Spokojnie. Jak sie oglada hurtem wszystkie zdjecia, po kolei, widac ze dzicz juz nie jest tak spanikowana, jak na poczatku. Kiedys opiekowalam sie takim malym, czarnym, kocim diablem tasmanskim

Na poczatku musialam zakladac grube, ogrodnicze rekawice, bo inaczej rece ociekaly mi krwia. A musialam ja lapac bo miala biegunke i podawalam jej tabletki prosto do paszczy. I wtedy wlasnie zdalam sobie sprawe, ze kot ma zeby. Ostre
