Schr. Sosnowiec-szukamy chętnych na DT odwagi może ktoś...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 27, 2009 7:49

Hopa z rana :D
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 8:43

Kropeczka13 pisze:"Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików"

i po powrocie z pogotowia wreszcie udało sie kotu podać tą tabletke bo ze schroniska nie przyjechali

po podaniu tabletki :wink:

Obrazek


Ja tu czytam powazne rzeczy o powaznych problemach a tu takie cos:))
No rozwaliles mnie kompletnie:))

A to, ze w Sosnowcu sa super ludzie, to pewne. Slowo gorola:)))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 27, 2009 9:36

JUTRO WIELKIE SPRZĄTANIE KOCIARNI, ODKAŻANIE I WŁĄCZENIE LAMPY - KTO CHĘTNY DO POMOCY Ja i Marta jesteśmy na 100%, kociaki które mamy na kociarni Baśka, Milka, Tajniak i Silver muszą być gdzieś ewakuowane na czas włączenia lampy - ma ktoś jakiś pomysł :?:
Wieczorem w sobotę prawdopodobnie przyjadą 2 około 6 miesięczne kociaki koczujące w nowobudowanych szeregowcach na Ludwiku - kociaków było więcej, ale podobnież potopiły się w studzienkach kanalizacyjnych :cry: zostały tylko dwa :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 10:12

terenia1 pisze:JUTRO WIELKIE SPRZĄTANIE KOCIARNI, ODKAŻANIE I WŁĄCZENIE LAMPY - KTO CHĘTNY DO POMOCY Ja i Marta jesteśmy na 100%, kociaki które mamy na kociarni Baśka, Milka, Tajniak i Silver muszą być gdzieś ewakuowane na czas włączenia lampy - ma ktoś jakiś pomysł :?:
Wieczorem w sobotę prawdopodobnie przyjadą 2 około 6 miesięczne kociaki koczujące w nowobudowanych szeregowcach na Ludwiku - kociaków było więcej, ale podobnież potopiły się w studzienkach kanalizacyjnych :cry: zostały tylko dwa :cry:


O KTÓREJ PANUJECIE SPRZĄTANIE??

felinae

 
Posty: 331
Od: Pt paź 26, 2007 12:32

Post » Pt lut 27, 2009 10:14

Gdzieś około 17 -18 tak mniej więcej, trzeba w domku odrobić tzw prace domowe :lol: co się nazbierały po całym tygodniu :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 10:16

kurcze akurat w ten weekend mnie nie ma w domy wrryyy :(
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 12:04

Madziula pisze:kurcze akurat w ten weekend mnie nie ma w domy wrryyy :(


no to masz pecha dziewczyno :wink:
ominą Cię różne przyjemności związane ze sprzątaniem :D
a to:
-dobra gorąca kawa + szorowanie podłogi,
-słodkie chrupiące pierniczki z torunia + mycie i dezynfekcja boksów,
-coc aaa kokakola lub złocisty napój + mycie wolierki, półek w niej i zabawek
-aromatyczna herbata + mycie mebli i sprzątanie kącika sanitarnego
-i.t.d. to coś tak jak drinki, czysta z kolą, żubrówka ze sokiem jabłkowym...
dobór zestawów nie jest sztywny można zmienić na życzenie "sprzątacza"
n.p. może być kawa do woljerki lub na odwrót :D
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 12:36

Kropeczka13 pisze:
Madziula pisze:kurcze akurat w ten weekend mnie nie ma w domy wrryyy :(


no to masz pecha dziewczyno :wink:
ominą Cię różne przyjemności związane ze sprzątaniem :D
a to:
-dobra gorąca kawa + szorowanie podłogi,
-słodkie chrupiące pierniczki z torunia + mycie i dezynfekcja boksów,
-coc aaa kokakola lub złocisty napój + mycie wolierki, półek w niej i zabawek
-aromatyczna herbata + mycie mebli i sprzątanie kącika sanitarnego
-i.t.d. to coś tak jak drinki, czysta z kolą, żubrówka ze sokiem jabłkowym...
dobór zestawów nie jest sztywny można zmienić na życzenie "sprzątacza"
n.p. może być kawa do woljerki lub na odwrót :D


jejuuuuuuuuu
no to na nastemny raz sie pisze na 100%
chyba ze znowu wybierzecie zly termin :P
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 13:24

To my hopniemy i pożyczymy miłego sprzątania przeplecionego przyjamneściami ;)
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 13:41

Korciaczki pisze:To my hopniemy i pożyczymy miłego sprzątania przeplecionego przyjamneściami ;)

Dziekujemy, dziękujemy za zyczenia i super fajne banerki :lol: zdjęcia Salci przesliczne nie ma to jak fachowa ręka :lol: a tak poza tym to nowe imię Salci byłoby fajne Panna Fufu bardzo mi się spodobało :lol:
Jeśli chodzi o książeczkę zdrowia to możecie Salci założyć - u nas tylko informacje o niej mamy w komputerze u weterynarza. A jak tam Salcia się sprawuje mam nadzieję, że nie dokucza zbytnio :lol: :wink: i serdeczne pozdrowienia dla mamy :lol: teraz przez miau bo ostatnio strasznie długo gadałyśmy przez komórki - jakieś dwie gaduły :smiech3: się spotkały :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 13:55

No to my opiszemy dzisiejszą nocną przygodę Fufki :D
Albo zapytamy wprost: Jaka Sally do nas przyjechała? Czy to napewno ta? :lol:
Właśnie miauczy pod biórkiem z głosem pełnym pretensji i zapewne myśli sobie czemóż to my piszemy, a nie nią sie zajmujemy 8)
Wcale nie jest półdzika, strachliwa, czy neurotyczna - nieufna owszem, ale szybko nabiera pewnosci siebie :D
Dziś prawie pół nocy przespała zwinieta w kłębuszek pod kołderką na łóżku...koła jednej z nas! Nawet nie wiadomo kiedy dokładnie przyszła, ale gdy o 4rano ta szcześciara co dostąpiła zaszczytu spania z księżniczką się obudziła - Fufu rozmruczana w najlepsze sobie spała przyklejona całym swoim malutkim ciałkiem do jednaj z nas!!!
Nie obyło się również bez śmiechu i humorku, gdy Fufu wyczuwszy coś w kartonie pod łóżkiem, najpierw łebkiem wysunęła je na "pokój", a nastepnie zaczęła je obgryzać! Po co? Trudne pytanie - podobało jej sie i już! :lol:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 27, 2009 14:19

Korciaczki pisze:No to my opiszemy dzisiejszą nocną przygodę Fufki :D
Albo zapytamy wprost: Jaka Sally do nas przyjechała? Czy to napewno ta? :lol:
Właśnie miauczy pod biórkiem z głosem pełnym pretensji i zapewne myśli sobie czemóż to my piszemy, a nie nią sie zajmujemy 8)
Wcale nie jest półdzika, strachliwa, czy neurotyczna - nieufna owszem, ale szybko nabiera pewnosci siebie :D
Dziś prawie pół nocy przespała zwinieta w kłębuszek pod kołderką na łóżku...koła jednej z nas! Nawet nie wiadomo kiedy dokładnie przyszła, ale gdy o 4rano ta szcześciara co dostąpiła zaszczytu spania z księżniczką się obudziła - Fufu rozmruczana w najlepsze sobie spała przyklejona całym swoim malutkim ciałkiem do jednaj z nas!!!
Nie obyło się również bez śmiechu i humorku, gdy Fufu wyczuwszy coś w kartonie pod łóżkiem, najpierw łebkiem wysunęła je na "pokój", a nastepnie zaczęła je obgryzać! Po co? Trudne pytanie - podobało jej sie i już! :lol:


Oj tak kociaki w dT bardzo się zmieniają,dlatego baaaardzo potrzeba DT Obrazek
LUnka też się bardzo zmienila. Z przestaszonej koci zrobil się myziak i kolaniaż
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 14:24

Korciaczki pisze:No to my opiszemy dzisiejszą nocną przygodę Fufki :D
Albo zapytamy wprost: Jaka Sally do nas przyjechała? Czy to napewno ta? :lol:
Właśnie miauczy pod biórkiem z głosem pełnym pretensji i zapewne myśli sobie czemóż to my piszemy, a nie nią sie zajmujemy 8)
Wcale nie jest półdzika, strachliwa, czy neurotyczna - nieufna owszem, ale szybko nabiera pewnosci siebie :D
Dziś prawie pół nocy przespała zwinieta w kłębuszek pod kołderką na łóżku...koła jednej z nas! Nawet nie wiadomo kiedy dokładnie przyszła, ale gdy o 4rano ta szcześciara co dostąpiła zaszczytu spania z księżniczką się obudziła - Fufu rozmruczana w najlepsze sobie spała przyklejona całym swoim malutkim ciałkiem do jednaj z nas!!!
Nie obyło się również bez śmiechu i humorku, gdy Fufu wyczuwszy coś w kartonie pod łóżkiem, najpierw łebkiem wysunęła je na "pokój", a nastepnie zaczęła je obgryzać! Po co? Trudne pytanie - podobało jej sie i już! :lol:


Salka vel Panna Fufu ogólnie to aparatka.Na kociarni w pewnym momencie kotka przestała jesć .Zaczęłyśmy sie martwić .Ani chrupek ,ani mięska szok 8O Myslałam że zaczyna chorować.

I kiedyś tak z głupiego jak myłam podlogę odkryłam źródło dokarmiania się Sali.Cwaniara wygryzla dziurę w worku suchej karmy i tam pod biureczkiem regularnie się dozywiała.Dwa dni później odkrylam jej drugie źródło wyżywienia.
Rezydencja cwaniary była na szafie potrafila z góry otworzyć szafkę z jedzeniem wleźć tam zrobić dzurę w royalowskiej karmie i sie futrować.Taka z niej cwaniara :wink:

Dziewczyny Sali dwa razy była odrobaczana.jeżeli trzeba podam daty ale muszę zerknąc do naszej kartoteki

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt lut 27, 2009 14:40

No Misior po wszystkich badaniach. Zaraz pakujemy się drugi raz i jedziemy się podłączyć do kroplówki płuczącej coby spróbować trochę zbić ten paskudny mocznik z kreaturą. Kupimy pampersa bo będziemy szczali oj szczali :lol: jeszcze więcej niż do tej pory- ale to jedyna rada.Kroplówki będą przez kilka dni to może co spadnie. Wierzę w Misiora- że jakoś będzie walczyć z paskudztwem. A Poldek ? Poldek ma cukrzycę :evil: Tak że drugi kot dietetyczny w domu . No cóż ma się to szczęście :twisted:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt lut 27, 2009 15:01

majencja pisze:No Misior po wszystkich badaniach. Zaraz pakujemy się drugi raz i jedziemy się podłączyć do kroplówki płuczącej coby spróbować trochę zbić ten paskudny mocznik z kreaturą. Kupimy pampersa bo będziemy szczali oj szczali :lol: jeszcze więcej niż do tej pory- ale to jedyna rada.Kroplówki będą przez kilka dni to może co spadnie. Wierzę w Misiora- że jakoś będzie walczyć z paskudztwem. A Poldek ? Poldek ma cukrzycę :evil: Tak że drugi kot dietetyczny w domu . No cóż ma się to szczęście :twisted:


No to trzymam kciuki za Dziadeczka :ok:

A skąd u Poldka slady krwi w kupie?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pauprenses i 45 gości