*Schronisko Opole. Głosowanie Krakvet str. 95*

» Nie lut 22, 2009 9:21

Na domki czekają:

Miziak nad miziakami Tomi.
Przebywa w boksie osobno, bo burczy na inne koty, ale człowiek jest dla niego wszystkim.

Piękna Olimpia

Niesamowity przytulak Marcyś

» Nie lut 22, 2009 9:24

Trochę zazdrosny Igor.
Na początku trochę walczyli z Marcysiem.

Czarna Przytulanka
Zaprzyjaźniła się z Ingarem i cały czas są blisko siebie.

Alf

» Nie lut 22, 2009 9:26

Piękna Omega

Dzika Pola
Pierwszy raz nie salwowała się ucieczką.

» Nie lut 22, 2009 9:29

Bardzo spokojny Psotek.

Ogromny przytulak Wiluś.
Człowieka nie odstępuje na krok.

» Nie lut 22, 2009 9:33

Na Kwarantannie przybywają:

Przywieziony wczoraj rano przez jednego z pracowników Schroniska - czarny z białymi dodatkami Damek.

Jedna z koteczek wyłapanych po śmierci właścicielki, przesympatyczna Selena.
Nie przepada za braniem na ręce, ale głaskom mogłoby nie być końca.

» Nie lut 22, 2009 9:42

W Izolatce przybywają wszystkie koty wyłapane po śmierci właścicielki, które mają problemy skórne.

Dziadek-Sal i Sabinka koteczka bez oczka.

Dziadek-Sal, to starszy już kocurek, ale wdrapanie się na kolana nie stanowi dla niego żadnego problemu. I jak się okazało - ogromny z niego miziak.

Kiedy wchodzi się do pomieszczenia, pierwszy wychodzi się przywitać.

» Nie lut 22, 2009 9:46

Zaraz po Dziadku-Salu, wychodzi się przywitać srebrna Liza.
I już człowieka nie odstępuje na krok.

Za chwilkę słychać cichutkie gruchanie.
To bura Sigma, która już później towarzyszy przez cały czas.

» Nie lut 22, 2009 9:49

Reszta kociastych nadal jest wystraszona i stara się ukryć.

Stella

Salman

Sandra

» Nie lut 22, 2009 9:51

Sabcio

Mruczek/po lewej/, Sasza/w środku/ i Sarka/po prawej/.

» Nie lut 22, 2009 10:51

Kochane mruczki

Tylko brać i kochać :!:

» Nie lut 22, 2009 14:38

To jeszcze jedno zdjęcie, z "cudem odzyskanych".

Nie wiem czy udało mi się ująć stan kotki ale mam nadzieję, że choć troszkę to widać

To jest Iva:

» Nie lut 22, 2009 17:45

Jejku, jaki szkielecik

Przykro.
Chyba da się ją odkarmić?

» Nie lut 22, 2009 18:22

violavi pisze:Jejku, jaki szkielecik
Przykro.
Chyba da się ją odkarmić?

Mam nadzieję, na razie ładnie je i jest niesamowicie miła. Ale oczy... Oczy są zrezygnowane. W oczach widać, że przeszła bardzo dużo. Jej wzrok mówi "Jest mi już obojętne. Niech się dzieje co chce..."

» Nie lut 22, 2009 18:30

Smutne to bardzo

Biedna kotunka, cóż ona musiała przejść .. :cry:

Teraz zostaje ja odkarmić, tylko czy starczy jej chęci, aby wytrwać?

Oby wrócił blask do jej oczu..

» Nie lut 22, 2009 18:56

Ivuś...

Biedna koteczka, rzeczywiście chudzitka na tych zdjęciach i jakaś taka nie swoja...

*Schronisko Opole. Głosowanie Krakvet str. 95*

Kto przegląda forum

Schronisko Opole. Głosowanie Krakvet str. 95