LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 19, 2009 18:19

Witam po urlopie :roll: , wyspana, poczęta :?

i nie mogę się nadziwić, jak te szkraby urosły :strach:
są przepiękne :love:


sarra pisze:poki co wujek Samson zakochany w maluchach na potege,


a ja w nim, od dawna,
jest wspaniałym kochanym futrzanym worem pełnym serca i dobroci Obrazek



sarra pisze:A skolei Czika tak sie boi Luski ze ... zaczela mi sikac do lozka :( pierwszy raz w zyciu a ma juz prawie siedem lat.Boi soe zejsc na dol jak np siedzi na lozku to i tam sie zalatwi pod koldra :( Nie robi sie wesolo.Niewiem czy im to przejdzie,przeciez na poczatku sie tolerowaly.


Bosze, biedna Czika :placz:
Sarro jestem pewna, że ona bardzo źle się czuje, psychicznie,
może trochę zastraszona, może odrzucona, niedopieszczona.
Chociaż wiem, że jesteście mądrymi dobrymi ludźmi i wydaje mi się mało prawdopodobne, aby nie była dostatecznie mocno kochana.
Ale ten swój dyskomfort głosiła wszem i wobec.
Bardzo mi jej żal :cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 19, 2009 19:33

Sarro :lol: nie umawiałyśmy się, a jednocześnie wysłałyśmy swoje posty :ryk:
To może w totka razem zagramy? :smiech3:


To co napisałaś rozjaśniło mi trochę sytuację w domu i z Cziką.
Taaa......
Biedna dumna bidula, została zrzucona z piedestału
i na jej własnym podwórku zrobiło się ciasno :cry:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 19, 2009 21:33

Witam mojego chrześniaka - przystojniaka :D

a także ściskam maleńką Wiki :D :D :D
Kacper ["] i Albercik ["]
Obrazek Obrazek

borosia

 
Posty: 1108
Od: Śro wrz 06, 2006 7:04
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lut 19, 2009 22:26

Sarro, współczuję - taki kocioł :roll:

Koniecznie dajcie biedakowi kuwetę do sypialni :roll:

dominikams

 
Posty: 181
Od: Sob lip 12, 2008 12:21
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Post » Czw lut 19, 2009 22:39

trzeba bedzie cos wymyslec,czas pokaze jak to bedzie,dopuki maluchy calkiem nie podrosna to Luska bedzie sie rzucac na kazde sykniecie :(
Czika siedzi teraz w kuchni,ma poduszeczke na krzesle i tam sobie spi,boi sie przyjsc na gore i tak od godz 14.00 :( jak sie zrobi cicho to idzie do kuwetki .Na noc zamykam maluchy z Luska w ich pokoju to wtedy Czika jak codzien od lat przychodzi na gore i szykuje sie ze mna do spania.I Samson.No i jak wychodzimy do pracy to Luska tez z maluchami zamknieta w pokoju to wtedy Czika jest swobodna.Ale to sie juz konczy bo Lusk juz nie chce siedziec w pokoju zamknieta a to oznacza pieklo poprostu... :( Mam takiego dola i stresa ze rece mi opadaja :cry:
Bylo tak dobrze od samego poczatku jak Luska do nas przyszla.Tylko dlatego ze Czika raz ja kiedys pogonila Luska teraz tak sie na niej wyrzywa :cry:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Sob lut 21, 2009 1:12

Sarro, współczuję :cry:

Ale może nie martw się na zapas.
Prawdopodobnie Twoje przypuszczenia, że Luśka broni małych są słuszne. Kocia mama potrafi być agresywna. Ale instynkt opiekuńczo-obronny będzie wygasał.
Potem panienki pewnie dalej nie będą się lubiły, ale nauczą się współistnieć pod jednym dachem. Syczeć na siebie, warczeć, pewnie też omijać.
Teraz Luśka jest dla Cziki zbyt ostra, i bidulka boi się.
Sarro, masz spore mieszkanie i możesz wydzielić strefę dzienną dla Cziki, taki tylko jej, z miseczkami i kuwetką, którego agresor (Luśka 8) ) będzie musiała się nauczyć omijać.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lut 21, 2009 22:22

Delfinku narazie to Czika siedzi w sypialni,to i tak zawsze byl jej pokoj wiec dostala tam kuwetke,wode i jedzonko -boszsz powrot do przeszlosci,juz to kiedys przerabialam jak sie przeprowadzilismy,to bylo ustalanie kto gdzie mieszka i problemy wtedy jeszcze byly z dokacaniem-teraz jak juz wszystko sie unormowalo i toczylo swoim torem,kuwety dodatkowe poznikaly z pokoi to znow na powrot to samo.Ja zwariuje,mam tylko nadzieje ze to przejsciowe,chociaz moja Czika nigdy w zyciu nie bala sie do tego stopnia zeby sie nie ruszyc z miejsca i zlac sie w lozko bo kuweta jest na dole a tam siedziala Luska.Normalnie nie poznaje mojej koty.Wychowalam ja od kiedy miala zaledwie 6 tygodni. Mam nadzieje ze wroci pozniej do poprzednich zachowan.Ze jak Luska sie uspokoi to Czika nie bedzie sie jej z czasem bala.

Najsmieszniejsze jest to ze kiedys Czika byla zamykana w pokoju bo byla zbyt agresywna dla innych kotow-podczas dokacanie-a teraz jest zamykana dla jej bezpieczenstwa.Tzn calkiem jej nie zamykam,drzwi sa otwarte tylko wszystko co potrzeba ma pod reka
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Sob lut 21, 2009 22:46

Biedna Czika :cry:

A może ona czuje się trochę odrzucona ? Wszyscy siedzą z Lucy i maluchami, Samson też do nich zagląda a ona....... sama w sypialni :cry:

Sarro - wygłaskaj ją mocno :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lut 21, 2009 23:54

sarra pisze:Najsmieszniejsze jest to ze kiedys Czika byla zamykana w pokoju bo byla zbyt agresywna dla innych kotow-podczas dokacanie-a teraz jest zamykana dla jej bezpieczenstwa.


:ryk: trafiła kosa na kamień

dotrą się dziewczyny, jestem dobrej mysli



a na razie wymemlaj od ciotki ( :smiech3: ) Czikunię
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lut 22, 2009 0:24

kwinta pisze:Biedna Czika :cry:

A może ona czuje się trochę odrzucona ? Wszyscy siedzą z Lucy i maluchami, Samson też do nich zagląda a ona....... sama w sypialni :cry:

Sarro - wygłaskaj ją mocno :cry:


wyglaskalam :D i wycmokalam bo ja zawsze w czolko cmokam :D

kwinta nie jest tak zle jesli chodzi o zamykanie,ona nie jest calkiem zamykana,drzwi sa otwarte,ona ma tam wszystko pod reka zeby w razie gdy zglodnieje to sobie pojadla i poszla sioo albo quu jak zechce bo normalnie to papu jedza w kuchni ktora jest na dole i kuweta tez jest na dole - bo maja wspolna,wielka i kryta :D no a jak Luska lezy na schodach to Czika juz nie zejdzie.Ale ogolnie to wszystkie sa memlane i tarmoszone tak samo :D Cziczka nie siedzi caly czas sama zamknieta,a w nocy to Luska jest zamykana na noc z malymi w swoim pokoju a wtedy Czika swobodnie sobi spi z nami i Samsonem w lozku.Najgorsze jest to ze ona sie boi Luski a ja jej nie poznaje bo to zawsze taki agresor maly byl,pierwsza sie prala,zaczepiala i rzadzila a teraz :(
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie lut 22, 2009 0:35

dellfin612 pisze:
sarra pisze:Najsmieszniejsze jest to ze kiedys Czika byla zamykana w pokoju bo byla zbyt agresywna dla innych kotow-podczas dokacanie-a teraz jest zamykana dla jej bezpieczenstwa.


:ryk: trafiła kosa na kamień

dotrą się dziewczyny, jestem dobrej mysli



a na razie wymemlaj od ciotki ( :smiech3: ) Czikunię


tez tak pomyslalam ze trafila kosa na kamien tylko wez to czlowieku kotu wytlumacz.

Kiedy Luska do nas przyszla najbardziej wlasnie obawialismy sie reakcji Cziki na nia bo Czika to taki agresor,poprzednie dokacanie mialam bardzo ciezkie z jej udzialem,wiec bylam pewna ze to wlasnie ona bedzie prala Luske i bedzie agresywna.Ku wielkiemu naszemu zdziwieniu Czika po raz pierwszy wogole nie fuczala nawet,nic! Samson byl najbardziej niemily- gdzie nam sie wydawalo ze wlasnie z nim nie bedzie problemu.I tak sie dziewczyny tolerowaly,zupelnie normalnie a ja z podziwu wyjsc nie moglam.Az do niedawna,kiedy to Czika niewiem czemu,przyatakowala Luske,a Luska to zapamietala i teraz po czasie jej oddala.No i tak sie zaczelo.Tylko ze czesto tak jest ze koty jak sie popiora to potem po czasie jest ok,ale tu nie.Czika jest taka troche nerwowa,jak ja Luska bila to sie Czika zesikala.One sie zarly obie jak lwice,trzeba bylo odrazu rozdzielac bo inaczej to niewiem,ale najwyrazniej to Luska wygrywala skoro Czika tak sie boi teraz
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie lut 22, 2009 12:52

Luśka to mądra bestia z silnym charakterem.
Zobacz, sama znalazła Was wasz dom, wprosiła się,
wiedziała, że nic jej tu nie grozi, ani przyszłym dzieciom.
Dostała cały pokój (ile kotów ma własne M-..?),
podporządkowała sobie Samsona,
i co tu dużo mówić, Was także.
Podporządkowała pod siebie i swoje dzieci.
I teraz próbuje rządzić Cziką :?

Mówiąc krótko, w waszym domu na nowo ustala się hierarchia.
Ciekawe do z tego wyniknie... :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie lut 22, 2009 18:24

moja koleżanka ma 3 koty, 2 kotki i kocura
jak przyszla do domu druga kotka, to ta pierwsza nie pozwolila jej doslownie na nic; zastraszyla ją tak- że aż 8 miesięcy spędzila na wysokiej lodówce, spasla się okropnie-biedaczka nie maila wcale ruchu

a teraz się kochają, śpią razem; dlugo to trwalo,oj bardzo dlugo

sarro życze Wam oby jak najszybciej dziewczyny się przekonaly do siebie
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie lut 22, 2009 19:11

Ech niewiem jak to teraz bedzie.Jak juz pisalam,na poczatku bylo dobrze,obie sie tolerowaly dosc dlugo az do jednego razu,kiedy to Czika przyatakowala Luske,ona tak czasem ma,cos jej sie nie spodobalo.Potem znow bylo dobrze,a potem to juz Luska sobie odbija caly czas.

Wstawiam nowe fotki rodzinki :D

obiadek Obrazek Obrazek

Samson i Charlie u mnie na kolanach Obrazek Obrazek

Maxio Obrazek Charlinek Obrazek

Lucky Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie lut 22, 2009 19:25

Cudowności :)
Lucky rzeczywiście malutka, ale nadrobi, to dzielna dziewczynka jest :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 111 gości