Kotka perska-DT u sawanka1

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 26, 2009 10:55

sawanka1 pisze:ok, tylko o 16:30 wychodzę na angielski, muszę - firma płaci :twisted:


dobra, ja wychodzę, muszę jeszcze zawieźć zwolnienie lekarskie do pracy.
będę za godzinkę u Ciebie.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 26, 2009 19:46

Kotka jest już u sawanki1:)dziękuję :1luvu:
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lut 26, 2009 19:55

Shishka pisze:Kotka jest już u sawanki1:)dziękuję :1luvu:


Cieszę się :D
No to teraz pozostaje nam zbiórka pieniędzy na leczenie i sterylkę :roll:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 26, 2009 20:51

W sobote powinnam sie pojawic w Gliwicach na chwile i jesli sie uda to zawitam do sawanki :) podrzuce pieniazki na kotka, przywitam sie kotka i pogadamy :) prznajmniej moze sie uda zalatwic wizyte przedadopcyjna (o ile bedzie mi dane ja kiedys zabrac :( )
a tak przy okazji, Kotka ma jakies imie? :)

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Czw lut 26, 2009 21:00

wyniki miała robione jakie leukocyty są bo tak na oko jak poprzedni wet powiedział że nie ma ropomacicze to nie wiem czy to takie dobre określenie tym bardziej że nie je może coś na apetyt viyo weterinary dla kotów szkoda że tak daleko jestem od Was okropnie nad tym ubolewam tyle mogła bym pomóc u mnie by miala za darmo wszystko a tak musicie kombinowac kase myślec i wozic ja pozdrawiam

różycka aneta

 
Posty: 97
Od: Pon gru 01, 2008 23:45

Post » Czw lut 26, 2009 21:23

Czekam z niecierpliwością na wiadomości od sawanki1,bardzo szybko przywiązuję się do zwierząt...chyba aż za bardzo bo się rozpłakałam w samochodzie jak ją wiozłam a ona wtuliła mi się w rękę i tak na mnie popatrzyła,jakbym robiła jej krzywdę:(Jak już dotarłam do domu sawanki i przekazywałam ją TŻ-owi to ręce mi się trzęsły i za chwilę nie pamiętałam o czym rozmawialiśmy-muszę bardziej spokojnie podchodzić do tego wszystkiego bo z takim nastawieniem nie nadaję się na DT,bo będę miała kota tydzień i będę płakała,że już go kocham i w końcu mój TŻ mnie oleje i zamieszkam z 30 kotami:)
Bardzo się cieszę,że kotka jest już w dobrych rękach...dobrze,że udało mi się zwolnić z uczelni i ją zawieźć.
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lut 26, 2009 21:25

różycka aneta pisze:wyniki miała robione jakie leukocyty są bo tak na oko jak poprzedni wet powiedział że nie ma ropomacicze to nie wiem czy to takie dobre określenie tym bardziej że nie je może coś na apetyt viyo weterinary dla kotów szkoda że tak daleko jestem od Was okropnie nad tym ubolewam tyle mogła bym pomóc u mnie by miala za darmo wszystko a tak musicie kombinowac kase myślec i wozic ja pozdrawiam


może nie będzie tak źle :wink:
zawsze możesz pomóc jakieś biedzie jak będzie bliżej Ciebie , dziewczyny na pewno Cie" dorwą ":lol:
my po pierwszej wizycie u weta , mała faktycznie w rui i bardzo wycieńczona przez tę rujkę , zagazowana, dzisiaj miała czyszczone uszy , przebadany wymaz - brak świerzba ale będziemy kontrolować przy następnej wizycie , dzisiejsza wizyta koszt 25 zł , kicia ma już podane pierwszą tabletkę na wyciszenie ruji we wtorek rano jestem umówiona na odrobaczanie i badania diagnostyczne (dzisiaj było już trochę późno no i trzeba poczekać aż rujka się "uspokoi ")

wiek kici według weta ok 5 lat
na razie robocze imię Sisi :D
i powiem wam jedno - CUDO kicia :1luvu:
reszta za jakiś czas bo dopiero do domku wlazłam :twisted:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Czw lut 26, 2009 21:28

To juz na zdjeciach bylo widac ze kicia CUDO :) wyglada na taka delikatna i te oczka takie sliczne :)
wiec nasza Sisi jest juz w dobrych rekach i niedlugo, po zabiegu wszystko bedzie w normie :)

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Czw lut 26, 2009 21:41

Ona ma oczy wielki i okrągłe jak guziki więc wołałyśmy na nią Budzik-guzik,bo nie dość,że te oczy to jeszcze budziła ans w nocy więc pasowało to dziwne imię hehehe:)
Kurcze nie mam kontaktu do pani od której ją mam,ani do tej sąsiadki bo to była trochę zakręcona historia,ale może coś wymyślę i przekażę,że kicię już zobaczył weterynarz...Bo wiecie starsza pani chciała by coś zrobić a nie może...Pewnie by się ucieszyła.
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lut 26, 2009 21:58

dalia pisze:nie wolno sterylizować kotek podczas ruji ze wzgledów zdrowotnych

Dlaczego? Wiozlam do sterylki dwie takie kotki, bo byly umowione wczesniej i nagle mi rujki dostaly. Problem jest jedynie w wiekszym ukrwieniu i przy zawiazywaniu moze np. peknac. Ale dobry wet sobie poradzi. Sterylizowana byla nawet 12 letnia kotka w czasie rujki.
Dobrze, ze wszystko sie ulozylo. :-) Czyli kto bierze ja na stale? Bo widze juz tlum. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Czw lut 26, 2009 22:07

Lepsze tłumy niż brak chętnych jak to bywa kiedy się szuka domu dla europejczyków:)Arven zgłosiła się jako pierwsza,rozmawiałam z nią na gg-bardzo fajna dziewczyna:)I z tego co się dogadałyśmy nie widzi problemów z wizytą przedadopcyjną,umową itp.,prawda Arven?:)Ale do kogo ostatecznie trafi sisi zależy teraz od sawanki1 której będę juz dozgonnie wdzięczna za pomoc:)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lut 26, 2009 22:09

Edzina pisze:
dalia pisze:nie wolno sterylizować kotek podczas ruji ze wzgledów zdrowotnych

Dlaczego? Wiozlam do sterylki dwie takie kotki, bo byly umowione wczesniej i nagle mi rujki dostaly. Problem jest jedynie w wiekszym ukrwieniu i przy zawiazywaniu moze np. peknac. Ale dobry wet sobie poradzi. Sterylizowana byla nawet 12 letnia kotka w czasie rujki.
Dobrze, ze wszystko sie ulozylo. :-) Czyli kto bierze ja na stale? Bo widze juz tlum. :-)


kto bierze to się okaże :twisted: :twisted:

zdaniem weta kici na razie nie powinno się sterylizować - powinna trochę odpocząć od ruji i nabrać ciałka , jest naprawdę zmęczona , no i badania najpierw
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Czw lut 26, 2009 22:12

hehe:D nie wiem czy bylam pierwsza ;P
poza tym wydaje mi sie ze wizata przedadopcyjna, umowa itd to chyba norma, nie zawsze ma sie zaufanie do drugiej osoby ;) dla mnie to nie problem (chociaz gliwice troche daleko :( ) a z drugiej strony opiekun bedzie bardziej spokojny o Sisi :)
Ostateczna decyzja przeciez nalezy do sawanki :)

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Czw lut 26, 2009 22:13

Shishka ja jeszcze nic takiego nie zrobiłam żeby mi tak dziękować , bardzo chcę jej pomóc i mam nadzieję , ze mi sie to uda
a Arven faktycznie sprawia wrażenie całkiem całkiem hehe :twisted:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Czw lut 26, 2009 22:15

Jak byłam na pierwszej wizycie z Lili (tą białą) u weterynarza to tez powiedział,że musi najpierw trochę przytyć ale później się choróbska wlekły i sprawa sterylki stoi mimo,że z kota zrobiła się świnka:)Oby i z sisi zrobił się taki prosiak :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości