Boże, jaka to cwana kotka, żebyście wiedziały..!! To chyba najinteligentniejszy z moich (moich..???) kotów.. Naprawdę bystrzacha, i szybka i mądra.. Taka szybciutka mądraszka

I czasem nawet się przytula

Bo generalnie nie ma przecież czasu..
Fajna jest, bo nawet jak jest w niedozwolonym miejscu (zza lodówki wchodzi pod zlewozmywak czy spod szafki kuchennej za kuchenkę gazową

), to wołana zaraz wychodzi.. Kiedy wchodzi na stół, wie, że źle czyni i nawet spojrzenie czy jedno (dosłownie!!) słowo wystarczy, by natychmiast zeszła. Nie przesadzam, więc kto zna temat, doceni wagę tego zjawiska..
Kapitalnie porusza się po szafie.. Mam taką olbrzymią szafę "wnękową" na całą ścianę. Mała - jak to każdy kot - uwielbia w niej siedzieć. Tylko że ona nie siedzi, a chodzi pomiędzy półkami w .. pionie.. a później jakoś schodzi..

Za pierwszym razem, kiedy to widziałam, opierała się grzbietem o drzwi i właziła na górne półki, aż znalazła się pod sufitem.. Ja oczywiście w histerii zaczęłam jej podstawiać miękkie fotele na miękkie lądowanie, ale sobie spokojnie poradziła z zejściem, nawet nie wiedziałam kiedy, mimo, że byłam blisko. Zeszła, fotela oczywiście nie używając..
Za drugim razem kiedy byłam świadkiem jej szafowych wyczynów wchodziła jak taternik, po prostu, do góry, bez oparcia.. Cudak, gimnastyczka.. Jest bardzo sprawna, skacze na ogromne odległości i biega jak szalona.. Przedwczoraj nauczyła się aportować.. Przypadkowo

Kocha przynosić papierki pod nogi..

Kocha jeść i no i do tego jest prześliczna
