nie no, jakiś tam kawałek malutki dostała

nie sądzę, żeby jej Mama za dużo skarmiła. w końcu.. "nie dla kota szpyrka"
kotka faktycznie, żywioł!

i dobrze, chociaż ktoś, kto wstaje razem ze mną i nie patrzy jak na wariata

bo przecież 6 rano to dobry czas na początek dnia, prawda?
mój "nick"? właściwie nie mój, tylko kota: Japonka

Nihon- Japonia, jin - człowiek

w oryginale
