Erin pisze:muac pisze:no wlasnie jak ja wreszcie mam troche czasu co by poforumowac to wszystkich wywialoale i tak was kocham a co
Ja mam dokładnie to samo wrażenie![]()
Co słychać w przepięknym kraju Klonowego Liścia?
Kanada to jedno z moich geograficzno - wycieczkowych marzeń (obok Antypodów, Chorwacji i Japonii).
ech klonowe liscie i jakiekolwiek inne to tylko wspomnienie, na zewnatrz
-18 i polarna wichura, tu cieplo bedzie dopiero gdzies pod koniec maja, zima jeszcze w marcu to normalka a i w kwietniu sie zdarza brrrr. Co do klonowych lisci to jeszcze jedno klonow ci tutaj rzeczywiscie mnostwo i to w roznych kolorach dlatego jesien (wrzesien i pazdziernik) jest przepiekna a i zazwyczaj pogoda dopisuje. Dlatego jak juz sie tutaj wybierac to polecam wrzesien. Lata sa gorace i wilgotne a wilgotnosc czasami jak w dzungli srednia 60-80% i wtedy przez pare dni jest ciezko frunkcjonowac, bo czlowiek ciagle mokry chodzi. Oczywiscie to o Toronto i szeroko pojetej okolicy bo Kanada jest wielka i wlasciwie kazdy klimat mozna znalezc. Erin a Bialystok a konkretnie Lapy to rodzinne strony mojej mamy. Babcia miala domek w Lapy-Osse czy jakos tak i w tamtych przepieknych lasach spedzalam jako dzieciak kazde wakacje.
Mila hallo puk puk
