Prawdziwa dama... Prosze o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 22, 2009 21:41

kinga w. pisze:czyli tu sie koty TOLERUJE ale tak bardziej z musu, jak rodzaj plagi, tak? Bo w zasadzie jako na forum nowa, powinnam się dowiedzieć i dostosować... :oops:

To taki rodzaj masochizmu Kinga! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 22, 2009 21:48

samoumartwianie się trzymaniem w domu tych małych potworów... No, brzmi logicznie... :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 22, 2009 21:50

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:To nie jest nieciekawe, Kalair, to jest draństwo połączone ze skurwysyństwem.

Chciałam delikatnie..
No,nerwy już teraz nie bardzo pomogą. Dajesz sobie jakoś radę?

Jasne! Mam KOTY! Nie da się nudzić, a najgorsza jest nuda.

:wink: To prawda. Koty potrafią zapewnić rozrywkę! :wink:

Jak równiez poczucie więzi, bliskości, oddania. To specyficzne, wyjątkowe zwierzaki.

No nie,. KINGA,NA TYM FORUM NIE ZNOSI SIĘ KOTÓW! :twisted: :lol: :lol:

Jak chodzi o ścisłość na tym forum nie znosi się MRU!! :lol: Resztę kotów się kocha, Mru się zabija. Średnio raz w tygodniu.


:oops:

Okurkawodna!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 22, 2009 21:50

Bardzo logicznie! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 22, 2009 21:51

Dorota pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:To nie jest nieciekawe, Kalair, to jest draństwo połączone ze skurwysyństwem.

Chciałam delikatnie..
No,nerwy już teraz nie bardzo pomogą. Dajesz sobie jakoś radę?

Jasne! Mam KOTY! Nie da się nudzić, a najgorsza jest nuda.

:wink: To prawda. Koty potrafią zapewnić rozrywkę! :wink:

Jak równiez poczucie więzi, bliskości, oddania. To specyficzne, wyjątkowe zwierzaki.

No nie,. KINGA,NA TYM FORUM NIE ZNOSI SIĘ KOTÓW! :twisted: :lol: :lol:

Jak chodzi o ścisłość na tym forum nie znosi się MRU!! :lol: Resztę kotów się kocha, Mru się zabija. Średnio raz w tygodniu.


:oops:

Okurkawodna!

Trafny komentarz 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lut 22, 2009 21:52

kinga w. pisze:samoumartwianie się trzymaniem w domu tych małych potworów... No, brzmi logicznie... :evil:


Chcesz Mru? :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 22, 2009 21:52

Dorota ma wątpliwości!!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 22, 2009 21:53

kalair pisze:
kinga w. pisze:czyli tu sie koty TOLERUJE ale tak bardziej z musu, jak rodzaj plagi, tak? Bo w zasadzie jako na forum nowa, powinnam się dowiedzieć i dostosować... :oops:

To taki rodzaj masochizmu Kinga! :lol: :lol:

Kinga my na forum spotykamy się by wyżalić się, poskarżyć, dodac sobie nawzajem otuchy i sił by przetrwać we właśnym domu zaanektowanym przez futrzaste, mruczące dla niepoznaki bestie :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lut 22, 2009 21:54

tosiula pisze:
Dorota pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:To nie jest nieciekawe, Kalair, to jest draństwo połączone ze skurwysyństwem.

Chciałam delikatnie..
No,nerwy już teraz nie bardzo pomogą. Dajesz sobie jakoś radę?

Jasne! Mam KOTY! Nie da się nudzić, a najgorsza jest nuda.

:wink: To prawda. Koty potrafią zapewnić rozrywkę! :wink:

Jak równiez poczucie więzi, bliskości, oddania. To specyficzne, wyjątkowe zwierzaki.

No nie,. KINGA,NA TYM FORUM NIE ZNOSI SIĘ KOTÓW! :twisted: :lol: :lol:

Jak chodzi o ścisłość na tym forum nie znosi się MRU!! :lol: Resztę kotów się kocha, Mru się zabija. Średnio raz w tygodniu.


:oops:

Okurkawodna!

Trafny komentarz 8)

Bardzo trafny.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 22, 2009 21:55

tosiula pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:czyli tu sie koty TOLERUJE ale tak bardziej z musu, jak rodzaj plagi, tak? Bo w zasadzie jako na forum nowa, powinnam się dowiedzieć i dostosować... :oops:

To taki rodzaj masochizmu Kinga! :lol: :lol:

Kinga my na forum spotykamy się by wyżalić się, poskarżyć, dodac sobie nawzajem otuchy i sił by przetrwać we właśnym domu zaanektowanym przez futrzaste, mruczące dla niepoznaki bestie :evil:

Tosiula, bo to jest forum wsparcia dla posiadaczy kotów...
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 22, 2009 21:57

tosiula pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:czyli tu sie koty TOLERUJE ale tak bardziej z musu, jak rodzaj plagi, tak? Bo w zasadzie jako na forum nowa, powinnam się dowiedzieć i dostosować... :oops:

To taki rodzaj masochizmu Kinga! :lol: :lol:

Kinga my na forum spotykamy się by wyżalić się, poskarżyć, dodac sobie nawzajem otuchy i sił by przetrwać we właśnym domu zaanektowanym przez futrzaste, mruczące dla niepoznaki bestie :evil:

Taaak... W domu zainfekowanym przez tę sierściastą, zarazę, odfutrzającą się bezczelnie na naszej tapicerce, roznoszącą po domu żwir, mruczącą podczas ciszy nocnej i wyżerającą NASZĄ rybkę z talerza. Podzielam.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 22, 2009 22:04

kinga w. pisze:
tosiula pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:czyli tu sie koty TOLERUJE ale tak bardziej z musu, jak rodzaj plagi, tak? Bo w zasadzie jako na forum nowa, powinnam się dowiedzieć i dostosować... :oops:

To taki rodzaj masochizmu Kinga! :lol: :lol:

Kinga my na forum spotykamy się by wyżalić się, poskarżyć, dodac sobie nawzajem otuchy i sił by przetrwać we właśnym domu zaanektowanym przez futrzaste, mruczące dla niepoznaki bestie :evil:

Taaak... W domu zainfekowanym przez tę sierściastą, zarazę, odfutrzającą się bezczelnie na naszej tapicerce, roznoszącą po domu żwir, mruczącą podczas ciszy nocnej i wyżerającą NASZĄ rybkę z talerza. Podzielam.

Szybko się uczysz :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lut 22, 2009 22:05

zawsze byłam zdolna... :oops: Kłakulec ma napad dynamicznego mizactwa... ciekawe co narozrabiał...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 22, 2009 22:07

Faktycznie,Kinga załapała bezbłędnie! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 8:34

Cześć Kinguś .Mam nadzieję, że samopoczucie lepsze. :wink:
Cześć Koteczki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 207 gości