POMOCY!!!! już nigdy niedy nigdy więcej!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 26, 2009 12:17

dellfin612 pisze:nie. A wazelinka też może być?

Lepszy jest Alantan - maść. Polecony przez dr Jurkę.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39272
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 26, 2009 12:21

MariaD pisze:
dellfin612 pisze:nie. A wazelinka też może być?

Lepszy jest Alantan - maść. Polecony przez dr Jurkę.

Puki nie masz maści posmarowałabym nawet wazelinką
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lut 26, 2009 12:25

dellfin612 pisze:Maluszek ludzi traktuje jak swoje mamy.
Wypuszczony na podłogę stara się dotrzeć do człowieka,
na koty nie zwraca specjalnej uwagi.


Wyrośnie z niego kolejny kot, który będzie przekonany, że jest człowiekiem. :lol:
(Mam taką jedną w domu, nie ma zamiaru uznać sie za kota ani zadawać się ze zwierzętami. :roll: )
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lut 26, 2009 12:38

kochany brzdylek :D

Delfinku moze narazie wstrzymaj sie z obcinaniem pazurkow,maluch bedzie je potrzebowal do nauki wdrapywania sie ,drapanie i ogolnie,uczyl sie chodzic i stawiac lapki,to bardzo wazne,mi tak wetka powiedziala ze nie wolno obcinac takich pazorkow bo kocie uczy sie ich prawidlowo uzywac
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Czw lut 26, 2009 13:49

dobra, nie obcinam, muszę tylko kupić więcej plastrów :wink:

póki nie zorganizuję alantanu, to wazelinę mam w domu, ale teraz smarkul śpi, nie będę budzić


w ubiegłym roku przygarnęłam z ulicy 4-tyg. szczeniaka.
Juz po 2 tygodniach był święcie przekonany, że jest kotem.
Strasznie się dziwił jak one to robią: podłoga - łózko - stół - szafka.
On nieustannie blokował się na etapie stół :smiech3:
kończąc nieodmiennie obtłuczonym tyłeczkiem.
Ale był niezmordowany w próbach :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 26, 2009 23:43

Moja Zuza zostala znaleziona gdy byla w wieku kilku tygodni. Nie potrafila jeszcze pic mleka ze spodka. Poczatkowo wet ocenil ja na 6 tygodni... ale jak kociak wreszcie sie najadl to brzuchol urusl, proporcje sie zmienily i kolejna ocena wieku wypadla o 1-2 tygodnie mniej...

Zuza wczesniej byla, najprawdopodobniej, z mama. Nawet znalezlismy w okolicy kotke z malymi o wygladzie Zuzy tylko wieksza... Ale wlascicielka jak sie dowiedziala ze znalezione przez nas malenstwo jest zapchlone strasznie a do tego ktos jej obcial futro na grzbiecie od razu powiedziala, ze to na pewno nie jej kociak.....
A zmierzam do tego, ze Zuza od poczatku uzywala kuwete i nie zdarzyl sie jej ani jeden wypadek...



Jezeli burego misia cos boli, to problemy z kuweta zrozumiale. Poza tym, niestety, kuweta moze zaczac sie zle kojarzyc.

Aha, z moich madrosci znalezionych w wannie
tzn. wyczytanych w takiej fajnej ksiazeczce: podobno koty, ktore byly wykarmiane przez ludzi czesto maja problemy wlasnymi emocjami w szczegolnosci z kontrolowaniem frustracji. A wynika to, jak przeczytalam, stad ze matka daje kociakom pierwsze lekcje radzenia sobie z ich frustracja gdy odmawia im mleka. Natomiast ludzie kociakom tej lekcji nie daja, bo dluzej dokarmiaja i mniej kategorycznie odmawiaja mleka, bo zbyt im serce mieknie :ryk:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pt lut 27, 2009 1:25

:lol: probuje sobie wyobrazic tego szczeniaczka :D
to musialo bombowo wygladac i pewnie ubaw mieliscie po pachy :D
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pt lut 27, 2009 2:44

dellfin612 pisze:
w ubiegłym roku przygarnęłam z ulicy 4-tyg. szczeniaka.
Juz po 2 tygodniach był święcie przekonany, że jest kotem.
Strasznie się dziwił jak one to robią: podłoga - łózko - stół - szafka.
On nieustannie blokował się na etapie stół :smiech3:
kończąc nieodmiennie obtłuczonym tyłeczkiem.
Ale był niezmordowany w próbach :ryk:


:ryk:

no tak Maluszek podrasta to i problemy sie zmieniaja teraz jakby faza sadzania na nocniczek, a juz niedlugo szalony, zbuntowany "nastolatek" :D pozdrowienia i usciski

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Pt lut 27, 2009 8:23

Hihi, no pewnie że uważa się za człowieka :)
Jeszcze trochę i gazetę zacznie czytać 8)
Kurcze, zastanawiam się, czy mnie się może tylko wydaje 8O
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 27, 2009 9:11

a ja wczoraj widzialam malucha :love:

no wprost sliczny i podobny do swojej Pani :smiech3:

tylko ten tyleczek :(

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lut 27, 2009 15:03

Julka_ pisze:a ja wczoraj widzialam malucha :love:

no wprost sliczny i podobny do swojej Pani :smiech3:

tylko ten tyleczek :(


No Julka, nie wiem ... 8)
Ja nie ma takich cudnych dwukolorowych uszek,
czarownych oczek,
długich pazurów
ani obfajdanego ogona

ale za porównanie dziekuję, jest bardzo miłe :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lut 27, 2009 15:07

dellfin612 pisze:
Julka_ pisze:a ja wczoraj widzialam malucha :love:

no wprost sliczny i podobny do swojej Pani :smiech3:

tylko ten tyleczek :(


No Julka, nie wiem ... 8)
Ja nie ma takich cudnych dwukolorowych uszek,
czarownych oczek,
długich pazurów
ani obfajdanego ogona

ale za porównanie dziekuję, jest bardzo miłe :smiech3:


Co do pierwszych 3 to nie byłabym taka pewna, ale ten czwarty zdecydowanie Cię odróżnia od kociaka. :lol: :lol:

Smarujesz pupala? Kociakowego of course. Ogonek wymyj, bo kał podrażnia skórkę.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39272
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lut 27, 2009 15:16

Tak Mario, ogonek kąpiemy.


A teraz przepraszam, oczy mi opadają,
przez ostatnią dobę spałam 1h!,
a dziś jeszcze wieczorna łapanka na Pradze.
Idę spać.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lut 28, 2009 19:38

Delfin, już dawno powinnaś była się wyspać i coś nam tu napisać o Misiu. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lut 28, 2009 23:15

no tez tak czekam i czekam na jakies info i fotki :D

a tu cicho sza...
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 71 gości