Chlory, Potwory & Psy. Debilowo - cz.II. Po szpitalu

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 28, 2009 13:16

Też tak myślę :(
Właściwie trochę się spodziewałam, ale miałam nadzieję, że złe przeczucia są mylne...

Tyle dobrego, że pozostała piątka ma się świetnie: ciągle chcą jeść, są silne, energiczne, w razie potrzeby drą ryjki i w ogóle sprawiają wrażenie okazów zdrowia. Za parę godzin wizyta weta, to będę miała większą pewność.

Jak dla mnie jest czterech chłopaków i panienka.


Bulwa sprawdzał, czy skorupki po jajkach są smaczne. Nie są. Za to jak się je pokruszy na drobne kawałeczki, to tak fajnie dają się rozwlekać po podłodze :roll:

No i jest coś, czego Chlory definitywnie NIE ŻRĄ.
Antybiotyk.
Nie spodziewałam się, że aż tak trudno podać tabletkę wyrywającemu się kotu, kiedy do dyspozycji jest właściwie jedna sprawna ręka. Dają za to medale?
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob lut 28, 2009 13:25

Niestety nie! :twisted:
Ale satysfakcja gwarantowana! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 28, 2009 15:56

behemotka pisze:No i jest coś, czego Chlory definitywnie NIE ŻRĄ.
Antybiotyk.
Nie spodziewałam się, że aż tak trudno podać tabletkę wyrywającemu się kotu, kiedy do dyspozycji jest właściwie jedna sprawna ręka. Dają za to medale?


Kochana, Chlory przeszły u nas specjalny trening w tym kierunku :twisted:
Mają czarny pas!


Gratuluję zostania babcią!!
Oby wszystkie zdrowo się chowały i znalazły najlepsze domki.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lut 28, 2009 22:28

O, gratuluję, zdobyłaś nową sprawność :mrgreen:


Przykro mi z powodu maluszka :(
ale najważniejsze, że pozostałe są zdrowe i mają się dobrze - i oby tak nadal :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 01, 2009 8:30

Nie wiem, jak ja wcześniej patrzyłam, chyba dwa razy oglądałam jednego chłopaka :wink:
Skład płciowy definitywnie: dwie laski, trzech facetów.
Wetka oglądała, wszystkie sprawiają wrażenie całkowicie zdrowych.

Tak na marginesie - skoro dwudniowe gówniarze wychodzą z legowiska 8O, to CO będą robić tygodniowe? :strach: :strach:


A Bulwa właśnie se kichnął. W czym może jeszcze nie byłoby nic specjalnie zabawnego, gdyby nie to, że stał tuż obok lodówki i walnął łbem w drzwiczki :lol:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Nie mar 01, 2009 8:42

Tygodniowe rozlezą się definitywnie! :wink:
Bry Behemotko. Maluszki ok?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 01, 2009 9:00

Całkiem w porządku :)
Jedzą, śpią, krzyczą, pełzają i rosną 8)
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Nie mar 01, 2009 9:01

No, jeszcze jakiś czas sobie porosną! :twisted: :lol: :lol:

A mamusia jak?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 01, 2009 9:20

Potwornie chuda znowu :roll:
No i zmęczona przede wszystkim...
Ale przychówkiem zajmuje się wzorowo: leży z kluchami praktycznie bez przerwy, cały czas karmi i wylizuje. Ja nie mam nic do roboty poza kontrolnym zaglądaniem i zawracaniem tego, co wypełzło :wink:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Pon mar 02, 2009 10:50

A jakieś zdjęcie może... :oops: :wink:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon mar 02, 2009 21:25

Fotek trochę porobiłam, postaram się zrzucić i wstawić jutro (dzisiaj przytłacza mnie psychicznie konieczność pracowania minimum do 2 w nocy :mad: nad pilnym projektem).
Na razie ważę larwy. Powiększają się w przerażającym tempie :strach:. Wczoraj było od 598 do 654 g, dzisiaj od 674 do 728 8O 8O 8O
No i hodowcy kłamią :wink:. Na większości stron, na których szukałam informacji o rozwoju szczeniąt, było wyraźnie napisane, że pierwszy tydzień to stan wegetatywny: niemal wyłącznie jedzenie i spanie, żadnego aktywnego ruchu. A kluchy wypełzają coraz sprawniej 8)
Chyba (znowu) jakieś mutanty mi się trafiły :twisted:

A Paskudztwo jest obrzydliwe :roll:
Zdjęłam je z komputera, więc podeszło do Kazana i przywaliło mu w nos :?. Ot, tak. Bo (o zgrozo!) leżał.
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Pon mar 02, 2009 21:33

Behemotka, nie siedź tak długo..Wykończysz się.A nie możesz,bo masz małe! :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 02, 2009 22:39

O matko, ale się porobiło!
Behemotko trzymaj się... jak coś służę pomocą! :)
Wszystko się ułoży, założyłaś już maluchom wątek na dogo, lepiej je szybciej ogłaszać bo potem może być ciężko, no i zdjęcia do ogłoszeń najważniejsze.

Atkaaaa

 
Posty: 53
Od: Czw lis 29, 2007 17:26

Post » Pon mar 02, 2009 22:44

kalair pisze:Behemotka, nie siedź tak długo..Wykończysz się.A nie możesz,bo masz małe! :twisted: :lol: :lol:

To Behemotka też się rozmnozyła? 8O :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 02, 2009 23:37

kalair pisze:Behemotka, nie siedź tak długo..Wykończysz się.A nie możesz,bo masz małe! :twisted: :lol: :lol:

Uroki zadaniowego czasu pracy :twisted:
Moje dzieci? Ciekawe, co będą po mnie miały :smokin:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości