Malwinka przekroczyła TM

[ewar]

Niedługo będą spały na jednym posłanku,zobaczysz.

[milenap]

Cudownie się obserwuje takie czułości i zabawy między kotkami

No to niedługo trzeba będzie wszystkim trzem pannom jedzonko wydzielać

[Aleksandra59]

Agatka mieszka u mnie też juz ponad rok a z Myszką się nie bawią i Myszka Agatkę od czasu do czasu osykuje
z Malwinka sprawa ma się całkiem inaczej, Agatka traktujr Malwinkę jak własne kocię i Malwinka się na to zgadza i to pomimo, że to Malwinka jest starsza
ale już obserwuję że Agatka Malwinkę myje
nie powiem - scenki zaczynają być rozczulające

Że co SCENKI ZACZYNAJĄ BYĆ ROZCZULAJĄCE

Killatha - no to chyba lekko przesadziłaś Ja tu ryczę z rozczulenia, a Ty łaskawie ... scenki zaczynają być rozczulające ..........

[Killatha]

bo w tej całej kociej sielance istnieje jedna przeszkoda - taka duża co chodzi na 2 nogach
ale przyznaję - Agatka bardzo dobrze się sprawia jako opiekunka Malwinki

[milenap]

Ale "przeszkoda na dwóch nogach" ma niewątpliwą zaletę...daje jeść

[Killatha]

i jeszcze kuwete sprząta

[Aleksandra59]

bo w tej całej kociej sielance istnieje jedna przeszkoda - taka duża co chodzi na 2 nogach
ale przyznaję - Agatka bardzo dobrze się sprawia jako opiekunka Malwinki

Killatha - a co Ty kotom robisz złego, że jesteś tą przeszkodą Bo ja już totalnie zgłupiałam

[Killatha]

Malwinka się mnie boi
od czasu jak spędziła kawałek dnia u weta i wróciła bez zębów to traktuje mnie jak wroga nr 1, no chyba że akurat przyniosę coś dobrego
a do tego chyba będę musiała chować miski
Najpierw dostają jeść niejadki, potem Malwinka i zanim marudy zdążą zjeść to Malwinka dawno juz opchne swoje, a później robi obchód "resztek"
jak odkurzacz dobrej marki - wciągnie wszystko
czyli ta duża nie dość że straszy to jeszcze głodzi biednego kota
Malwinka po "posiłkach" wygląda jak mini Garfield

[Cameo]

i żeby nie było że kota głodzę

i na okrasę Agatka

Malwinka jest podobna do mojej Kredki, ma ślicznie umaszczone plecki i piękne oczy

Spoko, przejdzie jej (jak moim )

[Killatha]

mam nadzieję
to jest drobniutka kicia i wyglada dosyć zabawnie - przód i tył od małego kotka, środek WIEEEELKI, już nie brzuszek tylko brzuchol
popołudniu wrzucę zdjęcia

[Killatha]

na ostatnim zdjęciu tuż po opróżnieniu miski Myszki - zero skruchy

[ewar]

Ona,że tak powiem dobrze wygląda.Na zdjęciach robionych tym aparatem nie widać,jakie ona ma piękne kolory.Kotka wygląda na bardzo zadowoloną ze swojego obecnego życia,teraz będzie już tylko lepiej.Myślę,że jej kłopoty zdrowotne też już się skończyły.
Aha,Killatha,wątek Malwinki jest drukowany i pokazywany tym,którzy nie mają dostępu do netu.Bardzo dużo osób kibicuje Malwince i bardzo są Tobie wdzięczni za cudowny domek.Przekazuję.

[milenap]

No na skruszoną to Malwinka naprawde nie wygląda

[Killatha]

interesowna mała paskuda
"o tak, możesz mnie pogłaskać, nawet wyjde spod tego stołu
pod warunkiem, że masz dla mnie coś dobrego, a jak jest coś bardzo dobrego to nawet sama głowę nadstawię"
jak nie ma wyżerki to odległość ok metra
o niech ja ją całkeim oswoję, to będzie głaskana do oporu (mojego)
Malwinka osmiela się juz tak bardzo, że jak słyszy otwieranie puszki to przychodzi do kuchni szybciutko zjada co dostała, a później wyjada resztę marudom
pozytywny efekt - marudy też starają się szybko zjeść to co dostały i przestały grymasić

[Killatha]

Malwinka własnie wyjadła wszystkie reszteczki i jeszcze szponci co by tu zjeść