Pola - nadzieja na lepszą przyszłość w nowym domu!

[dzidzia]

Polcia do gory.

[kotika]

Pola, kto da jej dom.

[tillibulek]

HOP

[kasia mierzejewska]

hop hop hop

[dzidzia]

Domek dla Poli potrzebny!

[kasia mierzejewska]

hop hop

[kasia mierzejewska]

no dlaczego nikt się nie interesuje Polą?

[kotika]

no dlaczego nikt się nie interesuje Polą?

Biedne buraski.

[dzidzia]

no dlaczego nikt się nie interesuje Polą?

Ja tego tez nie rozumiem.
Ale... nieraz tak jest, przez dłuższy czas nie ma odzewu z ogłoszeń a potem jak się posypią to nie wiadomo co wybrac. Tak mialam z moją Małą Kicią, też buraską, nie bylo domkow i nie bylo a jak się rzucili to mialam problem kogo wybrac. Udało sie wybrac najlepszy domek. Moja kicia jest kochana i bardzo zadbana.
Z Polą też tak będzie

[kotika]

no dlaczego nikt się nie interesuje Polą?

Ja tego tez nie rozumiem.
Ale... nieraz tak jest, przez dłuższy czas nie ma odzewu z ogłoszeń a potem jak się posypią to nie wiadomo co wybrac. Tak mialam z moją Małą Kicią, też buraską, nie bylo domkow i nie bylo a jak się rzucili to mialam problem kogo wybrac. Udało sie wybrac najlepszy domek. Moja kicia jest kochana i bardzo zadbana.
Z Polą też tak będzie

Twoja kicia pewnie była mała i miziasta. Pola skrzywdzona przez ludzi, ufa tylko 1 osobie.

[dzidzia]

Mała Kicia nie była taka miziasta i też bala się ludzi ale mnie lubiła a swoją nową panią uwielbia. resztą jak przyszła do mnie to byla wrzeszczącym dzikuskiem. Strasznie bała się ludzkich rąk. Chyba ją też ktoś skrzywdził.

[kotika]

Mała Kicia nie była taka miziasta i też bala się ludzi ale mnie lubiła a swoją nową panią uwielbia. resztą jak przyszła do mnie to byla wrzeszczącym dzikuskiem. Strasznie bała się ludzkich rąk. Chyba ją też ktoś skrzywdził.

Może więc i moja buraska znajdzie swego amatora....

[dzidzia]

Mała Kicia nie była taka miziasta i też bala się ludzi ale mnie lubiła a swoją nową panią uwielbia. resztą jak przyszła do mnie to byla wrzeszczącym dzikuskiem. Strasznie bała się ludzkich rąk. Chyba ją też ktoś skrzywdził.

Może więc i moja buraska znajdzie swego amatora....

Na pewno

[kasia mierzejewska]

Kotika, musisz być dobrej myśli. Mój ostatni tymczas, kicia z kocim katarem, czekała na domek ponad 3 miesiące. A jak się już trafił, to "super extra z wygodami." Cały czas trzymam kciuki za Was i wspieram duchowo.

[tillibulek]

Nasza marmurka tez jak ja zgarnelysmy z podworka bardzo się wszystkich bała. Musiał ja ktos z domu wyrzucic, bo chodzila za ludzmi i plakala, ale jak ktos zwrocil na nia uwage, to uciekala. Poza tym ciagle miala nerwowa czkawke i cala byla w strupach, bo ze stresu drapala sie. Potrzebowala sporo czasu, zeby sie przekonac do ludzi, ale teraz jest cud, miód słodziutka... (choc tez dla wybranych - m.in. dla mnie )

Kciuki za Pole