On był właśnie łapany w ręcznik, osoba miała na rękach grube rękawice, a on bardzo walczył.
Inny sposób to niestety podać głupiego jasia ,żeby go obejrzeć dokładnie, no ale w tym celu też trzeba go złapać jakoś do transporterka.
Kółko się zamyka.
Pomysł ze skrzynką kontaktową na klatce schodowej powalił mnie poprostu na kolana . Należało by może ogłoszenia w Legnicy rozwiesić z dokładnym adresem?