DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

[pixie65]

Bardzo dziękujemy za pamięć o Nas i życzenia
Trzeba niejako przy okazji oddać Dużej sprawiedliwość - u Nas Dzień Kota obowiązuje na co dzień.

Ja ze swojej strony mogę ewentualnie obiecać, że jak bedzie Światowy Dzień Dużych to spróbuję się powstrzymać i nie zabiorę Dużej kolacji.
Oraz poddam się dobrowolnie obcięciu pazurków.

Nie wiem co na to Reszta...

DDGrzywka i Towarzystwo

ps
Prezenty dostaliśmy wczoraj: Myszkę Dalekobieżną i....obcinak do pazurków

[CoToMa]

Prezenty dostaliśmy wczoraj: Myszkę Dalekobieżną i....obcinak do pazurków

Myszka dla Was, a obcinak dla Dużej?

Kajtek, który nic nie dostał, nawet obcinaka

[zunia]

No, u nas też dzień kota jest w sumie dziennie
całuski dla Grzywki.

[CoToMa]

Co słychać u Grzywsona i towarzystwa?

[pixie65]

Grzywka Jak Zwykle W Niedzielę...odpoczywa...



...i uwodzi wzrokiem...



Pączek też odpoczywa...



...i Morus odpoczywa...



Tutaj widać wyraźnie, jaki z Grzywki...wielgachny kot jest

[barba50]

Jest Jest Grzywka Na Niedzielę

A już się bałam, że dzisiaj trzeba pooglądać jakieś wcześniejszo-niedzielne foteczki

A Grzywuś może nie wielgachny, ale taki akuratny

Głaski dla całej futrzastości

[charm]

No, nareszcie świeże foteczki

Jeszcze brakuje na nich reszty "towarzystwa"
(np MałegoBuregoJużNieWystrachanego choć fakt, Grzywek jest moim idolem odkąd pierwszy raz zobaczyłam jego zdjęcia jeszcze w starym wątku )

[pixie65]

MałeBureCałkiemNiewystrachane czyli mówiąc w skrócie Balbinka - już w swoim własnym Domku W Lublinie zresztą.
Ma swoje własne Towarzystwo: psa, królika i ... papugaja....

A dzisiaj w nocy Grzywka przeszedł samego siebie...
Przyszedł do mnie do łóżka, na poduszkę i zaczął mnie lizać po głowie
A potem wtulił mi się w szyję i mruczał jak traktor.
Z drugiej strony zalegał Mietek, miałam więc stereo.
Miecio jednak nie znosi konkurencji w obdarzaniu względami i po krótkiej rywalizacji na mruczanki - oddalił się z niesmakiem...

I byłoby to wszystko bardzo miłe, gdyby nie pora tych kocich karesów: 3:30...

[charm]

MałeBureCałkiemNiewystrachane czyli mówiąc w skrócie Balbinka - już w swoim własnym Domku W Lublinie zresztą.
Ma swoje własne Towarzystwo: psa, królika i ... papugaja....

A dzisiaj w nocy Grzywka przeszedł samego siebie...
Przyszedł do mnie do łóżka, na poduszkę i zaczął mnie lizać po głowie
A potem wtulił mi się w szyję i mruczał jak traktor.
Z drugiej strony zalegał Mietek, miałam więc stereo.
Miecio jednak nie znosi konkurencji w obdarzaniu względami i po krótkiej rywalizacji na mruczanki - oddalił się z niesmakiem...

I byłoby to wszystko bardzo miłe, gdyby nie pora tych kocich karesów: 3:30...

Takie kocie amory w nocy są najlepsze.. zwłaszcza jak się rano idzie do pracy i trzeba wstać o 6.. a peeling kocim języczkiem po oczach nie może nie obudzić...
Urwisie też często mnie budzą jak chcą się miziać
A Grzywka - jak widać z jego dzikości już nic nie zostało

[pixie65]

Godzinę temu umarł kot mojego Kolegi Kierownika....
Miał 14 lat. Tylko...? Aż....?
Wychowany od ślepego kocięcia...

Strasznie smutno

Brykaj Szuszuniu za TM [']

[CoToMa]

Smutno...


(')

[zunia]

Smutne, bardzo.

[charm]

[*]

[zunia]

Pixie na pocieszenie zapraszam do mojego wątku, ktoś tam na Ciebie czeka

[pixie65]