Panna Fufu i tri Marcysia szczęśliwe w Bytomiu!

[Ja-Ba]

kciuki za pannę Fu-Fu

[Feith]

Korciaczki widzę, że kolejny kotek zaraz znajdzie domek kolejny krówek.
Pozwoliłam sobie zapromować banerek
Asik trzyma za swą koleżankę.
Asik się już zaprzyjaźnił z domostwem i wszelkie zakamarki na meblach są jego. Chyba najbardziej kocha dziecko, tylko jak usłyszy że już nadaje, od razu leci biegiem i krzykiem do jej stóp i wita ją łaszeniem się.
Wczoraj piękny popis dali, obaj czołgali się po podłodze na plecach. Ah żałuję że nie miałam pod ręką telefonu, ładny filmik by był.

A za Pingwinka mocno trzymamy kciuki, oby jaknajszybciej zjawił się nowy właściciel !

[mokkunia]

Korciaczki super śliczny wątek Kciuki za śliczną Fufu trzymam

[Dama Ya]

Korciaczki, zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Nie mówiąc o fotografowanym obiekcie Trzymam kciuki za Pannę Fufu, choć myślę, że długo nie będziemy musieli jej kibicować. Ta babka ma to coś

[hidi]

Sally pięknieje

Trzymam kciuki za domek dla niej bo to kochana koteczka

[tillibulek]

Korciaczki, ale macie talent grafomański.. Piekna i wzruszajaca historia.. Jestem pewna, ze Salcia znajdzie Domuś tak szybko i taki wspaniały jak domek dla Beni

HOP

[violavi]

Piękna FUFU
Długo u Korciaczek nie posiedzi.

[Korciaczki]

Z tym domkiem to nie będzie tak łatwo. Owszem zaufała nam już, ale wczoraj np. przyszła koleżanka to zwiała. Ona wciąż jest lękliwa, drapie- ale nas już coraz mniej Dziękujemy wszytskim kibicującym Pannie Fufu za ciepłę słowa!


Salcia wita wszystkich

[Dama Ya]

Z tym domkiem to nie będzie tak łatwo. Owszem zaufała nam już, ale wczoraj np. przyszła koleżanka to zwiała. Ona wciąż jest lękliwa

Nie takie dzikusy "wyszły na ludzi" Panna Fufu potrzebuje tylko trochę czasu i odrobiny spokoju...

[Korciaczki]

Z dwie godziny temu miejsce miała pewna śmieszna sytacja
Mama, szykując się akurat do wyjścia, weszła akurat do naszego, tzn. Fufkowego pokoju z...pastą do zębów. Domyślacie się co było dalej?
Pasta pachnąca miętą podziałała na Salkę jak magnez, albo krople walerianowe! Oszalała - w pozytywnym słowa znaczeniu! Łasiła się, tuliła, po czym wystawiła brzusio... Albo raczej "wywaliła"! Zaczęła też ugniatać powietrze! Mała agentka...
Odrazu poleciałyśmy po aparat, dałyśmy mamie będącej właśnie na wysokości Sally, poczym mama zrobiła Fufce parę zdjęć.
Zdjęcia tej ciekawej sytuacji są jeszcze nie wgrane do komputera, więc narazie ich nie mamy. Będą później!

[violavi]

[izydorka]

muszę pogadać z moimi kotami, bo one olewaja pastę...

kicia do góry!

[violavi]

Hop piękna panienko

[Korciaczki]

Dziękujemy wszystkim za podnoszenie watku, odwiedzania i kubicowanie Fufu oraz za wklejanie banerków

[Petka]

zaznaczam wtąteczek...podrzucam koteczkę i trzymam kciuki
Fufu jest mi bardzo bliska....troszkę taka moja Pecia