Łódź - koty dworcowe i inne - PILNIE pomoc potrzebna!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 28, 2009 17:04

iwcia pisze:
kasia86 pisze:Szkoda, że nie wzięli rodzeństwa. :(


Pani miała wziąść Frytka, ale to Pani Jola zdecydowała, że rozdzieli rodzeństwo i da Ramzesa.

Pani Jola wie najlepiej jakie mają charaktery.
Ja miałam na myśli 2 kotki, bo jednemu to nudno będzie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40446
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon mar 02, 2009 9:21 Ramzes

Dzien dobry :) Ramzesik trafil do naszego domku. Dziekujemy Pani Iwonie i Pani Asi Sis za pomoc w znalezieniu kotka. Pani Jola jest nieoceniona i jej rowniez dziekujemy. Ramzesik przyzwyczaja sie pomalutku do nas. Wczoraj wieczorem pozwolil nam obejrzec sie w calej okazalosci. Przyszedl do nas, pobawil sie troszke myszka i piorkami. Nie jest jeszcze do konca przekonany, czy moze nam ufac. Nie podchodzi zbyt blisko i na razie nie ma mowy o glaskaniu. Staramy sie byc cierpliwi. Nie mamy zadnego doswiadczenia z kotkami. Okropnie martwimy sie, ze Ramzesik nas nie pokocha. Pierwszego dnia pobytu u nas wlazl za szafki kuchenne i nijak nie moglam go nigdzie znalezc. Ale teraz kocio ladnie je i korzysta z kuwetki. Kiedy do niego mowie, przymyka swoje rozkoszne slepka, kladzie lebek i slucha. Myslimy tez nad zabraniem Murzynka. Ogromna przeszkode stanowi dla nas kwestia finansowa. Wiemy, ze dla kotkow lepiej byloby, gdyby byly razem, ale martwie sie, ze nie bedziemy mogli zapewnic dwom kotkom odpowiedniego utrzymania.Poki sa zdrowe to wszystko ok, ale jesli zachoruja.. Nasze dzieci choruja bardzo czesto i przewlekle, a pracuje tylko maz. Opieka weterynaryjna jest rowniez dosyc kosztowna i nie wyobrazam sobie, zebym pozwolila kotu cierpiec z powodu brakow finansowych. Naprawde nie wiem co bedzie dalej. Poki co staramy sie, zeby Ramzesowi bylo z nami dobrze i uczymy sie nawzajem swoich zachowan i mowy ciala. Pozdrawiam - Katarzyna :)
Ostatnio edytowano Pt mar 06, 2009 14:54 przez maciejowa, łącznie edytowano 3 razy

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 10:00

Witam na forum :D
Dajcie Ramzesikowi jeszcze trochę czasu a nie będziecie mogli się opędzić od niego. Myślę, że Ramzes sam, bez Murzynka szybciej się ośmieli, będzie musiał się z wami zakumplować i szybko was pokocha :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon mar 02, 2009 11:09

Witaj! Nie przejmuj się, Ramzesik NA PEWNO was pokocha!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 13:05

Dziękuję za miłe słowa. Staram się jak mogę, żeby się zbytnio sytuacją nie stresować, jednakże są chwile kiedy zaczynam wątpić. Dzisiaj na przykład Ramzes dwa razy na mnie syknął, chociaż wcześniej tego nie robił. Wydawało mi się, że jesteśmy na dobrej drodze do przyjaźni, a teraz znów myślę, że chyba jednak coś robię źle, skoro kocio na moje dzień dobry odpowiedział HHHHHHH...
Ostatnio edytowano Pt mar 06, 2009 14:54 przez maciejowa, łącznie edytowano 1 raz

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 13:57

Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 13:58

gosiaa pisze:Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację.


i ja też :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 14:27

Kocio się boi. Jest w nowym miejscu, w nowej dla siebie sytuacji. To w końcu małe i bezradne kocie dziecko.

Daj mu spokojnie poznać dom, bawcie się z nim zabaweczką na wędce, podsuwajcie pod nosek smakołyczki - nie dotykając go na razie, niech spokojnie zje - wiedząc, że to od Was.

Koty są mądre - szybko się zorientuje, że jesteście dla niego dobrzy.
Ale są ostrożne - wolą się upewnić, zanim zaufają.

Cierpliwosci - trzymam za Was wszystkich kciuki :ok:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 23:08

Pani Krysia z Krakowa adoptowała w lipcu 2 nasze szpitalne kotki, Zuzię i Wybredną. Jedna z nich była domową kotką "zdziczałą", druga w ogóle nigdy nie była domowa, urodziła się i wychowała w szpitalnej piwnicy. Kotki miały po ok. 5-6 lat. Przez parę miesięcy koty zwiewały na sam widok Pani Krysi, oczywiście syczały na nią, jak za blisko podeszła, mowy nie było o jakimś bliższym kontakcie. Stopniowo kotki przestały w popłochu uciekać za kanapę, zaczęły tolerować obecnośc Pani Krysi. Dzis witają ją w drzwiach, na wyscigi podsuwają grzbiety do miziania, wzajemnie zazdroszczą sobie głaskania i natychmiast domagają się "A teraz mnie!". Tylko trzeba cierpliwosci i czasu. Nie wiem, może gdyby koty były razem, szybciej opanowałyby stres. Ale z kolei uważa się, że jeden kot szybciej zaczyna potrzebować kontaktu z człowiekiem - jak są dwa, to bywają emocjonalnie samowystarczalne.
Tak jak radzi annskr - zabawiać, podsuwać dobre kaski, ale nie dotykać, nic na siłę.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 02, 2009 23:14

I proszę się nie martwić - nic nie robicie źle! Po prostu tak to jest z kotem, że on musi mieć czas na oswojenie się z nową sytuacją. Nawet bardzo miziasty kot w nowym domu, wsród nowych zapachów musi się jakoś "odnaleźć". Ramzes jest młody, na pewno przyzwyczai się szybciej niż kotki o których pisałam (Zuzia i Wybredna). Poza tym kotek już był w domu (u Pani Joli), był głaskany, spał z wnuczką Pani Joli. Wiadomo, że ma zadatki na domowego pieszczocha. Trzeba tylko poczekać i dać mu szansę.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 03, 2009 15:27

W takim razie czuje sie juz spokojniejsza. Dziekuje. Ramzes z dnia na dzien staje sie coraz spokojniejszy. Mimo, ze uwaznie obserwuje co sie dzieje dokola, to jednak juz nie reaguje tak nerwowo. Dzisiaj na przyklas spi sobie spokojnie na swim miejscu w kaciku w kuchni za szafka i nawet nie podnosi lebka na moje walenie garami po kuchni. Wczoraj wieczorem udalo mi sie go zwabic na zabawy z piorkami, a w nocy sam zajal sie poszukiwaniem zabawek i rozrabianiem na calego :) Fajny jest :)
Ostatnio edytowano Pt mar 06, 2009 14:55 przez maciejowa, łącznie edytowano 1 raz

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 03, 2009 15:34

maciejowa pisze: :) Fajny jest :)


I tak trzymać :ok: :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 03, 2009 20:20

To dobrze, że kiciuś już lepiej się czuje w nowym otoczeniu. :D

Jolu, a co u koteczków dworcowych i u Pani Joli słychać?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40446
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro mar 04, 2009 20:19

Pani Jola już po zabiegu, wycięli ją głęboko, teraz czeka na wyniki histopatologii, co nie znaczy, ze nie jeździ na dworzec, bo tam się znowu robi coraz więcej kotów. DOROSŁYCH kotów. Trzeba im zostawiać karmę.
W domu - właściwie bez zmian. nikt się więcej nie wyadoptował. :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 04, 2009 20:20

maciejowa pisze:W takim razie czuje sie juz spokojniejsza. Dziekuje. Ramzes z dnia na dzien staje sie coraz spokojniejszy. Mimo, ze uwaznie obserwuje co sie dzieje dokola, to jednak juz nie reaguje tak nerwowo. Dzisiaj na przyklas spi sobie spokojnie na swim miejscu w kaciku w kuchni za szafka i nawet nie podnosi lebka na moje walenie garami po kuchni. Wczoraj wieczorem udalo mi sie go zwabic na zabawy z piorkami, a w nocy sam zajal sie poszukiwaniem zabawek i rozrabianiem na calego :) Fajny jest :)

A jaki fajny będzie za pół roku! :D Tylko czasu trzeba!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70362
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 215 gości