Ja też mam nadzieję, dex7, że wszystko będzie OK

To normalna reakcja zarowno ze strony rezydentki, jak i zwierzaka, który poznaje nowy teren. Ona musi wszystko zobaczyć, dotknąć, zbadać, powąchać
cieszę się, że już od pewnego czasu czytasz nasze oświecone forum
A ja mam problem

, problem złapany w ubiegły poniedziałek. Ręcznie.
Młoda, koteczka z jednym oczkiem. Wygląda to na uraz mechaniczny.
Koteczka miała wrócić do Strasznego Dworu. Jest całkowicie oswojona. Lgnie do ludzi.
Ma tylko jedno oczko, nie wiem, czy to uraz mechaniczny. Jest chuda i długa. TZ zły, zgadza się tylko na małe tymczasy, kociaki, a mnie tak jej szkoda.
Chodzi po domu, jakby znała wszystkie kąty, od razu trafiła do kuwety
Poza brakiem oczka, jest śliczna. Ma białą lampkę na koncu ogona i strzałkę na nosie. Białe skarpetki.
Czy ona ma szansę?
Oto Marysia Piratka.
