K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 25, 2009 7:54

Tweety pisze:
kastapra pisze:Filon wylazł.... :)
Hektorka? No nieźle, tego się nie spodziewałam :) Dla równowagi panienka, którą dziś przywiozłam powinna okazać się kawalerem :)
Mam nadzieję, że te z Kłaja nie pogryzą się z tą ode mnie...
No nic,na razie nie łapię nowych, bo widzę że robi się ciasno

Aga masz jakieś wieści od dr Wojnara, odnośnie trikolorki? Moim zdaniem ona rokuje na kota proludzkiego :wink:


na razie trudno powiedzieć.
Co z sobotą i starsza panią z Kolorowego? jedziecie łapać? mam umawiać?
Kinya, ja potrzebuję klatkę na sobotę, bo jadę łapać do Jurczyc, chyba rodziców Pestki, Arniego i Esmy


Ja mogę łapać, tylko z kim? Kosma chyba nie może...

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 8:35

chyba zostanę zwolenniczką oswajania klatkowego :-), a miałam puścic na żywioł po domu.wiec dobrze sie stalo ze misiamilusia nie wyszła z klatki.
Dzisiaj Misiamilusia przykleila sie boczkiem do kratki i moglam ją przez chwilę pogłaskac ręką
nie kijaszkiem
jak wchodze do kuchni to jest pokabrzuszki
poza tym nauczylam sie wsrod roznych odglosow odrozniac ten oznaczajacy-"wyrzucilam myszke poza klatkę daj mi ją z powrotem"
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 8:35

kastapra pisze:
Tweety pisze:
kastapra pisze:Filon wylazł.... :)
Hektorka? No nieźle, tego się nie spodziewałam :) Dla równowagi panienka, którą dziś przywiozłam powinna okazać się kawalerem :)
Mam nadzieję, że te z Kłaja nie pogryzą się z tą ode mnie...
No nic,na razie nie łapię nowych, bo widzę że robi się ciasno

Aga masz jakieś wieści od dr Wojnara, odnośnie trikolorki? Moim zdaniem ona rokuje na kota proludzkiego :wink:


na razie trudno powiedzieć.
Co z sobotą i starsza panią z Kolorowego? jedziecie łapać? mam umawiać?
Kinya, ja potrzebuję klatkę na sobotę, bo jadę łapać do Jurczyc, chyba rodziców Pestki, Arniego i Esmy


Ja mogę łapać, tylko z kim? Kosma chyba nie może...


w tę sobotę też wychodzi za mąż? :twisted: (Justynko, nie gniewaj się, żarcik :wink: ) Może Marek da radę, bo to niedaleko niego

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 8:43

Kto zmienia stan?
Proszę o konkrety.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 9:25

kastapra pisze:
Tweety pisze:
kastapra pisze:Filon wylazł.... :)
Hektorka? No nieźle, tego się nie spodziewałam :) Dla równowagi panienka, którą dziś przywiozłam powinna okazać się kawalerem :)
Mam nadzieję, że te z Kłaja nie pogryzą się z tą ode mnie...
No nic,na razie nie łapię nowych, bo widzę że robi się ciasno

Aga masz jakieś wieści od dr Wojnara, odnośnie trikolorki? Moim zdaniem ona rokuje na kota proludzkiego :wink:


na razie trudno powiedzieć.
Co z sobotą i starsza panią z Kolorowego? jedziecie łapać? mam umawiać?
Kinya, ja potrzebuję klatkę na sobotę, bo jadę łapać do Jurczyc, chyba rodziców Pestki, Arniego i Esmy


Ja mogę łapać, tylko z kim? Kosma chyba nie może...


Ja mogę pomóc tlyko auto mi siadło:( wiec moge pomóc w formie pasażera:(

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 9:34

na piątek na wielopole też można mnie wpisać :)

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lut 25, 2009 9:34

edit_f pisze:na piątek na wielopole też można mnie wpisać :)


na wieczór..

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lut 25, 2009 9:40

Tweety pisze:
kastapra pisze:
Tweety pisze:
kastapra pisze:Filon wylazł.... :)
Hektorka? No nieźle, tego się nie spodziewałam :) Dla równowagi panienka, którą dziś przywiozłam powinna okazać się kawalerem :)
Mam nadzieję, że te z Kłaja nie pogryzą się z tą ode mnie...
No nic,na razie nie łapię nowych, bo widzę że robi się ciasno

Aga masz jakieś wieści od dr Wojnara, odnośnie trikolorki? Moim zdaniem ona rokuje na kota proludzkiego :wink:


na razie trudno powiedzieć.
Co z sobotą i starsza panią z Kolorowego? jedziecie łapać? mam umawiać?
Kinya, ja potrzebuję klatkę na sobotę, bo jadę łapać do Jurczyc, chyba rodziców Pestki, Arniego i Esmy


Ja mogę łapać, tylko z kim? Kosma chyba nie może...


w tę sobotę też wychodzi za mąż? :twisted: (Justynko, nie gniewaj się, żarcik :wink: ) Może Marek da radę, bo to niedaleko niego


Nie, ma nauki przedmałżeńskie :twisted:

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 10:20

Rodzina Egeszege ma się dobrze. Mały zainteresowany, jak piszę na komputerze, to widzę, kątem oka, że chciałby mi palce zaczepić, ale jeszcze się boi.
Mamusia dziwnie okrągła...
Ja mogę jutro zawielopolować z rana i z wieczora.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lut 25, 2009 10:46

BarbAnn pisze:chyba zostanę zwolenniczką oswajania klatkowego :-), a miałam puścic na żywioł po domu.wiec dobrze sie stalo ze misiamilusia nie wyszła z klatki.
Dzisiaj Misiamilusia przykleila sie boczkiem do kratki i moglam ją przez chwilę pogłaskac ręką
nie kijaszkiem
jak wchodze do kuchni to jest pokabrzuszki
poza tym nauczylam sie wsrod roznych odglosow odrozniac ten oznaczajacy-"wyrzucilam myszke poza klatkę daj mi ją z powrotem"


mała spryciulka :)

Patka, Karola samochód ma a chyba nie złapiecie tyle ogonów, że nie pomieszczą się w jednym aucie :wink:

Edit_f, Lutra wpisuję Was wg życzeń, dziękuje:-)

A mój Rufek robi za "wujka Rufina Starszego" i oswaja czarne mamby łazienkowe. Arni na jego widok aż się poślinił i łasi się do tej rudej bestii jak wściekły a przez to do mnie też, bo jakby mu było ganc pomada, o kogo się otrzeć. Śmiesznie wyglądają :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 11:02

u mnie takim niankiem jest srebek
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 11:09

BarbAnn pisze:u mnie takim niankiem jest srebek


ale Twój nianiek sam sobie taką role wybrał a Rufka w takiej obsadziły maluchy i gość lekuchno zgłupiał :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 11:20

srebek zachowuje sie jak ktos kto przeszedl psychoterapie czyli wykazuje sie zdrowym egoizmem :)
od niego mozna sie uczyc
kiedy ma kryzys a mial pare dni temu, idzie do Wacusia i daje sie mu sobą zaopiekowac. Nie zgrywa twardziela 24 h na dobe.
kocham koty :)
no po prostu kocham je :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 12:27

Tweety pisze:
BarbAnn pisze:chyba zostanę zwolenniczką oswajania klatkowego :-), a miałam puścic na żywioł po domu.wiec dobrze sie stalo ze misiamilusia nie wyszła z klatki.
Dzisiaj Misiamilusia przykleila sie boczkiem do kratki i moglam ją przez chwilę pogłaskac ręką
nie kijaszkiem
jak wchodze do kuchni to jest pokabrzuszki
poza tym nauczylam sie wsrod roznych odglosow odrozniac ten oznaczajacy-"wyrzucilam myszke poza klatkę daj mi ją z powrotem"


mała spryciulka :)

Patka, Karola samochód ma a chyba nie złapiecie tyle ogonów, że nie pomieszczą się w jednym aucie :wink:

Edit_f, Lutra wpisuję Was wg życzeń, dziękuje:-)

A mój Rufek robi za "wujka Rufina Starszego" i oswaja czarne mamby łazienkowe. Arni na jego widok aż się poślinił i łasi się do tej rudej bestii jak wściekły a przez to do mnie też, bo jakby mu było ganc pomada, o kogo się otrzeć. Śmiesznie wyglądają :D




Autko moje wlasnie pojechało do mechanika, jakiś zwierz mi kable pogryzł:( Powinno się naprawić do soboty ja dysponuje dużym wiklinowym transporterem i byc może namówie TŻ na akcje to byłoby 3 auto:) Jakby sie maiły ogony nie pomieścić:P

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 13:36

Tweety pisze:Co z sobotą i starsza panią z Kolorowego? jedziecie łapać? mam umawiać?
Kinya, ja potrzebuję klatkę na sobotę, bo jadę łapać do Jurczyc, chyba rodziców Pestki, Arniego i Esmy


Ja w sobotę jestem wyjęta zawodowo na maksa, przykro mi :(

Klatkę odwieziemy na Wielopole, pytanie tylko czy może być z jakimś "wkładem" :wink: Zrobiłybyśmy ostatnie zaczajenie koło stacji.
Myślimy intensywnie co z Lucynką. Jeśli rokowania idą w przeciwnym kierunku niż myślałyśmy na początku, to nie ma co jej uszczęśliwiać na siłę, tylko przywieźć z powrotem. Chcemy tylko zapewnić tym kotom jakieś warunki bytowania, jakieś budki...
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], koszka, Wix101 i 53 gości