Lodziowce-zapraszamy do schronu-kto chce nas poznać?

[CyriaNa]

Ogłoszenia:

Długouchy:
http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... ,Lw==.html
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Spo-eczno-z ... Z108444566
http://www.kokosy.pl/ogloszenie/31451
http://www.darmobranie.pl/oddam_za_darm ... a_domu.php
http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=34265
http://www.mammisia.pl/?misio/komentarz ... 02_20#comm
http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=60548
http://petsy.pl/ogloszenia/1/2_Koty/79_ ... domu_.html
http://wroclaw.olx.pl/item_page.php?Id=20617257&g=6
http://www.rozglos.net/ogloszenie-60647.html
http://www.wroclawiak.pl/24614_dlugouch ... domu_.html
http://www.pineska.pl/?do=view&id=59520&buyOrSell=2
http://www.petworld.pl/ogloszenie/koty/ ... -domu/1680
http://www.vendito.pl/search.php?action ... =000051471

Lalunia:
http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... ,Lw==.html
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Spo-eczno-z ... Z108444882
http://www.kokosy.pl/ogloszenie/31452
http://www.darmobranie.pl/oddam_za_darm ... na_dom.php
http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=34268
http://www.mammisia.pl/?misio/komentarz ... 02_20#comm
http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=60549
http://petsy.pl/ogloszenia/1/2_Koty/79_ ... _dom_.html
http://wroclaw.olx.pl/item_page.php?Id=20617311&g=6
http://www.rozglos.net/ogloszenie-60649.html
http://www.wroclawiak.pl/24615_lalunia_ ... _dom_.html
http://www.pineska.pl/?do=view&id=59521&buyOrSell=2
http://www.petworld.pl/ogloszenie/koty/ ... a-dom/1681
http://www.vendito.pl/search.php?action ... =000051472

Tutaj: http://www.adopcje.org/index.html i tu: http://www.ojej.pl/ czekają na akceptację

CyriaNo jak tam Twój kicio??

Kicia ma się dobrze, nawet bardzo Nikt się więcej po kotki nie zgłaszał???

[irysek_wroc]

napisze do gazety, zeby łatki juz nie dawali.
za to dodam czarnuszka, mirka i lalunie. te jej dluzsze wloski sa wielkim atutem, bo troche do persa ja to zbliza. jest sliczna.

patrzyl ktos do papierowej wyborczej na ogloszenia jakie sie ukazaly?

[Kicia_]

Niestety, telefon wciąż głuchy
A z tym dłuższym włosem Laluni, to bez przesady, do persa to jej daleko. Ona ma taką kryzę wokół mordki jak Lodzia, ale poza tym to typowy kot europejski.
No, ale ogłoszenia się przydadzą, kotki powinny być w swoich domach, a nie w schronisku.

Mam już wieści od Szylkreci Oczywiście same dobre
Wszystko, co o niej powiedziałyśmy sie spełniło, za wyjątkiem sikania poza kuwetą, ufff Z rezydentką na razie się obserwują, ale nie ma między nimi żadnej agresji. Szylkrecia od razu znalazła kuwetkę i ładnie z niej korzysta, uwielbia RC Urinary i saszetki, jest wielkim łakomczuszkiem. Po schronisku pozostał jej nawyk picia wody z kranu. I spała juz dzisiaj w łóżeczku z nowymi opiekunami Błyskawiczna adaptacja
Muszę zacytować fragment listu, bo się wzruszyłam jak go przeczytałam:
"Nawet przez sekundę nie żałowałam,że wzięliśmy ją do nas".

[yosia]

bannerek dla mirka

Kod: Zaznacz cały


[URL=http://tiny.pl/bqdk][img]http://img210.imageshack.us/img210/6006/mirek.jpg[/img][/URL]

[Mruczeńka1981]

A ja jeszcze nie wiem,co z Łatką.Pani przebadała swojego rezydenta przed adopcją kolejnego kotka i okazało się,że jest on chory.Czekamy na decyzję.Łatkę jednak nadal bym ogłaszała.

[yosia]

atak klonow w podpisie hihihi

Kiciu wpisalam zly kod, teraz jest poprawiony, popraw sobie i Ty

[Kicia_]

Faktycznie, same krówki

[yosia]

i jakie podobne z lepkow

[Kicia_]

i jakie podobne z lepkow

Czy ja wiem?
Milka ma przedziałek po prawej, Łatka po lewej, a Mirek po środku

[Mruczeńka1981]

Wiadomości od Dymuni-teraz Fioneczki są wspaniałe. Jest kotkiem niezależnym ale jednocześnie przekochanym. Przybrała trochę ciałka, futerko ma błyszczące. Szczęśliwy,domowy kotek skazany wcześniej przez niektórych na żywot w schronie do końca swych dni...Dobrze,że ją wypatrzyłyśmy.Pozwolę sobię na pokazanie Wam zdjęć. Poznajecie kicię??

[yosia]

i jakie podobne z lepkow

Czy ja wiem?
Milka ma przedziałek po prawej, Łatka po lewej, a Mirek po środku

ale sam fakt, ze wszystkie trzy maja akurat takie czarne tupeciki, wszak nie kazda krowka tak ma

fiona sliczna, widac ze zadomowiona. a jaki brzuchol hehe

to ja sie tez muka, pochwale, do starych dodalam duzo nowych zdjec.
http://picasaweb.google.com/yosiozaur/Muka#
nadzerki w pyszczku juz sa ponoc wyleczone, choc jak ostatnio przy mnie ziewnela to widzialam czerwone placki, wiec nie wiem na czym to wyleczenie mialo polegac. kicha kilka razy dziennie. jak cos wywachuje to bardzo glosno to robi, podejrzewam, ze zostanie jej juz taki oddech po tym katarze.
ostatnio tez widzialam krew w kupie, badanie znow nic nie wykazalo, nie wiem co dalej z tym robic (zalecenie weta - obserwowac. tylko obserwacja kupy nieobtoczonej zwirkiem zdarza sie pewnie raz na sto kup ). testu na bialaczke jeszcze nie robilismy, czekamy dwa miesiace, tak jak na forum pisza.
nadal nie chce jesc niczego procz chrupkow i smakolykow-kabanosikow
jest super kochana, ma taki rytual, ze jak ktos sie szykuje w lazience, to chodzi w kolko i pomialkuje i mruczy, jakby przeczuwala, ze zaraz wyjdzie sie z domu. rano jest aktywna, potem spi, po poludniu lata, wieczorem idzie spac na wiezy pod lampa, gdzie ma solarium, w nocy harcuje, nad ranem wlazi spac pod koldre
jest ciekawska, w kuchni nic sie nie da zrobic bez kota na blacie. ostatnio przypalila sobie wasy o kuchenke (tzn nie spalily sie, tylko skrecily od ciepla )
ma tez czasem napady dzikiego szalu i biega chaotycznie po domu, szczegolnie czesto jej sie to zdarza jak przychodzi ktos obcy, smiejemy sie, ze sie popisuje bawi sie swoimi gadzetami, ale najbardziej lubi kable, jak wezme do reki np suszarke i dynda kabel, to muka juz sie kreci wkolo i wydaje dziwne odglosy
bardzo szybko nauczyla sie korzystac z drapaczka, praktycznie nigdzie indziej juz nie drapie. lubi uciekac z domu, jak juz jej sie uda wymknac to nie wie co ma robic

[Kicia_]

No i jak tu nie pomagać tym futrzakom? Takie kochane, a muszą w schronisku siedzieć. Koniecznie domki dla reszty też musimy znaleźć Tak naprawdę, to miziaków zostało juz niewiele. Jak wyadoptujemy te z pierwszej strony wątku, to zostaną już takie troszkę oswojone, ale potrafiące czasem ugryźć albo łapka pacnąć. Też są fajne, ale już bardziej wymagające.

[CyriaNa]

Koniecznie domki dla reszty też musimy znaleźć Tak naprawdę, to miziaków zostało juz niewiele. Jak wyadoptujemy te z pierwszej strony wątku, to zostaną już takie troszkę oswojone, ale potrafiące czasem ugryźć albo łapka pacnąć.

Aż do inwazji maluszków

[Kicia_]

Koniecznie domki dla reszty też musimy znaleźć Tak naprawdę, to miziaków zostało juz niewiele. Jak wyadoptujemy te z pierwszej strony wątku, to zostaną już takie troszkę oswojone, ale potrafiące czasem ugryźć albo łapka pacnąć.

Aż do inwazji maluszków

Tak, jak będą maluchy, z pewnością będzie trudniej, ale nie dramatyzowałabym. Przecież w zeszłym roku też udawało się znajdować domy dla kotów z Kociarni jak maluchy były. Myślę, że osoby poszukujące maluchów nie są odbiorcami naszych ogłoszeń. Ci, którzy chcą pomóc starszym, czasem chorym zwierzętom i tak maluchami by się nie zajęły, więc walczmy o dotarcie do tych osób cały rok. Trzeba poszerzać krąg odbiorców naszych ogłoszeń tak, żeby nie pominąć żadnej grupy. Pomalutku, pojedynczo, uda się znaleźć domki dla wszystkich.

Niestety nie udało nam się dziś znaleźć Laluni, pewnie gdzieś biega po osiedlu, bardzo się martwię o nią. Zjawiła się za to Milka, najnowsze zdjęcia umieszczę na wątku schronowym wieczorkiem.

[yosia]

Niestety nie udało nam się dziś znaleźć Laluni, pewnie gdzieś biega po osiedlu, bardzo się martwię o nią.

oby zawsze wracala cala i zdrowa...