
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:A poza tym to mały tyran, który opanowuje dom metoda "na wcisk". On nie warczy, nie atakuje, nie drapie... On tylko wciska się tam gdzie chce i udaje że wcale go tam nie ma, ale ruszyć to się nie da. Potrafi spać zwinięty w precelek i zabierany z tego miejsca tę pozycję kurczowo zachowywać.Prze aparat. Żeby było śmiesznie, nie wiem jakim cudem, wpakował się na ulubiony kocyk tubylców! A one nic - przeniosły się na kanapę.
kalair pisze:Na pewno się dogadacie. A faktycznie mleka i jego przetworów unikaj.
Ewentualnie za jakiś czas możesz spróbować z serkiem-jeśli się powtórzy sytuacja, będziesz mieć pewność ,że to od tego.
kinga w. pisze:kalair pisze:Na pewno się dogadacie. A faktycznie mleka i jego przetworów unikaj.
Ewentualnie za jakiś czas możesz spróbować z serkiem-jeśli się powtórzy sytuacja, będziesz mieć pewność ,że to od tego.
Dokładnie. Jak z dzieciakiem przy okazji alergii pokarmowej. To się nazywa dieta eliminacyjna bodaj.
kinga w. pisze:A nie wie ktos jak długo po odstawieniu nietolerowanego żarełka kot może jeszcze zwracać?
kinga w. pisze:Ale Tysiek dziś serka raczej nie jadł. Nie widziałam, zeby ruszył. Zwrócił chrupki (dużo chrupek) i trochę gotowanego kurczaka.
kinga w. pisze:wczoraj też. Serkiem. Z tym że zjadł odrobinę i ten pawik też był maleńki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 174 gości