LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 26, 2009 20:55

One rzeczywiście niesamowicie rosną 8O
Gdy patrzę na te zdjęcia, to Maxio wygląda już na podrostka, a nie kociaka
A przecież to jeszcze kociątko :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lut 27, 2009 2:43

oj kociatko jeszcze kociatko :D
dzis 10 tygodni skonczyli,mala jutro :D
w sobote szczepienia czyli pierwsza wizyta u weta 8O ale bedzie 8O

Pozdrawiamy wszystkie cioteczki :D
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pt lut 27, 2009 23:21

Sarro, a może to tylko złudzenie, że chłopcy są tak duzi, do sama Lucy jest drobną koteczką?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lut 27, 2009 23:23

Ja widziałam u Marii D 3-miesięcznego kocurka MCO, cudnego, rudego,
i tak dużego jak przeciętny mój europejczyk,
no ale on z dużej rasy pochodzi
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lut 28, 2009 1:07

o tak, 10 tygodniowy kociak MCO to moje przy takim jak noworodki :D
MCO to moje marzenie... :D mam nadzieje ze kiedys sie spelni... :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie mar 01, 2009 0:01

maluszki byly dzis na szczepieniu
pierwsze w zyciu spotkanie z wetem :D i nawet nie plakaly przy szczepieniu 8)
zaplacilismy jak za zboze 8O ponad 120 funciorow za trzy kotecki 8O cholernie tu drogo u weta

a na koniec maluszki dostaly po wyprawce kazde po miseczce,zarelku w tym chrupki hillsa(a one do tej pory chrupek nie jedza,chyba nie umieja 8O ) plus bony na znizke przy odrobaczaniu i sterylce,no nawet calkiem milo,wyprawki jak dla dzieci nowo urodzonych :lol: To chyba na zlagodzenie stresu po zaplacie :D

a przy okazji pan wet powazyl (bo u nas w domu waga siega tylko do pol kilo) no i wyszlo tak:

Max 1.30 kg
Charlinek 1.40 kg
Lucky 0.90 kg

Lucky szczepiona byla ostatnia i jak ja wyciagnelam z kontenerka po Maxie i Charlim to wet az sie cofnal ze ona taka malutka,pytal czy ona napewno z tego samego miotu :lol: on jest pewny ze ona ma dopiero 4 tygodnie :lol:

Bardzo ladnie a wiedzialam ze Charlie jest ciezszy bo to czuc jak sie go podnosi na rece no i wogole wielkoscia juz przegonil Maxia :D

teraz maluszki leza troche nie tegez to znaczy bez checi do brykania,jedzenia i wogole :( :( .To po tej szczepionce. Pierwszego zlozylo Charlinka,znalazlam go pod stolem w pozycji z noskiem przy podlodze jak to koty kiedy cos im dolega.Maxio tak na pol,troszke lepiej nic Charlie,ale tez taki nijaki.Najlepiej to Lucky 8O najmniejsza a ma jednak ukryta sile.Ona mniej niz chlopaki polegla.Teraz wszystkie z TZ okupuja sofe a Samson nie pocieszony wolal i wolal i nikt nie przyszedl sie z nim bawic,wiec walnal sie na drapaku i tez spi.
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie mar 01, 2009 9:40

kochana, straszne tam u Was ceny 8O
mam nadzieje, jednak, ze kotecki lepiej sie czuja :oops:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 01, 2009 14:12

Trzymam kciuki za maluchy!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 01, 2009 14:44

Dzien dobry :D
Dzis maluszki juz lepiej,apetyt wrocil,a jakze tylko zarelka dla kociat nie chca ruszac zabardzo,bo juz poprobowaly high life z 60% mieska to teraz tylko to by jadly 8O
Gotowany kurczak schodzi jak swoeze buleczki,dzis pierwszy raz dostana gotowana wolowinke a pozniej gotowana rybke,tego jeszcze nie probowaly :D Tylko chrupek nie tykaja 8O

JULKA ceny to tu tragedia! To i tak wyszlo taniej bo u pierwszego weta tam gdzie Lucy miala cesarke,za szczepionke plus za szczepionke przeciw Felv za trzy koty krzykneli 180 funciorow!! 8O wiec zadzwonilismy do naszego poprzedniego weta,i tam wyszlo to samo za 120. U weta i wszedzie za uslugi jakies,zupelnie na wyrost,dwa,trzy razy wiecej niz jest warte w rzeczywistosci muly jedne sobie licza 8O ale u weta to juz masakra a ja mam pozostale 4 jeszcze do szczepienia :(
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie mar 01, 2009 15:06

Spróbuj pomieszać chrupki z ich ulubionym mokrym żarełkiem. Na początek pokruszone na drobny mak i w niewielkiej ilości.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39379
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 01, 2009 16:21

dzieki Mario,wlasnie zaraz bedziemy probowac :D

Luska podjada z kazdej miski dzieki czemu miesza jednoczesnie kilka roznych pokarmow no i teraz ma srakunie :?
dobrze ze mam lakcid
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pon mar 02, 2009 17:04

sarra pisze:o tak, 10 tygodniowy kociak MCO to moje przy takim jak noworodki :D
MCO to moje marzenie... :D mam nadzieje ze kiedys sie spelni... :ok:


Sarro, mało masz kotów? 8O :smiech3:


Kociaki przez jakieś dwa dni będą takie troszkę mniej aktywne.
Zwracaj proszę uwagę, czy nie kichają, czy jedzą

Rzadko, ale zdarza się silna reakcja poszczepienna
w wyniku której kot po prostu choruje,
bo w końcu dostaje wirusa.
U mnie zdarzył się jeden taki wypadek

1,5-roczne kocisko było strasznie chore,
z potworną gorączką :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 02, 2009 18:27

juz dzisiaj kotuszki normalnie :D
apatyt maja a jakze,tylko chrupek nie ruszaja i zarelka dla kociat juz nie chca bo przeciez lepsze dla doroslych,to daje im high lifa z 60 % mieskiem,a wieczorem bedzie kurczak.
Dzis Samson z Maxiem rozlozyli sie pod grzejnikiem,Samson tulil Maxia,mizial,kochal a na koniec Maxio probowal znalezc cycka na Samsona brzuszku 8O :lol:
Samson popatrzyl na mnie oczyma wielkimi jak 5 zl i zwial na dol :lol:
a Max poszedl do mamy possac :D
myslalam ze padne :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pon mar 02, 2009 23:00

Pewnie Samsonek potrzebuje czasu,
aby poczuć się w roli karmiącej matki :smiech3:
jeszcze będzie karmił, będzie,
aby tylko Maxio nie próbował jego męskości naruszyć :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 02, 2009 23:14

dellfin612 pisze:Pewnie Samsonek potrzebuje czasu,
aby poczuć się w roli karmiącej matki :smiech3:
jeszcze będzie karmił, będzie,
aby tylko Maxio nie próbował jego męskości naruszyć :ryk:


:ryk: :ryk:
no Samson troszke przytyty jest,wiec mu zwisa tu i tam,cycusie tez pewnie gdzies dyndaja :lol:
ale mam Nadzieje ze Maxio do Samsoniastej meskosci sie nie dobierze :lol: juz jest na tyle duzy ze powinien rozroznic cycusia od siusia :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 137 gości