Jak w tytule. Jak nie... to przemarsz wojsk
Zrobiłam wczoraj morfologię Rademensikowi i Charlisiowi. Niestety obaj mają podwyższone, i to dużo, leukocyty. Wyniki wet mi tylko powiedział przez tel, więc pamiętam w przybliżeniu - Rademensik ok. 35 chyba, a Charliś ok. 57

(norma 10-15).
Radzio nie przejawia żadnych objawów chorobowych, biochemię miał robioną nie dawno u Izy i było ok. Może to być pozostałość po bardzo silnym zapaleniu w pyszczku, z jakim przyjechał do Gdyni. Teraz wet oglądał pychola, stanu zapalnego nie ma, ale podobno widać, że było źle. więc może jeszcze to pozostałość.
U Charlisia niestety jest to utrzymujący się stan zapalny stawów. On jest ciężko chory na stawy. Po serii antybiotyków jest zawsze poprawa, potem znowu leukocyty lecą w górę.
Obaj chłopcy znowu dostaną serię betamoxu. Potem kontrola krwi.
Dla Charlisia poza tym zamówiłam Hills'a j/d feline dla kotów z chorobami stawów oraz szukamy preparatów poprawiających stan stawów. Koty rzadko chorują na stawy, o wiele częściej psy, dlatego i preparatów dla kotów jest mało. W kocim ABC zdaje się też nie ma o chorobach stawów u kotów. Koty jeśli już, to mają urazy, ale takie choroby to niezmiernie rzadko.
Znalazłam jeden o tutaj:
http://www.horsepower.pl/?p=productsMor ... psa-i-kota oraz podobno (rozmawiałam kiedyś z dystrybutorem) bardzo skuteczny preparat dla psów o tutaj:
http://orling.pl/gelacan_fast.html
Chwalą też bardzo preparat noni, o tu:
http://www.nonileczy.pl/zesztywniajace- ... oslupa.htm . Ale nie wiem, czy to wiarygodne. sporo tych preparatów z noni w różnych cenach sprzedają na Allegro
Narazie podesłałam wszystkie linki naszemu wetowi.
Do tego jeszcze Szarota ma znowu fazę sikania na moje łóżko

. Ona zawsze sika w dziwnych miejscach, ale długi czas od łóżka się odczepiła. Muszę kupić jakiś taki naprawdę śmierdzący dezodorant męski i spryskiwać parę dni kołdrę, przetestowałam, to działa. Już wolę spać w smrodzie dezodorantu (takiego najtańszego, subtelne zapachy nie działają) niż w smrodzie siuśków. Dziś miałam rano ochotę zamordować, nasikała niemal na moich oczach
Niech mnie ktoś pocieszy, pliiiz...