Dziekuje
yyahyoo pisze:popryskac możesz czymś co Ci dadzą w botanicznym, tylko:

najlepiej zrobic to np. na balkonie (a kot w domu)
Nie mam balkonu, ale wyjde na korytarz.
yyahyoo pisze: 
potem przykryć kaktusa torebką foliową i zawiązać
Czy torebka moze byc gruba (slabo przepuszczac swiatlo? Zuzia wchodzi wszedzie i demoluje wszystko, szczegolnie jak jest zapakowane
yyahyoo pisze: 
odstawić w miejsce niedostepne dla kicia

patrz lampa, hak na suficie
pozdrowienia
Chyba jekies zasieki zrobie

Mala wlazi wszedzie, gdzie kaktusy sie zmieszcza. Zuzia ma (na razie) dwie ksywki - Swirokotek i Demolka
Przy Cykorii, to rzeczywiscie wystarczyloby kaktusy "zapakowac i odstawic".
Acha - czy moge uzyc denaturatu? I tak bede roslinki pakowac, wydaje mi sie tylko, ze jest mniej trujacy.