Nikusiowo-Jeżynkowo. Asmi [*]

[Paluszek]

Nikuś z Kizią i solo. Zaznaczam, że to dzisiejsze zdjęcia - on po prostu śpi w tej samej pozie i w tym samym miejscu. Lubi moje łóżko, kanapkę i czasami idzie do Puchasia do drugiego pokoju. NAjbardziej chciałby do Puchasia na szafę, ale nóżki za krótkie... Za to te różowe poduszeczki ...

[Granula]

hmmm... nie wiem, czy to dlatego, że to wątek Nikusia i on jest tutaj gwiazdą numer 1 - czy rzeczywiście on jest najsłodszy

....ale jakoś zawsze najbardziej zachwyca mnie Nikuś, później Puchaś

[genowefa]

Zła ciocia nie miała czasu cały weekend się Nikusiem pozachwycać

Nadrabiam

[Granula]

Zła ciocia nie miała czasu cały weekend się Nikusiem pozachwycać

Nadrabiam

Paluszek chyba od nas odpoczywa, bo też nie zaglądała tutaj

[Paluszek]

Zaglądam, zaglądam . Chłopaki sa zajęte romansem z Kizią. oczu od niej oderwać nie mogą. Co w tej Kizi jest takiego? Mizię raczej ignorują. A tu proszę:

[Granula]

Zaglądam, zaglądam . Chłopaki sa zajęte romansem z Kizią. oczu od niej oderwać nie mogą. Co w tej Kizi jest takiego? Mizię raczej ignorują. A tu proszę:

a mi to zdjęcie wygląda tak

Puchaś: ejjj Kizia? co to ma znaczyć, przecież Nikuś z Tobą uzgodnił wczoraj, że łóżko jest nasze w dni nieparzyste, a wasze w parzyste. Prawda Nikuś? Powiedz coś!

Nikuś: mhhmm tak było bracie... ale wiesz jakie są kobiety... echhh

Kizia: chłopaki spadówa, bo zawołam zaraz Mizię i was ustawi jak trzeba! Umowa była wczoraj - co prawda... jak miałam humor... dzisiaj humor mam kiepski, bo cały dzień śnieg pada, co mnie osobiście przyprawia o zawrót głowy, więc umowę zrywam... he!!!
Do czego to doszło, żeby mi drzemkę przerywać takimi błahostkami!
ŻEGNAM!!!

jak dla mnie Kizia taką ma minę

[Paluszek]

Oni za nią chodzą cały dzień, Puchas to na pewno nie ma dobrych zamiarów, raz ją skubnął w tyłek na moich oczach, ale ostatnio Nikuś też idzie za jego przykładem i widziałam, jak się na Kizię zasadza. A ona dobrze wie, co ją czeka, więc zwykle wieje w popłochu (schudnie!) i z warkotem. A chłopaki maja na kogo polować

[genowefa]

No to pięknie Kto by pomyślał, że się tak znarowią chłopaki

[Paluszek]

A tak dla odmiany... Kizia z Mizią. A co, niech też przez chwilę będą gwiazdami

[Granula]

A tak dla odmiany... Kizia z Mizią. A co, niech też przez chwilę będą gwiazdami

zdjęcia czadowe... wyglądają jak 2 czarne diabły mojej mamy

jak Ty je rozróżniasz zauważyłam, że jedna ma jednego białego wąsa

[Granula]

:ryk:
Oni za nią chodzą cały dzień, Puchas to na pewno nie ma dobrych zamiarów, raz ją skubnął w tyłek na moich oczach, ale ostatnio Nikuś też idzie za jego przykładem i widziałam, jak się na Kizię zasadza. A ona dobrze wie, co ją czeka, więc zwykle wieje w popłochu (schudnie!) i z warkotem. A chłopaki maja na kogo polować

Nikuś się rozbestwił a przez Nikusia Puchaś też i dokucza Kizi chyba zauważył, że jest większy, a z Nikusiem u swojego boku to hohoho
...ale się konszachty robią

[Paluszek]

Tak, tak, dokładnie! Puchaś się wzmocnił, odkąd jest Nikuś i śmielej startuje do Kizi (zawsze czuł do niej miętę, ale jak one były we dwie w przewadze, to nie poczynał sobie tak odważnie). A rozróżnić jest bardzo łatwo. Biały wąs też, ale Kizia jest grubsza, niestety inteligentna inaczej (musiałam jej główką lekko stuknąć w nowe okno między kuchnią a pokojem, bo próbowała skakać przez szybę ), a moja córka mówi, że ona jest ciągle na stand-by'u (czyli taka zawiasowata po prostu). A Mizia jest bystra, posłuszna i niezależna. No i charakteryzując dalej - Puchaś piękny, męski (mimo braku hm, hm..), ale poraniony psychicznie, a Nikuś anielsko grzeczny i przylepny. Ale do tej Twojej Mamy Kizi-Mizi to naprawdę nabrałam sympatii, fajna jest kocica!

[Granula]

Kizia jest grubsza, niestety inteligentna inaczej (musiałam jej główką lekko stuknąć w nowe okno między kuchnią a pokojem, bo próbowała skakać przez szybę )

[Paluszek]

Donoszę z wielkim zdumieniem, że Nikuś dziś przy mnie prawie godzinę bawił się sam kulką z papieru . W końcu padł i leżał jak naleśnik, aż sobie przypomniałam to jego serduszko i trochę się przestraszyłam. Ale sinego jęzora nie wywalił, więc poczekałam - odpoczął i dalej zaczął gonić. Jak sobie pomyślę z ilu rzeczy on rezygnował siedząc w szafie . A to calkiem zabawowy i pogodny kot. Swoją drogą dobrze, bo mu się trochę przytyło ... No, ale jak się je chrupki, mokre, suche, wołowinkę.... i jeszcze się Puchasia odgania od michy... to nie to samo co jedynie chrupki w nocy

[genowefa]

Czarne diablice cudowne Sama ma taką jedną w domu