Moderator: Estraven

millkaj pisze:Tak czytalam calusienki watek, i spodziewam sie tego.Chociaz moj kot mial juz do czynienia z innymi kotami, co prawda tylko przez kilka dni, ale nie przejawial jakies agresjii ani do kota ani do mnie, wiec sadze ze tak zle nie bedzie. Poprostu chodzil i opserwowal, troszke syczal
Mam swiatomosc ze zaaprobowanie przez mojego Kota Ksiezniczki moze potrwac nawet miesiac i wiecej,ale bedzie musial sie przywyczaic i sadze ze pozniej podziekowalby mi gdyby umial mowic:)
millkaj pisze:Widze ze wszyscy tu mocno kciuki za Ksiezniczke trzymajaw sumie sie nie dziwie po 2 nieudanych adopcjach, mam szczera nadzieje ze nam wyjdzie
tylko trzeba czasu



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości