Jej Futrzastosc Chanelle prosimy o zamkniecie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2009 19:33

chat ja tez lubie konie, nawet troszke jezdzilam a moja siostra to w klubie jezdzila, ja w tym czasie jako smarkula konie czyścilam w stajni..fajne zdjecie 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lut 21, 2009 19:34

Ja też pająków nie lubię ,bo sie ich boję :strach: Koniki są super :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lut 21, 2009 19:43

Niestety, nie jezdze. Za stara jestem na takie numery. Ale czyszcze, myje nozki 8) , karmie, czasem slome wymieniam i rozpieszczam. Zwlaszcza tego na zdjeciu, jest lagodny jak baranek 8)
Tam jest dziesiatka kotow, czasem wskakuje ktorys z nich na drzwi boksu Rianxo i sie ociera o konska glowe - widok cudowny po prostu :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 21, 2009 19:46

Wyobra zam sobie, w srtajni gdzie jezdzila moja siostra to tez byly koty stajenne ale takich obrazkow nie pamietam :lol:
ja tak troszke tylko potrafie jezdzic, kiepski ze mnie jezdziec, ale koni sie nie boje :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lut 21, 2009 19:49

Chat, za stara?! :lol: Pewnie lepiej zaczynać jako dziecko, ale w końcu nie masz jeszcze 90-ki. Chyba :roll: :twisted:
Ja wsiadłam raz, jeszcze na studiach - przyjaciółka mnie namówiła na spróbowanie. Ona złapała bakcyla i ma teraz swoje konie, ja więcej na tego potwora nie wsiadłam.
Boję koni i nie podchodzę w zasięg ich nóg (do krów zresztą też :wink: ), ale je lubię.
Gdy jadę do przyjaciółki, bardzo lubię na nie patrzeć na padoku i podczas jazdy, pogłaskać po pysku gdy stoją w boksie, dać jabłko - mają takie delikatne wargi.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2009 19:50

Nie kazdy konik na to pozwala, Rianxo jest wyjatkowy. Wiekszosc koni w tej szkolce jest uratowana spod noza albo z interwencji. Trzy lata temu przyjechal kon cudem uratowany od smierci glodowej. Wlasciciel zostawil go na pastwisku...gdzie juz nic nie bylo do zjedzenia :( Teraz jest piekny. Odkarmiony i odchuchany. Dostal przepustke do nowego zycia. Koty i psy mieszkajace tam tez sa wszystkie odratowane. Istna menazeria, dzieciaki uwielbiaja tam spedzac czas...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 21, 2009 20:05

A tam gdzie jeździ moja córcia są takie koniki /Robiłam te foty w zeszłym roku jak córcia była w Belgii i tęskniła za konikami :wink: :D Narobiłam masę fotek i wysłałam jej ten album,tylko o wiele "grubszy".../


http://picasaweb.google.pl/amyszka1/Kon ... directlink

Małe i duże ,wszystkie bardzo przyjacielskie-chodziły za nami jak pieski :wink: :D

Tylko foty kiepskie ,bo się uczyłam dopiero :oops:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lut 21, 2009 20:14

Jakie fajne koniki :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lut 21, 2009 20:16

Piekne :1luvu: I jaka przesterzen maja! Sylvie nie ma tyle ziemi w jednym kawalku. Zabralismy kiedys dzieci do stadniny niedaleko Poznania i bylo dokladnie tak jak piszesz i jak widac na zdjeciach: koniki kleily sie do nas, przekochane!

Monostro, kiedys mnie pewnie zmusza i wsiade na ktoregos. :wink: Nie boje sie ich i uwielbiam sie nimi zajmowac. Do jazdy jakos mnie nie ciagnie, ale pewnie sprobuje...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 21, 2009 20:22

To piękna stadnina i olbrzymie tereny

tu jest ich strona http://www.gregoland.pl/galeria

Na wielu fotach jest moja córcia - co dopiero dziś zauważyłam :oops: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lut 21, 2009 20:28

Super sprawa, rancho pelna geba! :D Marzenie...Tutaj tez sa duze szkolki i stadniny, ale potworne snobstwo sie tam peta. Wlasne konie, super sprzet, konkursy...Szkolka Sylvie jest niewielka, 60 jezdzcow, 25 konikow, rodzinna atmosfera. Dziewczyna, ktora to prowadzi ma 24 lata i jest pasjonatka. Naprawde zycze jej, zeby kiedys dorobila sie tak pieknego rancha!
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 21, 2009 20:31

No proszę Chat ...
Ja Ty pięknie i o koniach potrafisz pisać. 8O

Ja się koni boję niestety... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 21, 2009 20:38

Maja "całe życie" jeździła na stadninie obok tej wypasionej - wieś dalej .Właśnie mała ,nie bogata ale za to z masą wspaniałych ludzi ,właściciel pasjonat ,rodzinna atmosfera .Tam może siedzieć zawsze ,w wakacje i o każdej porze dnia i nocy .Woli tą biedniejszą ,ale na bogatszej miała praktyki ,potem trochę pracowała i też polubiła ,choć nie tak jak tą pierwszą .
Na każdej może jeździć za darmo ,a to dla młodych ludzi najważniejsze :wink:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lut 21, 2009 20:38

Ja sie nie boje. Ale uwazam, bo czasem moga zrobic krzywde mimo woli. Te koniki u Sylvie mnie wzruszaja, bo wszystkie sa po jakichs przejsciach. Czlowiek jest najwiekszym okrutnikiem jakiego ziemia nosila :(
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 21, 2009 20:41

Chat pisze:Ja sie nie boje. Ale uwazam, bo czasem moga zrobic krzywde mimo woli. Te koniki u Sylvie mnie wzruszaja, bo wszystkie sa po jakichs przejsciach. Czlowiek jest najwiekszym okrutnikiem jakiego ziemia nosila :(


Masz rację...
Wystarczy poczytać co robią kotom... :roll: :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 51 gości