Na poczatku może z tesknoty nie jesc,ale to minie!-jak zostały złapane-naprawde były wystraszone,a na drugi dzień rano miseczki były puste,a w kuwetce pełny urobek!
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"
Bardzo będe tesknić-ja się do nich przywiązałam-a przeciez już od kilku tygodni wczesniej zamartwiałam się o nie!-jeszcze zanim udało mi sie pożyczyc klatkę,myślałam jak by tu im pomóc!-mogłam tylko postawic im budkę ,karmić i poic smietanką z aloesem-bo kichały bardzo!
Teraz mają czysciutkie noski i trzy oczka-niestety to jedno jest takie biedne!
Ale wetka mówi,że obecny wygląd-nie musi przesądzac sprawy-odpowiednie leczenie może dac niezłe efekty.Z oczka sie żadne ropsko nie saczy.
Uszka tez czyściuteńkie i wcale sie nie drapią-czy to możliwe,żeby nie miały pcheł???
Chociaz jak znalazłam Ptysia ,Antosię i Klare -tez nie miały pcheł-co mnie niezmiernie zdziwiło.Antosia po powrocie z uceczki(9 tyg)-tez nie złapała lokatorów i nie zaszła w ciążę-a nie była jeszcze wysterylizowana-jakis anioł nad nią czuwał czy co?
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"