Sterylizacje w Warszawie - licznik 2009 zaczął bić !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2009 13:47

Oj nie idą-moje dalej na łajdactwie!
A forsa-nawet nie wspomnę.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 21, 2009 16:06

:cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lut 21, 2009 17:19

czy miasto juz rozstrzygnelo przetarg na mokotowska lecznice?
pytam juz tylko z ciekawosci
pozdr!
Obrazek

Katiusza

 
Posty: 136
Od: Wto mar 04, 2008 20:22

Post » Sob lut 21, 2009 18:31

dellfin612 pisze:Chyba łapanki nie idą :cry:
Brak kasy, talonów, czasu, sprzętu, a może kotów?


Kotów nie brak. :(
Do statystyki można dopisać kocurka z Gizów (Black Gizmo) złapany do klatki łapki, ciachnięty, niewypuszczony, znalazł DT rzutem na taśmę :wink:

Brak natomiast działających talonów i sterylkowych opcji. A właśnie teraz tak bardzo byłyby potrzebne...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob lut 21, 2009 19:54

No już naprawdę lada dzień rusza koteria
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lut 21, 2009 23:04

To do statystyki prosze dopisac koteczke z zabek :)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Sob lut 21, 2009 23:51

Dzięki GE, ale tak z ciekawości,
co to jest z zabek?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lut 22, 2009 8:05

Siedze i ryczę!Pokazały sie dwa kocury i przepedziły moje z budek.Tak sie dzisiaj trzęsły z zimna jak wyszły na jedzenie.Całkiem w innym miejscu je znalazłam.Jak zobaczyłam,że wczorajsze chrupki nieruszone a mokre zamarzło zaczęłam szukać.Taki kawał drogi uciekły.Nie mogły sie najeść.Pewno te łajdaki podjadały moim. To nie sa całkiem bezpańskie kocury-musze wybrać sie na rozmowe do właścicielki, bo niekastrowane i wypuszczone luzem.Podejrzeń nabrałam wczoraj-przez przypadek zobaczyłam przez okno te dwa chuligany.
Zaczęłam juz kocice przyzwyczajac i brac na ręce-coby łatwiej było je do kontenerka włozyc-a teraz wszystko poszło w łeb.Były takie wystraszone ,głodne i zmarzniete.
Jak ja nie znoszę zimy-niech juz sie skończy.
Cały dzień sp...

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 22, 2009 12:43

:cry: może postaw następnym domek, w pobliżu.
Jeśli kocury wychodzące, to rozmowy pewnie nic nie dadzą.

Ja w ubiegłym roku odnalazłam właściciela przychodzącego do stołówki kota, w obróżce. Powiedziałam mu, że jeśli jest biedny, to mogę kota karmić, ale skoro stać go na dom i 2 samochody, to w końcu miska z żarciem go nie zrujnuje. Czyli nadepnęłam na honor. Pomogło, kot w końcu w domu dostawał jeść.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lut 22, 2009 12:49

dellfin612 pisze:Dzięki GE, ale tak z ciekawości,
co to jest z zabek?

:lol: moje przyzwyczajenie do pisania bez ogonkow kiedys sie zemsci ;)
Ząbki - 50.000tys. miasto i gmina polozone w aglomeracji warszawskiej. Co wiecej miasto, ktore nie ma _zadnej_ polityki odnosnie kotow wolnozyjacych :roll:, a w tempie zastraszajacym przeksztalca sie z sennej wsi w ogromne blokowisko.

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie lut 22, 2009 12:51

ASK@ pisze: To nie sa całkiem bezpańskie kocury-musze wybrać sie na rozmowe do właścicielki, bo niekastrowane i wypuszczone luzem.

wykastrowac :twisted:

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Nie lut 22, 2009 12:56

GreenEvil pisze:
ASK@ pisze: To nie sa całkiem bezpańskie kocury-musze wybrać sie na rozmowe do właścicielki, bo niekastrowane i wypuszczone luzem.

wykastrowac :twisted:

pzdr
GreenEvil


:ok: tak jest!


Aaaa, Ząbki
bez ogonków to czasem śmieszne rzeczy wychodzą :smiech3:
(zabki to kojarzyłam z Muranowem, ale gdzie to do Ciebie)
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lut 22, 2009 20:49

Domku Basiu tam nie bardzo moge postawić, bo to teren zamkniety, ogrodzony i bardzo blisko ruchliwej ulicy.
Co do kastracji chuliganów-tez na to wpadłam.Byłam u pani -twierdzi,że to koty dokarmiane przez nią bo sa porzucone.Kastracji nie zrobi, bo nie dadza sie złapać.Na propozycje,że jej w tym pomoge tylko niech załatwi łapkę z TOZ-u(nalezy)zapadła cisza.Sprawa tym łatwiejsza,że jest gdzie postawić łapkę.Ma sklep z ogrodzeniem.Jade z Jasiem połamańcem do weta.Jak zwolni sie klatka to zaczne dziewczyny pojedynczo wyłapywac.Tylko ta klatka mała-na jedną tylko starczy miejsca.Najstarsza Kićka bierze hormony to zostanie na koniec.
Ale jak sie okażą przytulasne...I chciałabym i boje sie.Ciężko wyadoptowac półdzikie koteczki z marszu.
A kocurki-jak wszystko pójdzie ok.zostawie sobie na DESER!!!
Wogle cała niedziela do kitu.Dzwonia domki o Mała-ale strach ogarnia po usłyszeniu motywów.
Oj rozpisałam sie, wyzlaliłam i ide obrabiac trzódkę.Psa musze jeszcze przekonać,że w taka pogode tez nalezy wychodzić.
Pozdrawiam

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 22, 2009 22:22

Ask, mogę Ci na dłuższy czas pożyczyć sporą klatkę króliczą, to przynajmniej jedno miejsce więcej.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 23, 2009 9:39

Dzieki-będę pamietać!
Jakoś zorganizować sie nie mogę-poczatki zawsze sa trudne!
Pozdrawiam

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 49 gości