Koć&Pluszon 9. Gościnnie Wiking Fiord.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 27, 2009 22:58

a ja lubie becherovke :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lut 27, 2009 23:55

A ja nie. Drinki lubię, różne 8)

I nalewki, o!
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob lut 28, 2009 8:40

Kicorek pisze:I nalewki, o!


redafowe 8O :roll:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lut 28, 2009 8:46

A dlaczego Szanowna Mamusia taka zdziwona? Coś z tymi redafowymi nalewkami nie tak? :roll:
;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 28, 2009 8:50

No ja nie wiem :?

Aleba po nich baaaaaaaaaaardzo chorowała :roll:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lut 28, 2009 10:48

Nene, Aleba chorowała po różowym winku.

Varii.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lut 28, 2009 11:32

sibia pisze:Nene, Aleba chorowała po różowym winku.

Varii.

Bo kradzione zawsze szkodzi. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob lut 28, 2009 11:39

sibia pisze:Nene, Aleba chorowała po różowym winku.

Też 8)

A w ogóle - co mnie tu za pub z wzorcowego wąta robią?
O kotach miało być :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2009 11:54

redaf pisze:O kotach miało być :twisted:

to pokaż jakoweś nowe zdjęcia 8)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 28, 2009 12:58

redaf pisze:
sibia pisze:Nene, Aleba chorowała po różowym winku.

Też 8)

To prawda niestety :?
Chorowałam i po nalewkach i po różowym winku.
Mnie w ogóle bliskie kontakty z redafem na zdrowie nie wychodzą :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2009 13:28

Aleba pisze:w ogóle bliskie kontakty z redafem na zdrowie nie wychodzą

Nareszcie ktoś nazwał rzecz po imieniu. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob lut 28, 2009 13:52

varia pisze:
Aleba pisze:w ogóle bliskie kontakty z redafem na zdrowie nie wychodzą

Nareszcie ktoś nazwał rzecz po imieniu. Obrazek

Tylko czekałam, aż coś takiego napiszesz.
Przewidywalna się na starość robisz :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2009 15:21

redaf pisze: Przewidywalna się na starość robisz :twisted:

W przeciwieństwie do będących ciągle niespodzianką Twoich reakcji na moją powtarzalność. ;)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob lut 28, 2009 15:29

varia pisze:
sibia pisze:Nene, Aleba chorowała po różowym winku.

Varii.

Bo kradzione zawsze szkodzi. Obrazek

ale nie tuczy :lol:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 28, 2009 16:34

dorot pisze:
varia pisze:
sibia pisze:Nene, Aleba chorowała po różowym winku.

Varii.

Bo kradzione zawsze szkodzi. Obrazek

ale nie tuczy :lol:

Trudno, żeby tuczyło, jak się to zaraz zwraca ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Kankan, zuzia115 i 37 gości