alessandra pisze:Korciaczki, a my coś o Waszym serduszku już wiemy i bardzo dziękujemyWasze zdróko
![]()
A skąd?


hopsamy
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alessandra pisze:Korciaczki, a my coś o Waszym serduszku już wiemy i bardzo dziękujemyWasze zdróko
![]()
jopop pisze: Niedługo umrę, chyba lepiej skoro skoro wieloletnia miłość się w ogóle nie liczy...
Tak długo kochaliście mnie pomimo ślepego oka, tak długo pozwalaliście mi udeptywać kolana, tak dużo czasu spędziłam przytulona do Waszego boku...
Wzięliście pod opiekę dorosłą, półślepą kotkę, daliście mi tyle lat szczęścia, a ja odwdzięczałam się Wam za nie mruczeniem i oddaniem...
Dbaliście o moje czarne futerko, pieściliście i głaskaliście, byliście moimi ukochanymi przyjaciółmi...
Dziś przynieśliście mnie do pachnącego chemią miejsca i zadecydowaliście o mojej śmierci. A ja wciąż Was kocham...
Ok. 19-letnia czarna kotka z 1 okiem zwłokniałym (prawdopodobnie całkiem ślepym), drugim całkiem czystym. Przyniesiona do uśpienia, bo jej dotychczasowa Pani jest w ciąży, a kotka się "rzuca na brzuch".
Przemiłe, kochane, urocze stworzenie.
Jest w lecznicy, w klatce. Dostała tydzień szansy na znalezienie DT. Trzymanie tak starego, kochającego ludzi kota dłużej w klatce byłoby okrucieństwem chyba większym niż uśpienie go...
Potrzebujemy NATYCHMIAST pomocy!
Mruczeńka1981 pisze:nie ma,wiemy o niej bardzo mało,ale w niedzielę będę miała świeze infoKarolinaS pisze:Mruczeńka 1981Ta koteczka ma 10 lat i jest we wrocławskim schronie.W izolatce,nie widzi.
Czy ktoś może jej pomóc??
koteczka pilnie na pierwszą![]()
![]()
![]()
czy ma swój wątek?
Natussiaa pisze:Martynka ma ok 5 lat (ur. w 2003r.). Do schroniska trafiła 23.07.2005r z Żychlina razem z piątką dzieci (Żychlinki - zdjęcie w dziale adoptowane koty).
Jest przemiłą i kochaną kotką, uwielbia dotyk ręki i samą obecność człowieka. Niestety ma zaćmę ale doskonale sobie radzi, czasem mamy wrażenie że dobrze widzi a po chwili przeciwnie. Radzi sobie tak dobrze dzięki temu, że nieco widzi, ma wspaniały słuch i obeznanie w terenie. Gdy tylko słyszy, że ktoś do niej mówi i idzie w jej kierunku natychmiast radością wstaje z pozą "do głaskania". Jest wesołą, radosną, przyjazną, ufną, miłą i towarzyską kotką, która przeszła już zabieg sterylizacyjny
Przebywa w schronisku w Koninie
Kontakt w sprawie pytań, adopcji:
0-63 243-80-38
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt
ul.Gajowa 7A Konin (wielkopolskie)
KarolinaS pisze:Mruczeńka1981 pisze:nie ma,wiemy o niej bardzo mało,ale w niedzielę będę miała świeze infoKarolinaS pisze:Mruczeńka 1981Ta koteczka ma 10 lat i jest we wrocławskim schronie.W izolatce,nie widzi.
Czy ktoś może jej pomóc??
koteczka pilnie na pierwszą![]()
![]()
![]()
czy ma swój wątek?
czy już coś wiadomo?
i napisz proszę czy koteczka ma imię?
alessandra pisze:Mruczeńka, uzupełniłam wiesci o koteczce na nk w galerii, dobzre byłoby moze wątek osobny jej założyć, moz ecos wiecej, jak trafiła do schronu, dowiesz sie w najbliższym czasie?
Kicia_ pisze:KarolinaS pisze:Mruczeńka1981 pisze:nie ma,wiemy o niej bardzo mało,ale w niedzielę będę miała świeze infoKarolinaS pisze:Mruczeńka 1981Ta koteczka ma 10 lat i jest we wrocławskim schronie.W izolatce,nie widzi.
Czy ktoś może jej pomóc??
koteczka pilnie na pierwszą![]()
![]()
![]()
czy ma swój wątek?
czy już coś wiadomo?
i napisz proszę czy koteczka ma imię?
Kicia nie ma imienia, wciąż szuka domu. Bardzo garnie się do człowieka, jak słyszy, że ktoś nadchodzi, to żałośnie miauczy, żeby przyjść ją pogłaskać. Musi być zamknięta w klatce, bo próba wypuszczenia jej do jednego z pokoi, gdzie kotki mogą chodzić luzem, skończyła się głodówką kici. Siedziała w kącie skulona, cały czas w jednym miejscu i pozycji, w klatce wyraźnie czuje się swobodniej. Nie może tam jednak siedzieć cały czas, pracownicy schroniska naciskają na to, żeby ją wypuścić. To kotka 10 letnia, ale bardzo ładna, z lekko dłuższą sierścia na ogonku, więc wydaje się, że ma kitę, a nie ogon.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, quantumix i 96 gości