kotka perskiego, ma 3 lata, jest kremowy. bardzo proszę w dobre ręce Radomsko, 509224034 p.Małgosia

ja mam tymczasa , więc nie mogę :(

wysłałam pytanie czy kastrowany
to link
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1848602 ... _rece.html
Ostatnio edytowano Śro mar 04, 2009 8:36 przez sawanka1, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro mar 04, 2009 8:35

No właśnie się pytam, co robić w tej sytuacji..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 04, 2009 8:37

sawanka1 pisze:Wczorajsze ogłoszenie z gratki

Poszukuję opiekuna dla kotka perskiego, ma 3 lata, jest kremowy. bardzo proszę w dobre ręce Radomsko, 509224034 p.Małgosia

ja mam tymczasa , więc nie mogę :(


Gdyby był tymczas to reszta nie jest żadnym problemem.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 04, 2009 8:58

sawanka1 pisze:Wczorajsze ogłoszenie z gratki

Poszukuję opiekuna dla kotka perskiego, ma 3 lata, jest kremowy. bardzo proszę w dobre ręce Radomsko, 509224034 p.Małgosia

ja mam tymczasa , więc nie mogę :(

wysłałam pytanie czy kastrowany
to link
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1848602 ... _rece.html

Czasem pomoc takim osobom sprowadza się do jednego czy dwóch telefonów, wysłuchaniu, podpowiedzeniu, na co trzeba zwracać uwagę przy wyborze nowego domu i obiecaniu pomocy w wypadku, gdyby żaden z kandydatów na nowy dom nie okazał się wystarczająco dobry. Żeby taka osoba wiedziała, że nie musi wydawać kota do pierwszego domu, jaki się zgłosi ( ze strachu, że kolejnych ofert nie będzie).
Tak ostatnio wyglądała"adopcja" puchatka w Krakowie-pani się popłakała, jak do nie zadzwoniłam, przestała się czuć zostawiona sama sobie z problemem i w efekcie samodzielnie znalazła swietny dom dla kici. Może spróbujesz cos takiego zrobić-dobrze, by kontaktowała się z nią jedna osoba, a nie co chwilę ktoś inny.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 248 gości