Plaskate zombie i bezzombie vol.3

» Śro lut 25, 2009 18:40

tosiula pisze:Się dopiszę. Pewnie na tekiej stronie już nie będzie okazji

Masz całkowitą rację, trzeba korzystać :smokin:

» Śro lut 25, 2009 18:41

Nelly pisze:
tosiula pisze:Się dopiszę. Pewnie na tekiej stronie już nie będzie okazji

Masz całkowitą rację, trzeba korzystać

O, kochane,to już 117!!! :lol:

» Śro lut 25, 2009 22:05

kalair pisze::lol: A ten pospolity niby?
Hmm..Nie powiedziałabym.

wlasnie, zaden plaskaty watek nie byl pospolity, wszystko mozna bylo o nich powiedzieć ale nie to ze pospolite :twisted:

» Śro lut 25, 2009 22:14

Bolkowa pisze:Wątek niepospolity.
Ale czy Ci co tu piszą to pospólstwo?
Moś się wkurza - mogę to zrozumieć, ale jakoś to "pospólstwo" gryzie mnie.

wlasnie, dziewczeta z tego watku nie sa bynajmniej pospolite :twisted:

» Śro lut 25, 2009 22:16

moś pisze:
Bolkowa pisze:Wątek niepospolity.
Ale czy Ci co tu piszą to pospólstwo?
Moś się wkurza - mogę to zrozumieć, ale jakoś to "pospólstwo" gryzie mnie.

wlasnie, dziewczeta z tego watku nie sa bynajmniej pospolite

a mnie się nowa fryzura spalskaciła :twisted:

wszystko przez ten wątek :twisted:

» Śro lut 25, 2009 22:19

splaskacila bo nie chcialas jej pokazac, zlosliwośc rzeczy martwych :twisted:

chcialam dodac ze dzisiaj mielismy gosci a Budus zachowal sie wspaniale, bawil sie z malym dwuletnim synkiem a dzieci czesto nie widuje, wlasciwie wcale. Maly mu wyjmowal pluszaka z pyska a on nic, i dyskretnie sie tylko odsuwal jak maly byl za brutalny ale caly czas byl pozytywnie nastawiony, machal ogonkiem , pozwalal malemu na wiele :wink:

no pies rodzinny amerykanski :twisted:

» Śro lut 25, 2009 22:22

moś pisze:splaskacila bo nie chcialas jej pokazac, zlosliwośc rzeczy martwych
chcialam dodac ze dzisiaj mielismy gosci a Budus zachowal sie wspaniale, bawil sie z malym dwuletnim synkiem a dzieci czesto nie widuje, wlasciwie wcale. Maly mu wyjmowal pluszaka z pyska a on nic, i dyskretnie sie tylko odsuwal jak maly byl za brutalny ale caly czas byl pozytywnie nastawiony, machal ogonkiem , pozwalal malemu na wiele no pies rodzinny amerykanski

ale fajnie :lol:

a fotki robiłaś :?:

» Śro lut 25, 2009 22:26

taa, chodzilam i pstrykalam w celu wstawienia na miau :twisted:

nie wszystko na sprzedaz :twisted:

» Śro lut 25, 2009 22:28

moś pisze:taa, chodzilam i pstrykalam w celu wstawienia na miau nie wszystko na sprzedaz

no to poczekam do marca na te fotki :lol:

» Śro lut 25, 2009 22:30

moś pisze:
kalair pisze::lol: A ten pospolity niby?
Hmm..Nie powiedziałabym.

wlasnie, zaden plaskaty watek nie byl pospolity, wszystko mozna bylo o nich powiedzieć ale nie to ze pospolite

Niepospolity, bo NIETWÓJ! :lol: