naya pisze:
A tak przy okazji spytam: gdyby[size=18] ktoś chciał zostać DT dla CKotów to gdzie może się zwrócić? [/size]
może Ten Ktoś pomoże Markusowi?
Bardzo martwię się o Niego

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
naya pisze:
A tak przy okazji spytam: gdyby[size=18] ktoś chciał zostać DT dla CKotów to gdzie może się zwrócić? [/size]
Adria pisze:Nie pisalam nic dzisiaj, bo chcialam najpierw poznac relacje z dzisiejszego dyzuru. Jestem zalamana![]()
To co teraz napisze w żaden sposob nie jest przesadzone ani wyolbrzymione![]()
Dla Markusa pobyt na kociarni jest równoznaczny ze śmiercią![]()
Nie je, nie pije, nie zalatwia sie (moze gdzies w kacie). Wszyscy go gonia, przepedzaja a biedny staruszek jest odrętwialy ze starchu![]()
Dziewczyny go juz wykapaly, zeby tak nie smierdzial, ale to jeszcze potrwa. Zapach ten denerwuje inne koty a w azylu nie ma kto go obronic przed atakami innych kotow.
Mamy tylko jedna klatke na kociarni a kotow, ktore powinny byc izolowane conajmniej 3
Markus byl u mnie przez jeden dzien i gdyby nie ten smierdzacy mocz to bym go nie wywiozla, ale przy 17 kotach w mieszkaniu taki "śmierdziuch" robi sie powaznym problemem. U mnie zjadl, nie bal sie psow, nie reagowal jakos histerycznie na inne koty, ale caly czas pilnowalam footer.
Powiem to już poraz kolejny, ale kociarnia to kociarnia a dom, nawet tymczasowy to dom, w ktorym te zwierzaki czuja sie dobrze, odzywaja, i mają dla siebie czlowieka, który ich ochroni w razie potrzeby
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], squid i 173 gości