Jaka szczepionka? proszę o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 11, 2004 1:01 Jaka szczepionka? proszę o rady

W poniedziałek znowu idę z kotką do veta, będziemy brać wymaz z oka i może przy okazji da się ją w końcu zaszczepić. Salma ma problem z okiem ale nie dostaje już antybiotyków tylko kropelki do oka więc vet stwierdził, że możemy ją zaszczepić (trochę nalegałam), myślicie, że faktycznie można ją szczepić przy kroplach do oka?

No i kolejna sprawa: czym szczepić? Słyszałam, że często koty źle znoszą Fel-o-vax i że jest inna polecana szczepionaka tricat, o której nic nie wiem :( . Czy ktoś może mi powiedzieć coś o tej szczepionce, na co ona jest? Będę wdzięczna za wszelkie informacje
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sty 11, 2004 2:05

przy okazji udzielania rad sabiance prosze napiszcie czym najlepiej zaszczepic koty ktore czesto maja styk z obcymi bezdomnymi.... tzn zdaza sie jak cos trzeba uratowac i przynosze to do domu :)

hcialam tez zapytac jak to jest ze szczepieniem psa. Po szczepieniu spada podobno odpornosc na ok tydzine czy dwa.... Trzeba unikac mozliowsci zarazenia sie psa.... ale jak skoro pies na spacery chodzic musi ... i nie da sie unikac ... Czy w takim razie zwiekszam prawdopodobienstow ze pies zachoruje...???
Co sadzicie o "naturalnje odpornosci"... ktos mi kiedys mowil ze jesli sie psa nigdy nie szczepilo a ma juz kilka lat to nabral wlasnej odpornosci i nie trzeba szczepic....Pewnie to jakas bzdura??
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 11, 2004 2:12

Moje kociaki są szczepione Fel-O-Vax 3 i 5( przeciwko białaczce), Nobivac i wszystkie dobrze to znoszą, są to chyba jedne z lepszych szczepionek.
Dafne z Idolami :)
Obrazek

Dafne

 
Posty: 174
Od: Pon gru 08, 2003 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 11, 2004 2:28

Raczej bzdura, ale to tylko moje zdanie ( to dotyczy rzekomej nabytej odporności przez psa)
Co do spadku odporności, Lidko, wydaje mi się, że nie ma co być przewrażliwionym, w każdym razie nie spotkałam się z tym, żeby pies przez to zachorował. Można oczywiście unikać przez ten tydzień jakichś dłuższych spacerów i profilaktycznie konataktów z nieznajomymi psami.

Co do tego, czym zaszcepić swoje koty to radziłabym zaszczepić jak najwięcej składnikową szczeponką, czyli Fel o vax 5 po prostu. Nie ma jakich specjalnych dla kotów które potencjalnie mogą być narażone na kontakt z chorym kotem. Bardziej tylko może powinnaś podnosić ich odporność niż my to robimy na przykład.

Szczepionka tricat - to tyle, co szczepionka trzyskładnikowa. szczepionka Przeciw katarowi kociemu, panleukopeni i zapaleniu nosa i tchawicy. podają ją jako pierwszą małym kociakom (najczęściej bo nieraz dają Fel o vax 4 od razu, no ale to kwestia uzgodnienia z wetem), Póżniej doszczepiamy Fel-o vaxem 4 lub 5.
W Twoim przypadku Sabianko najlepiej zaszcepić właśnie owym tricatem na razie, jako, że kotek jednak troche słabszy chwilowo. Poza tym, jeżeli nie jest całkiem w formie, naprawdę nie raziłabym Ci ponaglać weta. Nieraz kotki bardzo ciężko znoszą pierwsze szczepienie - a po co masz drżeć o niego.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 11, 2004 3:17

Moje niewychodzace, nie stykające się z innymi koty- szczepię tricatem. Quadricat- zabezpiecza dodatkowo przed wścieklizną.

Lidko, w takim przypadku jak Twój- zaryzykowałabym jednak Fel-o-vax 5 :roll:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie sty 11, 2004 10:10

lidiya pisze:przy okazji udzielania rad sabiance prosze napiszcie czym najlepiej zaszczepic koty ktore czesto maja styk z obcymi bezdomnymi.... tzn zdaza sie jak cos trzeba uratowac i przynosze to do domu :)

hcialam tez zapytac jak to jest ze szczepieniem psa. Po szczepieniu spada podobno odpornosc na ok tydzine czy dwa.... Trzeba unikac mozliowsci zarazenia sie psa.... ale jak skoro pies na spacery chodzic musi ... i nie da sie unikac ... Czy w takim razie zwiekszam prawdopodobienstow ze pies zachoruje...???
Co sadzicie o "naturalnje odpornosci"... ktos mi kiedys mowil ze jesli sie psa nigdy nie szczepilo a ma juz kilka lat to nabral wlasnej odpornosci i nie trzeba szczepic....Pewnie to jakas bzdura??


Oczywiście, że na spacery pies chodzić musi tylko trzeba po prostu skrócić je maksymalnie w tym okresie i nie dopuścić by coś zjadł na dworzu i przede wszystkim by nie zetknął się z innymi zwierzętami.
Trzeba uważać ale myślę, że nie do przesady. A o naturalnej odporności nie słyszałam. :)
GuzikObrazekKinaObrazek

Kocia

 
Posty: 32
Od: Pt gru 12, 2003 23:44
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie sty 11, 2004 10:20

Po pierwsze po szczepionce trzeba odsiedziec pod gabinetem przynajmniej pol godziny. Na w razie co.

Mnie lekarze radzili szczepic osobno podstawowo a wscieklizne i bialaczke kazda z osobna.
To pewno drozej wychodzi, ale w sumie jest bezpieczniejsze.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88006
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sty 11, 2004 11:58

Z tego, co wiem Tricat (Nobivac) i Felocell (Pfizer) są szczepionkami z żywych osłabionych wirusów, szczepiona Fel-o-vax (FortDodge) jest szczepionką z martwych wirusów. Te dwie pierwsze powodują lepsze wytworzenie odporności, ta ostatnia jest lepsza dla zwierząt młodszych i osłabionych. Np. ja mimo, że szczepię maluchy Felocellem, ostatnie maluchy (miot N) szczepiłam Fel-o-vaxem, ponieważ były po infekcji herpesvirusem. Drugą szczepionkę robiłam Fel-o-vaxem V i kocurek nie miał żadnych objawów ubocznych, natomiast koteczka chorowała żołądkowo 2 dni (na początku wymiotowała, a drugiego dnia nic nie jadła, na szczęście piła). Przed zaszczepieniem białaczki, jeśli kot miał styczność z innymi kotami, warto zrobić test. Ostatnio też usłyszałam, że kotów powyżej 5 roku życia mozna nie szczepić na białaczkę, bo podobno już na nią nie chorują.

A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2004 12:03

To chyba nieprawda z ta bialaczka...
Nie moglam przygarnac podejrzanego o bialaczke Pimpusia Guziczka, a moje maja prawie na pewno ponad 5 lat...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88006
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sty 11, 2004 12:33

zuza pisze:To chyba nieprawda z ta bialaczka...
Nie moglam przygarnac podejrzanego o bialaczke Pimpusia Guziczka, a moje maja prawie na pewno ponad 5 lat...


Też nie jestem pewna, ale powiedziała mi to pani weterynarz, która podała się za współprowadzącą vetsrewis :? nazwiska nie pamiętam. Rejestrowała w ostatni wtorek kota u nas w oddziale.

A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2004 12:43

No tez czytalam, ze szanse zarazenia sa mniejsze u starszych kotow... ale niestety sa. Dlatego jesli bym byla w sytuacji przynoszenia kotow nieprzebadanych do domu to bym szczepila jednak...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88006
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sty 11, 2004 13:34

Rudy dostał za pierwszym razem szczepionkę Fel-O-Vax PCT a za drugim Fel-O-Vax LV-K IV . Są to odpowiedniki 'zwykłych" Fel-O-Vaxów, ale bardziej przyjazne dla kota.
Kitek czuł się po nich znakomicie, żadnego osłabienia czy złego samopoczucia. Brykał, jakby w ogóle nie był u weta.

Sigrid

 
Posty: 6672
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie sty 11, 2004 15:21

Jutro jeszcze dogadam wszystko z vetem ale prawdopodobnie zaszczepię ją Fel-o-Vax'em 3 lub 4 ponieważ wczoraj po rozmowie z koleżanką trochę się wystraszyłam, jej kotucha jest szczepiona właśnie czwóreczką a vet odradził piątkę bo moze ona ponoć spowodować raka (chyba chodziło o mięsaka 8O ) a jeśli kot jest niewychodzący i nie będzie się stykał z innymi kotami to taka szczepionka wystarczy.

Z moją Salmą jest ten problem, że ona jest przygarnięta z podwórka i w sumie nie wiem czy nie ma białaczki a chwilowo nie stać mnie na test bo wydałam już masę kasy na jej leczenie a jeszcze muszę ją wysterylizować i pomyśleć o zabezpieczeniu okien. Jak będzie przypływ gotówki to wtedy zrobimy test. Poza tym nie wiem w jakim wieku ona jest a vet nie jest w stanie stwierdzić bo kota nie ma ponad połowy zębów. Tak sobie myślę, że jest bardzo możliwe, że miała już kontakt z tym wirusem i może nawet jest na niego odporna, ale co ja wiem o wirusach??? :oops:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sty 11, 2004 15:42

Skoro jest z podwórka (:)) to faktycznie będziesz jej musiała kiedyś zrobić test na białaczkę. Z tym mięsakiem to jest tak, że się zdaża raz na 10000 szczepień, czyli rzadko. Musisz przekalkulować co jest bardziej prawdopodobne - mięsak czy możliwość zarażenia się białaczką. Ja swoje będę szczepić piątką-będą jeździć na działkę, no i może mi się trafić jakaś kocia bieda potrzebująca pomocy. Nie chcę się wtedy bać, że mogą sie zarazić.

W Twoim wypadku zaszczepiłabym na razie IV.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie sty 11, 2004 17:50

Mysza pisze:Z tym mięsakiem to jest tak, że się zdaża raz na 10000 szczepień, czyli rzadko.


10 tysiecy szczepien - ale kazdy kot jest szczepiony kilka razy w zyciu - a wiec ta liczba sie zmniejsza. I tak prawdopodobienstwo jest male - ale naszej Buni sie np. trafilo :(
Jak sie wezmie pod uwage ze szczepienie na wscieklizne tez ma to samo niebezpieczenstwo - to juz zaczyna sie robic niepokojaco :(

Po przekalkulowaniu i wglebieniu sie w temat - nasze koty nie sa szczepione na bialaczke - gdyby wychodzily, to by byly bez gadania. Poniewaz sa wylacznie domowe - to metoda kalkulacji wyszlo mi ze lepiej sobie bialaczke odpuscic. Bo niestety - ale szczepienie niesie ze soba spore ryzyko.

Blue

 
Posty: 23911
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1448 gości