Smoczek zaginęła 10.1.07(4): Koty i klopoty.. zaczynamy cz 5

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 22, 2009 11:41

niedzielne :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 22, 2009 23:06

:ok:
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 22, 2009 23:25

Dzieki za odwiedziny ..
Bylam dzis na krotko w rejonie zero :(... zero ...

Sonia miala ROBAKI !! na szczescie przez 2,5 dnia wciskalam jej jakis odrobaczacz w masle, z miesem, z chrupkami, z jakims puszkowym,
nie dostawala nic innego, az wreszcie zjadla, po czym obdarowala mnie piekna kolekcja obcych ,,, w roznych miejscach ... 8O 8O
pchly ma nadal, i nadal nie moge jej zlapac, zeby jej na kark wlac te kropelki :( I czy ja mam wszystkie odpchlac ??? tylko Rysia sie czasem drapie, ale naprawde rzadko.

reszta w miare ok, Plamcia rujkuje jak szalona .. juz nawet stracilam rachube, ktory to tydzien ..
no to tyle, sorry ze nie ma fotek, ale jakis mam ten weekend nie za dobry
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 9:10

oby ten tydzien byl lepszy :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 13:22

Dużo Obrazek życzę.
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 13:54

Dzieki . :) I dzieki za wytrwalosc w odwiedzaniu.

moze faktycznie bedzie lepszy ten tydzien ??
OBCYCH w kuwetach juz nie widac, moze ta mala daweczka (jakas stara dla malego tymczasa, zamrozona w masle nie wiem kiedy) wystarczyla Soni ..
za to znalazlam znowu krew (chyba w kupce, trudno powiedziec) ... :( i nie wiem czyja, ale znow podejrzewam Sonie, bo ona chodzi tylko do krytej kuwety w pokoju z tymi sprawami (od kiedy lapalam ja i obrozkowalam przy okazji kuwetowania w lazience, to juz tam nie chadza, spryciara horerna .. ;) )

moze uda sie jakis lek podac, ale to bardzo trudne, na razie daje jogurt
ktory Sonia nawet chetnie je (w malych ilosciach).

Sprzatanie zakonczylam, biore sie do prac normalnych, bo lada chwila mi media odetna ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 14:46

Zowisia pisze:Dzieki za odwiedziny ..
Bylam dzis na krotko w rejonie zero :(... zero ...

Sonia miala ROBAKI !! na szczescie przez 2,5 dnia wciskalam jej jakis odrobaczacz w masle, z miesem, z chrupkami, z jakims puszkowym,
nie dostawala nic innego, az wreszcie zjadla, po czym obdarowala mnie piekna kolekcja obcych ,,, w roznych miejscach ... 8O 8O
pchly ma nadal, i nadal nie moge jej zlapac, zeby jej na kark wlac te kropelki :( I czy ja mam wszystkie odpchlac ??? tylko Rysia sie czasem drapie, ale naprawde rzadko.

reszta w miare ok, Plamcia rujkuje jak szalona .. juz nawet stracilam rachube, ktory to tydzien ..
no to tyle, sorry ze nie ma fotek, ale jakis mam ten weekend nie za dobry
zo


spsikaj towarzystwo, bo to nie jest tylko kwestia drapania się, Mikołaj nie żyje, bo go dziabnęła pchła właśnie :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 14:58

A czym spsikac (tanim) ??
bo dla Soni kupilam za 8 zl jakis srodek Beaphar, ale lezy i czeka,
bo mala nielapalna - a przy wychodzeniu z kuwety nie chce jej robic stresu (bo mi jeszcze zacznie poza kuweta prezenty robic) ?
Nie mam tyle $ zeby X ;) x 8 zl placic :(

zo (drapiaca sie jak wsciekla, i cala w strupkach - ale zadnej pchly nie widzialam do tej pory :?: ...)

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 15:11

Zowisia pisze:A czym spsikac (tanim) ??
bo dla Soni kupilam za 8 zl jakis srodek Beaphar, ale lezy i czeka,
bo mala nielapalna - a przy wychodzeniu z kuwety nie chce jej robic stresu (bo mi jeszcze zacznie poza kuweta prezenty robic) ?
Nie mam tyle $ zeby X ;) x 8 zl placic :(

zo (drapiaca sie jak wsciekla, i cala w strupkach - ale zadnej pchly nie widzialam do tej pory :?: ...)


mały frontline kosztuje chyba ze 35 - 40 zł

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 15:24

Tweety pisze: mały frontline kosztuje chyba ze 35 - 40 zł

sorry, ale nie rozumiem ... a na ile koc ten frontline maly ?? na jedna ?
na wszystkie ?? (nie uzywalam bo nigdy nie bylo potrzeby, poza pierwszym odpchleniem, ktore wykonywano przed przekazaniem mi kota)
dzieki !
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 15:37

Zowisia pisze:
Tweety pisze: mały frontline kosztuje chyba ze 35 - 40 zł

sorry, ale nie rozumiem ... a na ile koc ten frontline maly ?? na jedna ?
na wszystkie ?? (nie uzywalam bo nigdy nie bylo potrzeby, poza pierwszym odpchleniem, ktore wykonywano przed przekazaniem mi kota)
dzieki !
zo


mały ma 100 ml, spokojnie wystarczy na wszystkie, z naddatkiem

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 8:31

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 12:08

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 24, 2009 18:56

Witaj Zosiu i Kociaste :1luvu:
Krewka w kupie Soni może byc powodem podraznienia jelitek przez obcych :roll:

Frontline w sprayu polecam,ma długi termin wazności i starcza na długo przy większym stadzie
Bankrutowałam gdy kupowałam w ampułkach odrobaczacze

Zosiu za Wszystkie Wasze sprawy :ok:

Ściskam i całuję mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lut 24, 2009 19:07

Moze jutro kupie wobec tego .. ale na razie wciaz bryndza ..

dzieki za dobre slowa, ostatnio u mnie znow malo wesolo, bo sie zegnam - ktory to juz raz - z mysla, ze Smoczka znajde ... juz nie ma ogloszen.

Sonia dzis zrobila lepsze kupki (jesli to byly jej ??) nie bylo rozowego koloru, i mniej wolne. Na szczescie je z apetytem, obcych juz nie widac,
ale chyba powtorze to odrobaczanie - jak tylko bestie w cos zlapie ..
bo juz na pewno musze z nia isc do weta, na ogolna inspekcje,
za chuda mi sie wydaje, i za wsciekla ... moze jej cos dolega ?
zo
ps fotki robie, ale nie mam sily wieszac ..

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, nfd i 36 gości