Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 22, 2009 11:19

Biedny Pluś, dobrze że nie czyta tego wszystkiego o sobie ;)

Draństwo piekne :love:
Bure niewinniatka nie wyglądają ani trochę na to, co tu o nich czytałam nieraz :lol:
Inna sprawa, że na wredny charakter się nie wygląda, wredny charakter się ma lub nie :twisted:

A co do "tamtej" sprawy - Kasiu, cieszę się, że zaczynasz łapać już dystans i widzisz pozytywy tego, co się stało. I mam nadzieję, że teraz już będzie coraz lepiej.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 22, 2009 15:45

Wielbłądzio pisze:Nornik Gumkojad
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Ja nie wiedziałam, że Nornik ma taką łapeńkę łaciatą!!! :love: :love: :love:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lut 22, 2009 16:15

Wielbłądziu, cudowny, cudowny wątek!! Zostanę jego wierną fanką :D
Fantastycznie piszesz!!


Koty też masz cudna, ale od razu zaznaczam, że NIE CHCĘ się dokocić :twisted:

Trzymaj się. Ludzi potrafią być okrutni. Jesteś bardzo dzielna.

szaraszeelma

 
Posty: 49
Od: Nie lut 22, 2009 16:06
Lokalizacja: San Francisco

Post » Nie lut 22, 2009 17:06

Wielbłądzio pisze:Nornik Gumkojad
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Aaaa, zakochałam się w tych łapkach! :love: Co za cudo! :1luvu:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Nie lut 22, 2009 17:11

Lemoniada pisze:
Wielbłądzio pisze:Nornik Gumkojad
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Aaaa, zakochałam się w tych łapkach! :love: Co za cudo! :1luvu:

Lemoniadko, kochasz Gumkojady? :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 22, 2009 21:58

Jak na razie zadeklarowałam się co do miłości do łapek tychże 8) A o które gumki chodzi? Kiedyś miałam całkiem pokaźną kolekcję frotek do włosów. Teraz mam już tylko Kleofasa :roll:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Nie lut 22, 2009 22:05

Lemoniada pisze:Jak na razie zadeklarowałam się co do miłości do łapek tychże 8) A o które gumki chodzi? Kiedyś miałam całkiem pokaźną kolekcję frotek do włosów. Teraz mam już tylko Kleofasa :roll:

No,to wyżej,to Nornik Gumkojad....
:lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 1:23

Lemoniadko, jeśli chodzi Ci o to, jakie gumki pożera Gumkojad, to frotki właśnie :twisted: (a o jakich gumkach myślałaś 8) ? bo niektórych innego rodzaju to ze świecą by u mnie szukać, starej pannie z 9 kotami niepotrzebne te innego rodzaju :ryk:) najpierw je starannie pruje, a potem zjada tę poprutą nić wraz z cieniutką gumką - w efekcie czego funduje sobie kilkanaście szwów na jelitach i żołądku :twisted: a Mamusi durny romans bez perspektyw, z którego Mamusia wylizuje się przez następny rok :roll:
Gumkojad potrafi też na przykład wygryźć dziurę w rękawie swetra, spruć sobie trochę wełny i również ją zjeść :roll: - jednak to gumki do włosów (nie tylko frotki, te cienkie też) darzy największą miłością, graniczącą z manią :twisted:
a że jest śliczna - to już dużo Cioć odkryło, szczególnie te, które miały okazję zawitać do Drańskiej komuny osobiście :wink: a poza tym że jest śliczna - niiwątpliwie najładniej z całego Draństwa wychodzi na zdjęciach, jest urodzoną modelką 8)

czy mówiłam Wam już, że Pluszaczek jest głupi :crying: :wink: ...?
dziś władował się do bębna pralki na chwilę przed tym, jak miałam ją zamknąć i włączyć... miał szczęście, że nie byłam zmęczona i z ograniczoną przytomnością :strach:

Lich niestety wreszcie obszczał ten ogólnie uwielbiany kocyk :twisted: uprałam, rozłożyłam na parapecie, teraz sam jeden leży (Lich, nie kocyk;)) na mokrym :roll: ...

a Maciek przechodzi dziś sam siebie: mruczy tak głośno, że co moment się krztusi 8O poza tym już chyba naście razy w ciągu ostatniej godziny zganiałam go z kolan, ponieważ postanowił uskutecznić mi kolczasty masaż sadła na udach :twisted:

Busiunia jakoś tam, nie powiem, żeby dobrze, nie je prawie nic :( :roll:

Nie wiem dziewczyny, czy będzie 'tylko lepiej' - nadal jest ogólnie rzecz biorąc doopowo, dobija mnie brak pracy i co za tym idzie: brak kasy na wszystko po kolei... Myślę, że chociaż tę jedną wyniszczającą mnie sprawę zdołałam wreszcie definitywnie zamknąć - i przynajmniej o tyle będę zdrowsza (ufffffff); ale inne problemy ciągle są i są one znacznie poważniejsze niż ten lowelas i jego aktualna luba :( ...
Ostatnio edytowano Pon lut 23, 2009 3:05 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 6 razy
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lut 23, 2009 1:38

skaska, jest kilka niewątpliwych pozytywów, a jeden największy - specjalnie dla Ciebie cytuję to, co sama napisałam dwa dni temu:

Wielbłądzio pisze:
alus1 pisze:chyba masz rację że dobrze się stało, że drania nie widujesz, z czasem wspomnienia złagodnieją


stało się BARDZO dobrze Alu :twisted: samej prawdopodobnie długo jeszcze nie wystarczyłoby mi determinacji, żeby to wszystko definitywnie przeciąć, przestać tam bywać, przestać rozpamiętywać i zastanawiać się, co JA zrobiłam nie tak, przestać narażać się na przymusowe spotkania i późniejsze złośliwości tej chorobliwie zazdrosnej żmii, na jego dalszą grę na oba fronty... jestem naprawdę zdrowsza :D i mogę odetchnąć z ulgą jeszcze z jednego powodu: nie zaistnieje już szansa, żeby tym razem to mnie zrobił nieplanowane dziecko :strach:


po pierwsze: mam straszliwą alergię na małe dzieci, a już szczególnie na wrzeszczące, obs..ne noworodki; po drugie: zbyt wiele wysiłku kosztuje mnie utrzymanie jakiej takiej figury, żebym miała ją sobie zniszczyć ciążą; po trzecie: zajście w ciążę jako takie to jak dla mnie tragedia nr 1, natomiast tragedia nr 2 - zajście w ciążę z TAKIM facetem :strach: :twisted:

rozważania całkiem OT i na szczęście wyłącznie teoretyczne :wink: powiedzmy, że snucie takowych pomaga mi w autoterapii 8)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lut 23, 2009 6:33

Wielbłądzio pisze:czy mówiłam Wam już, że Pluszaczek jest głupi :crying: :wink: ...?
dziś władował się do bębna pralki na chwilę przed tym, jak miałam ją zamknąć i włączyć... miał szczęście, że nie byłam zmęczona i z ograniczoną przytomnością :strach:

Lich niestety wreszcie obszczał ten ogólnie uwielbiany kocyk :twisted: uprałam, rozłożyłam na parapecie, teraz sam jeden leży (Lich, nie kocyk;)) na mokrym :roll: ...

a Maciek przechodzi dziś sam siebie: mruczy tak głośno, że co moment się krztusi 8O poza tym już chyba naście razy w ciągu ostatniej godziny zganiałam go z kolan, ponieważ postanowił uskutecznić mi kolczasty masaż sadła na udach :twisted:

Busiunia jakoś tam, nie powiem, żeby dobrze, nie je prawie nic :( :roll:

Coś tam wspominałaś, że nie załapałby się do Mensy, ale nie wszyscy wierzą w te pomówienia 8). W końcu takie paluszki załatwią miejsce WSZĘDZIE :1luvu:
Bulwa jakoś w pierwszych dniach u mnie też koniecznie chciał się wyprać :roll:. Nie ma mocnych, bliźniaki astrologiczne (w związku z powyższym głęboko współczuwam :twisted:

Licha się nie czepiaj, prawdziwy menszczyzna musi zaznaczać swoje włości 8)
A za Busię oczywiście trzymam kciuki :ok: :ok:

Dłuuugo mnie na Twoim wątku nie było :oops:, nie mogłam się ogarnąć. Trzymaj się...
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Pon lut 23, 2009 8:08

trzymam się jak tylko mogę :twisted:
miło znów Cię u nas gościć Behemotko :D

niestety, piękne paluszki raczej nie zdołają uchornić tego głupka przed wszystkimi kolejnymi nieszczęściami, na które naraża się z własnego braku rozumu :roll: a szkoda mi go będzie trochę, bo w sumie jest kochany :wink:

specjalnie dla wielbicielek - Plusz poranny pseudozadumany;)
Obrazek

i jeszcze druga świeżutka fotka, nocna (zwalił ten uprany kocyk na podłogę... i gdybym go wkrótce nie podniosła, z pewnością na poczekaniu zostałby obszczany po raz drugi :twisted: )
Obrazek
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lut 23, 2009 8:13

Wielbłądzio pisze:specjalnie dla wielbicielek - Plusz poranny pseudozadumany;)
Obrazek


Ajej, co za widok poranny! :D
Mniam. Wielbłądku, co Ty tu o takiej porze robisz? 8O :lol: Bry bry!

Kasieńko, trzymam za Ciebie cały czas. I też sobiepowtarzam, że może być tylko lepiej,ale..No właśnie..Na razie nie jest. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 8:18

ano jakoś wyjątkowo zasiedziałam się przed kompem całą nockę :D nie martw się, właśnie szykuję się do snu :wink:
tak sobie pomyślałam, że poranny Pluszak sprawi dużą przyjemność zakochanym Ciociom :wink:

kiedyś chyba do cholery wreszcie musi przyjść to 'lepiej' :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lut 23, 2009 8:55

Wielbłądzio pisze:ano jakoś wyjątkowo zasiedziałam się przed kompem całą nockę :D nie martw się, właśnie szykuję się do snu :wink:
tak sobie pomyślałam, że poranny Pluszak sprawi dużą przyjemność zakochanym Ciociom :wink:

kiedyś chyba do cholery wreszcie musi przyjść to 'lepiej' :roll:

Sprawił wielką!! :lol: Prześpij się. :wink:

Musi musi.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 23, 2009 9:05

A zatem dobranoc 8)
Powstanę zapewne, jak każda zmora, tuż przed północą :wink: (jak miło, że kursik dopiero jutro :twisted:)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 14 gości