LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 27, 2009 15:13

Anda pisze:
pixie65 pisze:
Anda pisze:Zadzwoniła Pani z Wwy. Pogadałysmy.
Ma zadzwonić wieczorem i ewentualnie przyjechac w łikend po nią.
Pozyjemy, zobaczymy.

Pani młoda z tztem mieskzają w bloku. Kotka zostanie wysterylizowana i będzie niewychodząca.
Wprawdzie mieszkanie na parterze, ale mówiła, ze coś z tym zrobi, tzn z zabezpieczeniame balkonu.


Ciekawe, czy to ta sama, która do mnie dzwoniła.
Bardzo sympatyczna pani, w ciąży....

Anda, powiedziałam dr ER, że przyjdziesz albo zadzwonisz.

Tak, chyba ta sama

A mówiła, że jej kotka zginęła pod samochodem?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 27, 2009 18:57

Byłam a w zasadzie byłysmy u dr ER.
Bardzo sympatyczna pani dr.
Ziula jest zdrowa, a apetyt słaby, bo się stresuje. Siedzi sama a potem ja przynosze a potem znowu siedzi sama.

Dzisiaj zjadła ładnie rybkę gotowaną.8O
Całą drogę skrzeczała w transporterze a u lekarza nie mówiła nic.
Teraz z czystym sumieniem mogę mówić, ze kotka jest zdrowa, bo ten brak apetytu i skrzeczenie zupełnie mi się, ze zdrowiem nie kojarzył.

Porozmawiam z panią, jeżeli zadzwoni dogłębnie na temat balkonu. Ona już mówiła mi o tym zabezpieczeniu.
Ale nie wiedziałam, że najpierw rozmawiała z Pixie o tym.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 27, 2009 19:58

Anda pisze:Porozmawiam z panią, jeżeli zadzwoni dogłębnie na temat balkonu. Ona już mówiła mi o tym zabezpieczeniu.
Ale nie wiedziałam, że najpierw rozmawiała z Pixie o tym.

Anda i porozmawiaj może jak pani ewentualnie widzi kwestię sterylki.
Bo jeśli nie zabezpieczą balkonu zaraz a Ziulka dostanie w tak zwanym międzyczasie rujkę (a pewnie dostanie zanim Maluszek przyjdzie na świat...) to żeby nie wyszło tak, że tu ruja, tu niezabezpieczony balkon a tu...absorbujący Bejbik....No, żeby nie zrobił się kłopot z tego... :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 27, 2009 20:00

A jak się okaże, że bejbik ma alergię...? Pytałyście ją dziewczyny o to...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt lut 27, 2009 20:08

spoko nikt nie dzwoni 8)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 27, 2009 20:23

Anda pisze:spoko nikt nie dzwoni 8)

W razie jakby - zapytaj też o ulicę....
Coby skonfrontować z przyklejoną na górze listą.... 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 27, 2009 20:30

Zapytam, jak będzie okazja.
pani napisała smsa, że zadzwoni dopiero w niedzielę...............8) ..

A Jasiek dzisiaj napastował Ziulkę a teraz wgryza jej się w szyję i liże ją po nogach.
Mała ma chyba lekko dosyć.
Ale nie ucieka od niego.
Zaraz moze zrobię im pornofotkę
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 27, 2009 21:38

Anda pisze:A Jasiek dzisiaj napastował Ziulkę a teraz wgryza jej się w szyję i liże ją po nogach.
Mała ma chyba lekko dosyć.
Ale nie ucieka od niego.
Zaraz moze zrobię im pornofotkę


8O :strach:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 27, 2009 22:13

No co, sama słyszałaś, ze nie mam jej zamykać, tylko ma być z kotami.
No i co mam zrobić??
Ona mu wpycha się normalnie.
Zresztą popatrzcie na to jedno zdjęcie.
Obrazek
Ale za to mam dobrą wiadomość Ziula już nie zwiewa!
Tylko jak mój Piotrek przejdzie koło niej.
Dzisiaj oderwała isę od Jasia i przyszła do mnie na kanapę i...się sama zaczęła przytulać.
No cóż wspólne wyprawy samochodem zbliżają:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lut 27, 2009 23:09

Anda pisze:No co, sama słyszałaś, ze nie mam jej zamykać, tylko ma być z kotami.
No i co mam zrobić??
Ona mu wpycha się normalnie.

:ryk:
No cóż.....Na szczęście dzieci z TEGO nie będzie... :wink:

Fotki fantastyczne, chociaż w oryginale Ziulka jest duuuużo bardziej urokliwa :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 27, 2009 23:58

BARTEK MA DOM :1luvu:
Na 99,9% :1luvu:
Będzie mieszkał w Ostrowcu.
Mama, córka 8 lat - będzie kotem córki.
2 świnkoosoby.
Rozmawiałam z dziewczyną (po 30-tce) ponad godzinę, też pomaga zwierzakom w swoim mieście i podpytywała mnie co robimy.
Wydaje mi się fajna, rozsądna, miała już kota, lubi zwierzaki i... chyba nie mam żadnych zastrzeżeń:)
Prawdopodobnie Bartuś będzie w nowym domu za tydzień :ok:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 28, 2009 7:36

kwiatkowa pisze:BARTEK MA DOM :1luvu:
Na 99,9% :1luvu:
Będzie mieszkał w Ostrowcu.
Mama, córka 8 lat - będzie kotem córki.
2 świnkoosoby.
Rozmawiałam z dziewczyną (po 30-tce) ponad godzinę, też pomaga zwierzakom w swoim mieście i podpytywała mnie co robimy.
Wydaje mi się fajna, rozsądna, miała już kota, lubi zwierzaki i... chyba nie mam żadnych zastrzeżeń:)
Prawdopodobnie Bartuś będzie w nowym domu za tydzień :ok:


Już ich lubię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D

Jeszcze nie będę tańczyć z radości, poczekam aż domek będzie taki na 100 procent!! Jeszcze sobie kciuki potrzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 28, 2009 7:38

Bartuś :lol: :ok: :ok: :ok: :ok:

A tak z ciekawości o którym Ostrowcu mowa, bo jest ich kilka
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lut 28, 2009 10:44

Pewnie świętokrzyskim.
Ciesze się i przeczuwam, że Pani jednak się odezwie :)
Bartus jest piekny.
Czyli ja dzisiaj wystawiam na allegro Ziulkę tylko.
Kwiatkowa z jakiego ogłoszenia ta Pani?

Aaaaaaaaa, Pani dr nie przewidziała, że jednak stary Wac będzie mocno zestresowany jak mu mały upiór będzie skakał po głowie.
Przestał mruczeć, wynosi się z domu. Jest zgnebiony i smutny, bo panna odbiła mu Jasia :twisted:

Mój Wacław w ogóle jest najszczęśliwszy jak w domu nei ma żadnego obcego.
No cóż.
Mała jest z nami a Wacłąw opuścił lokal i poszedł sobie.
Aaaaaaaaaa jeszcze mi nalał na kozaki i zakopał :evil:
Zatłukę dziadka, jak nic.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 28, 2009 10:44

Świętokrzyski, ten w okolicy Kielc.
Pani studiuje w Lublinie i umówiłyśmy się, że jak będzie na zjeździe w następny weeken to przyjedzie do mnie pogadać i obejrzeć Bartka. I jak się dogadamy, to zabierze go w niedzielę, wracając do domu.
Razem z córką chciały właśnie kotka z "odzysku". Znowu zadziałało Andy ogłoszenie :ok: Zastanawiały się i nad Zulą i nad Bartkiem. Proponowałam, żeby zadzwoniła do Andy jeszcze i pogadała o Ziuli, bo jest bardziej oswojona. Przedstawiłam też dwóch pieszczochów, ale Bartuś jakoś najbardziej im przypadł do gustu. Nie boją się oswajania, córa będzie się bawiła z nim i poświęcała mu czas, więc powinno być ok.
Warunkiem było tylko to, żeby kot nie gryzł i nie drapał, bo ostatnio jak pani karmiła jakiegoś przybłąkanego rudego kocura, i próbowała pogłaskać, ten ją pogryzł... :?
W Ostrowcu jest problem z kotami, miasto nie pomaga.
Bezdomne psy wozi się do Mielca - daleko jak cholera, ale o tyle dobrze, że schronisko wydaje się być w porządku.
Spróbuję poszukać jakichś osób z Ostrowca, może tam jakieć OT się zawiążą, bo ona chętna jest :)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości