Szmaragd. Uratowany kocur. Bardzo ważny pierwszy post!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 28, 2009 19:38 Szmaragd. Uratowany kocur. Bardzo ważny pierwszy post!

Na prośbę osób bezpośrednio zainteresowanych zmieniam pierwszy post i ograniczam się do szukania domu dla kota (oryginał na wszelki wypadek mam zachowany). Możliwe, że będzie potrzebna pomoc w postaci "poparcia ludu" lub/i prawnika. Bardzo proszę o przeniesienie dyskusji na ten temat na PW. Wszystkie sugestie i oferty pomocy przekażę bezpośrednio zainteresowanym - do nich będzie należeć decyzja, co zrobią.





Szmaragd to przystojny, młody kastrowany kocur. Typowo domowy, wie do czego służy kanapa a do czego kuweta. Jest już odrobaczony i jutro będzie szczepiony. Duży, spokojny, miziasty kocurek o pięknych zielonych oczach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 02, 2009 23:09 przez Emiś, łącznie edytowano 2 razy
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Sob lut 28, 2009 19:42

Dobrze że kicia już bezpieczna :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lut 28, 2009 19:42

Mój Boże, co za ludzie... Trzeba podziękować jakoś temu panu, który ją zabrał... Mam nadzieję, że nic strasznego u kotki nie znajdziecie. Kciuki za nią :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Sob lut 28, 2009 19:44

Biedna koteczka. Teraz już jest na szczęście bezpieczna
Im bardziej poznaję ludzi, tym mocniej kocham zwierzęta...

Kamii

 
Posty: 99
Od: Nie lut 15, 2009 11:57
Lokalizacja: okolice Wałbrzycha

Post » Sob lut 28, 2009 19:44

Dobrze, że na tym okropnym świecie są jeszcze dobrzy ludzie.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 28, 2009 19:46

Przerażające to co piszesz :cry: Jak dobrze, że znalazł się jeden dobry człowiek. Dlaczego niby on ma problemy w pracy? od kiedy zabijanie wolnożyjących kotów w bestialski sposób jest legalne i godne pochwały? Może temu panu trzeba jakoś pomóc? Na pewno na forum są osoby obeznane z prawem pracy. Jemu należą się gorące podziękowania za uratowanie życia kotce.

Wielkie kciuki za kicię, jej los dzięki Tobie się odmienił, ma szansę na swój własny dom i kochających opiekunów.

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 28, 2009 19:52

Człowiek zachował się po prostu normalnie - jak człowiek. Tamci osobnicy nie zasługują na takie miano. Kciuki za szmaragdę - te jej oczyska :)

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob lut 28, 2009 20:26

Wśród tych zwyrodnialców znalazł się jeden Człowiek.


Szkoda tylko, że tych ludzi ciągle brakuje...
Bo więcej jest tych "nieludzi" :roll:

Śliczna zielono oczka :D
Dosia zresztą też!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lut 28, 2009 20:39

mirabella pisze:Przerażające to co piszesz :cry: Jak dobrze, że znalazł się jeden dobry człowiek. Dlaczego niby on ma problemy w pracy? od kiedy zabijanie wolnożyjących kotów w bestialski sposób jest legalne i godne pochwały? Może temu panu trzeba jakoś pomóc? Na pewno na forum są osoby obeznane z prawem pracy. Jemu należą się gorące podziękowania za uratowanie życia kotce.


Tak, proszę przekazać nasze podziękowania :lol:

Jestem przekonana, że Pan ma problemy ze strony zwyrodnialców chcących zamordować kotkę. W końcu - wyłamał się, nie wziął udziału... może podkabluje? To prymitywni dranie, którzy nie lubią lepszych od siebie i wykorzystują każdą okazję, żeby im dokuczyć. Żadne prawo pracy nie pomoże w takim wypadku.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob lut 28, 2009 21:03

Potwory z mięsnego! Jak można skrzywdzić takie słodziutkie kochanie!

gabriel

 
Posty: 64
Od: Śro sty 28, 2009 21:49

Post » Sob lut 28, 2009 22:13 Re: Kopniemy ją w głowę, a potem do prasy

Emiś pisze:Ten plan miał już nie zawieść. Wcześniejszy, wywiezienie kotki i zostawienie w obcym miejscu nie poskutkowało - kotka wróciła. Pracownicy zakładu mięsnego postanowili pozbyć się przychodzącej od grudnia kotki.

Plan był prosty i skuteczny. Kopnąć kotkę w głowę i wrzucić do prasy, gdzie zgniata się śmieci.

Wśród tych zwyrodnialców znalazł się jeden Człowiek. Spakował szybko kotkę do pudełka i zawiózł żonie. Ma teraz z tego powodu problemy w pracy...


Emiś, z tego co wiem w Sosnowcu są 2 takie zakłady mięsne o zgrozo o tej samej nazwie . Czy nie uważasz, że należy powiadomić o tym zdarzeniu lokalną gazetę? Moze dziennikarze zaczną węszyć i napietnują kogo trzeba. A tak swoją drogą w którym zakładzie mięsnym to zwyrodnialcze zachowanie miało miejsce?
Ostatnio edytowano Pon mar 02, 2009 21:44 przez alina_b25, łącznie edytowano 1 raz
alina_b25
Obrazek Obrazek

Levi Nova*PL Zuzia

alina_b25

 
Posty: 227
Od: Nie paź 12, 2008 16:18
Lokalizacja: KIELCE

Post » Sob lut 28, 2009 22:56

Koniecznie trzeba zawiadomic lokalną prasę i media. Porozmawiałabym z dyrekcją (fundacja?) i zagroziła nagłośnieniem medialnym sprawy. Zakłady są w bardzo trudnej sytuacji (konflikt z bankami) i taki "rozgłos" na pewno im nie pomoże. Mieszkałam parę lat w Milowicach i nieraz jechałam tramwajem z tymi "mięsnymi prymitywami" Trzeba z nimi ostro. Dac w łeb i przez prasę!
Ostatnio edytowano Pon mar 02, 2009 16:05 przez Beata Jolanta, łącznie edytowano 1 raz

Beata Jolanta

 
Posty: 313
Od: Czw wrz 18, 2008 12:21
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Sob lut 28, 2009 23:10

Tytułem uzupełnienia= zachowaie wobec pana, który uratował kotkę to mobbing, który jest karalny. Osoba, która ujęłaby się za nim w zakładzie, nie może zostac zwolniona, ponieważ udziela wsparcia osobie mobbingowanej.

Beata Jolanta

 
Posty: 313
Od: Czw wrz 18, 2008 12:21
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Sob lut 28, 2009 23:15

Włos się jeży... choć nie dziwi mnie to, w końcu to zakłady mięsne, oni tam są przyzwyczajeni do ćwiartowania zwierząt...
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Sob lut 28, 2009 23:17

A ja bym chętnie do szefostwa napisała, poinformowała, żądała wyjaśnień, działania i postraszyła prasą, inspekcją pracy, sanepidem i TOZ.

To te dudy?:
bis@duda.pl
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, Google [Bot], noora, puszatek i 308 gości