Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 23, 2009 12:41

MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 23, 2009 12:43

O,to już zdążyliście wrócić od weta,jak mnie nie było!
I wszystko ok?
Super, zwłaszcza skorzystanie z kuwetki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 12:45

Poszłam jak najbliżej, a to z 10 minut marszu. Nie chciałam zeby Tyś zmarzł. To kot niewychodzący, a jest zima. Dla niego normalne jest 18 - 20 st, a na polu jest koło 3.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 23, 2009 14:14

kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony

Kłacku, Duzi są dziwni. Jak chces im pomóc, to nosami kręcą, ze im się nie podoba. A jak nie pomagas, to wydziwiają, ze się lenis.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 23, 2009 14:34

kinga w. pisze:Poszłam jak najbliżej, a to z 10 minut marszu. Nie chciałam zeby Tyś zmarzł. To kot niewychodzący, a jest zima. Dla niego normalne jest 18 - 20 st, a na polu jest koło 3.

Tam masz weta, czy poszłaś wyjątkowo do innego?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 14:36

MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony

Kłacku, Duzi są dziwni. Jak chces im pomóc, to nosami kręcą, ze im się nie podoba. A jak nie pomagas, to wydziwiają, ze się lenis.
Inka

Inko, masz rację. Duzi są kompletnie czasem niezrozumiali!
Kretki
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 14:37

kalair pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony

Kłacku, Duzi są dziwni. Jak chces im pomóc, to nosami kręcą, ze im się nie podoba. A jak nie pomagas, to wydziwiają, ze się lenis.
Inka

Inko, masz rację. Duzi są kompletnie czasem niezrozumiali!
Kretki

Nie casem, tylko zawse!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 23, 2009 14:41

MaryLux pisze:
kalair pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony

Kłacku, Duzi są dziwni. Jak chces im pomóc, to nosami kręcą, ze im się nie podoba. A jak nie pomagas, to wydziwiają, ze się lenis.
Inka

Inko, masz rację. Duzi są kompletnie czasem niezrozumiali!
Kretki

Nie casem, tylko zawse!
Inka

A nie nie Ineczko! Jak nam sypią do miseczki jedzonko, to my rozumiemy doskonale!
Kretki
:lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 14:42

kalair pisze:
kinga w. pisze:Poszłam jak najbliżej, a to z 10 minut marszu. Nie chciałam zeby Tyś zmarzł. To kot niewychodzący, a jest zima. Dla niego normalne jest 18 - 20 st, a na polu jest koło 3.

Tam masz weta, czy poszłaś wyjątkowo do innego?


To porąbane jest. Nie znam lecznic w Brzesku, nie wiem która jaka. Normalnie chodze o weta odległego o jakies 2,5km, a chodze tam dlatego tylko,że była to jedyna otwarta przychodnia kiedy Futro rodziła i potrzebowała natychmiast pomocy. To było oczywiście niedziela. Gdyby otwarte było wtedy przy rondzie, chodziłabym tam. Ponieważ nie mam negatywnych doświadczeń z wetem do którego zaczęłam chodzić, więc prawem serii sterylizację Futra, kastrację Kłaka i odrobaczanie małych, tudzież jeszcze gdzies po drodze futrowego świerzba załatwialiśmy tam. Dziś uznałam ze taki banał jak wyjęcie szwów może zrobic każdy wet, a im bliżej, tym ze wzgl. na zimno i Tyśkowy stres lepiej.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 23, 2009 14:47

kalair pisze:
MaryLux pisze:
kalair pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony

Kłacku, Duzi są dziwni. Jak chces im pomóc, to nosami kręcą, ze im się nie podoba. A jak nie pomagas, to wydziwiają, ze się lenis.
Inka

Inko, masz rację. Duzi są kompletnie czasem niezrozumiali!
Kretki

Nie casem, tylko zawse!
Inka

A nie nie Ineczko! Jak nam sypią do miseczki jedzonko, to my rozumiemy doskonale!
Kretki
:lol: :lol:

No, jesce zalezy, jakie jedzonko. Psecies Duza wie, ze nie lubimy szasetków z kurcackiem, a i tak nam je daje
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 23, 2009 14:50

MaryLux pisze:
kalair pisze:
MaryLux pisze:
kalair pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:
kinga w. pisze:
MaryLux pisze:Ceść Kłacku :) Jak Ty znosis tego pTyśka? Mnie dziś MruJafka pacnęła
Inka


My się pacamy, gonimy, obwąchujemy... Nawet zaczynamy się bawić razem. Tyko Tysiek jakiś taki cykorzasty jest - jak chcę go upolować to ucieka albo fuczy. Przejdzie mu.
Kłaczek optymistyczny.

A mnie Jafka paca, więc uciekam :oops:

A to Jafka!
Pomogłem Dużej Zmienic prześcieradło na łóżku - Tysiek zarzygał. Zupełnie nie wiem czemu nie chciała żebym jej pomagał przytrzymywać jak zakładała gumkę pod materac... Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze. Wszystko na kota...
Kłaczek rozgoryczony

Kłacku, Duzi są dziwni. Jak chces im pomóc, to nosami kręcą, ze im się nie podoba. A jak nie pomagas, to wydziwiają, ze się lenis.
Inka

Inko, masz rację. Duzi są kompletnie czasem niezrozumiali!
Kretki

Nie casem, tylko zawse!
Inka

A nie nie Ineczko! Jak nam sypią do miseczki jedzonko, to my rozumiemy doskonale!
Kretki
:lol: :lol:

No, jesce zalezy, jakie jedzonko. Psecies Duza wie, ze nie lubimy szasetków z kurcackiem, a i tak nam je daje
Inka

Zakopujcie. Widziałem jak Tysiek "zakopuje" miske i Duża szybciutko próbowała dawac mu inne jedzonko. To działa!!
Kłaczek doinformowany
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 23, 2009 14:58

Ale nasa po kilku dniach zapomina. Albo się wyzłośliwia

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 23, 2009 14:59

Pozostają akcje protestacyjne i strajk głodowy...
Kłaczek zbuntowany...
... i współczujący
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 23, 2009 15:01

kinga w. pisze:Pozostają akcje protestacyjne i strajk głodowy...
Kłaczek zbuntowany...
... i współczujący

A jak weta zawoła?
Inka przestraszona

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 23, 2009 15:05

Zanim zawoła weta, to spróbuje innego jedzonka. Wszak wie że wet kosztuje więcej niż nowa porcja w kociej misce. :twisted:
Kłaczek ekonomista
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Majestic-12 [Bot], zuzia115 i 271 gości